Z powodu choroby, która powoli ustępuje, ale nadal mnie uziemia, popełniłam kilka kartek ozdobnych, które chce sprezentować wszystkim na Wigilii:

I kilka ptaków jeszcze sprzed choróbska:

Miłeczko fajnie dostać własnoręcznie zrobioną kartkę.
Pochwalę się nieskromnie, że udało mi się sprzedać trochę zawieszek.











Tak wygląda druga strona

Podziwiam szczególnie dzieła wykonane technikami, których nie posiadłam, np. malowane, dekupaże.
Niektóre robótki są typowo sezonowe, np. te związane ze świętami, jesienią na tym się skupiam, potem można zająć ręce innymi wytworami.
To tegoroczna moja robótka - zazdrostka - na prezent.







Kuzynka odnowiła chatkę po babci, zazdrostka z myślą o oknie w jadalni, takim małym, 60 cm szerokości.
Mam nadzieję, że będzie tam pasować.

(Edytka, moje "aniołki" bez skrzydełek, bo to śnieżynki )

Ja na prezent pod choinkę zrobiłam dla córki kota na drutach. Ma odwzorować naszego kotka, ponieważ córka na studiach za nim tęskni więc będzie się mogła poprzytulać do wełnianego. Mam nadzieję, że choć trochę podobny jest

Niesamowity, na pewno sprawi wiele radości, od razu się uśmiechnęłam, jak go zobaczyłam .

Moje grzzebadełka....zakładki do książek i mydełka ozdobione metodą decoupage

Mydełka rewelacja

No cuda, panie , cuda
"Podziwiam szczególnie dzieła wykonane technikami, których nie posiadłam" - no mam tak samo. Podziwiam te wytwory szydełkowe i na drutach

Zdarzało mi się w życiu malować.., były to głównie ściany, okna, boazerie czy płoty...
Jednak przyszedł czas, że zachciało mi się użyć mniejszego pędzelka

Oto moje 'dzieło'...

o matko, jakie cudo

Nelu, nie posądzałam Cię o taki talent malarski .

Andziu, słodziaśny ten kotek .

I muszę przyznać Gosiu, że nie pomyślałabym, że na mydełka można nakąładać decoupage

Nelu, piękny obraz. To chyba Twój kierunek - kwiaty. Są niesamowite! No i wszystko tak oddane romantycznie!

Dziewczyny dzięki, ale pochwały nie do końca zasłużone bo to tylko takie wprawki dla... przyszłych
artystów

Jestem tylko wiernym odtwórcą a do tego nie trzeba dużego talentu
Nie mniej cieszę się, że się podoba bo była to moja pierwsza praca z pędzelkiem w życiu i dała mi dużo radości.

A poza tym to również sposób na oczekiwanie wiosny...

Nelu, obraz przepiękny

Nelu! Ja wiem, że to wprawki, ale na pewno nabierzesz apetytu!

Ja powoli przygotowuję się do wystawienia kilku akwarelek na WOŚP. Miałam zrobić to wcześniej, ale takie tam sprawy rodzinne wyszły i nie mam głowy.
Parę dni temu namalowałam. Kolejne szkice czekają na realizację.

biegus zmienny


strzyżyk

Nelusia cudnie ależ Ty zdolna jesteś
Miłeczko ptaszorki jak zwykle śliczne
To ja jeszcze tutaj wstawię pokazywany już u mnie Kamieńczyk

Danuśka mój obrazek powstał na podobnej zasadzie jak Twoje hafty, miałam rysunek na płótnie i tylko
musiałam go wypełnić konkretnymi kolorami... zatem może nie tyle zdolna jestem co cierpliwa

Zabawa jednak mi się spodobała i już maluję następny - tym razem widoczek

Obiecałam dać znać, jak wystawię akwarele na WOŚP.
dymówka
mazurek
kapturka
podróżniczek

Nelu, zacznij malować z głowy. Jak zobaczyłam Twój obraz, długo się przyglądałam, czy to jest Twój własny, czy po numerach i nie zgadłam... myślałam, że Twój. Widziałam dużo obrazów malowanych po numerach i było to widać, Ty potrafisz cieniować kolory, pomimo numerów, wychodzi bardzo naturalnie.


Miłko,Twoje ptaszorki jak zawsze cudne

Danusiu, podziwiam jak pięknie potrafisz malować niteczkami

A to mój allegro.pl/oferta/kot-w-deszczowa-noc-obraz-akryl-24x30cm-15084674663?utm_source=notification&utm_medium=bidPlacedToSellerEmail&utm_campaign=76b31d86-8752-4f0c-870d-48bcbbb20e7e

Dzięki Ewa, żebyś wiedziała, że nabrałam ochoty na dalsze eksperymenty...

Twój kot zachwycający..!!