Paprota paprotą, ale mnie urzekł ten pień za nią, jak z karbonu. Uwielbiam takie elementy, sam nie mam za wiele miejsca na zbyt duże, ale mniejsze od czasu do czas przytargam. Do paprot idealnie pasują.

Polystichum setiferum 'Ramo Ceistatum' niby delikatniejsza forma 'Cristato Pinnulum'. Może jak wyrośnie bedzie to widoczne. Na razie jest wyjatkowo gęsta.

Pteris wallichiana od kilku lat uprawiam w gruncie. Strasznie wolno przyrasta

fot. 12.10.2024

Maleńkie jeszcze Cyrtomium falcatum 'Eco Korean Jade' pierwszą zimę spędzi w widnym, nieogrzewanym domku gospodarczym.

Basiku, bo ona w ogóle chyba jest z tych mniejszych? Niegdyś przymierzałam się do niej, ale na moim wygwizdowie nie miałaby szans przetrwać.

Poll napisał:
Polu wyczytałam, że jej mrozoodporność to strefy 7a-8b, więc nie jest to zbyt optymistyczne

Jeden z paprotników, który dostałem od Wojtka. Dobrze zimuje, ale pokazuje tylko kilka liści w sezonie. To raczej niewielki gatunek Nie mogę go zidentyfikować, a Wojciech niestety nie pomaga, bo nie pamięta gdzie byl pozyskany

Polystichum setiferum ze zlotu sprzed dwóch lat, chyba z Sadzawki, bez nazwy odmianowej. Tomasz orzekł , że jakieś szczególne ono, choć ja jakichś szczególnych cech dopatrzyć się nie zdołałam, ale wzięłam, skoro guru mówił, żeby brać... W tym roku pokazało grzebień na końcach niektórych frondów . Tomku

Halino, na fotce niewiele widać, ale to prawdopodobnie Polystichum aculeatum 'Cristata', Bardzo rzadko spotykany w sprzedaży, a ładny.

Asplenium marinum...moze być u mnie kłopotliwa, bo te mniejsze rosnące w skałach niestety takie bywają. Ale próbować trzeba

Polypodium vulgare 'Ulleung Island', nowinka w moim ogrodzie


fot. 16.10.2024

Tomek Mr napisał:
Tomaszu, dziękuję! Czyli nie P. setiferum... Muszę przesadzić go, bo rośnie w ścisku między innymi paprotnikami, a jeśli to taka rzadka odmiana,, to należy mu się godna miejscówka

Blechnum chilense pięknie przyrósł w tym sezonie




Zaczął rozrastać się podziemnymi rozłogami.



Pierwsze, niewielkie przymrozki u mnie już były, więc wytargałam donicę i przeniosłam bliżej domku gospodarczego. W nim będzie zimował.

Dryopteris sabaei powoli układa się do zimowego snu ... fot. 17.10.2024

Dryopteris ramosa, to endemiczna paproć występująca w zachodnich Himalajach. Osiąga duże rozmiary- jej liście mierzą nawet 90 cm długości i niemal 40 cm szerokości.
Poniżej Polystichum biaristatum.


fot. 19.10.2024r.
.

Polystichum luctuosum ... fot. 19.10.2024



Szukam dla niej zacisznego stanowiska ... się nie mogę zdecydować gdzie ją usadowić

basik napisał:
No jak to gdzie ? Pod przyczepą

Mój P.luctuosum nieźle przezimował...bez cackania

Tomek Mr napisał:
Brałam to pod uwagę, ale miejsca już tam nie ma Chyba, że 'Nantes Spiralis' w końcu przesadzę

Asplenium scolopendrium 'Waldkönig'

Dryopteris stenolepis ... fot. 21.10.2024, w ogrodzie Poll

Po przewertowaniu wiktoriańskiej literatury (Lowe, Druery) wydaje mi się, że ten języcznik, to Asplenium scolopendrium 'Papillosum'. Jest to forma posiadająca cechę supralineatum i mocną substancję liści.




fot. 23.10.2024r.

Na kolażu forma 'papillosum' z 'British ferns and their varieties' (aut. Charles Druery}, mój języcznik i forma 'supralineatum':




.
.

Różnych siewek języczników nazbierało mi się już całkiem sporo.





Jedne rosną całkiem fajnie tak że nawet dały się juz podzielić ...



... inne tak trochę ledwie wegetują.



Pewnie jeszcze drugie tyle różnych form bym znalazł, ale co do czego to już nie ogarniam. Ważne że mi się podobają