Zaczynam mieć wątpliwości czy to aby nie Cecil...
Choć kupiłam z przywieszką Chanel

A czy ta azalia pachnie?

Jest u mnie trzeci sezon, w pierwszym gdy miała niewiele kwiatów - pachniała wyraźnie, ostatnie dwa lata
kwitła jak szalona, ale zapach był znacznie mniej wyczuwalny choć bardzo przyjemny.

Nelu... kolorystyka podobna, ale kształt i wielkość kwiatów - u Chanel średnica do 5,5 cm, u Cecile niemal do 10 cm - wskazuje, że to nie 'Chanel'... ale czy to 'Cecile'? W żadnym z czytanych przeze mnie opisów 'Cecile' nie było wzmianki o zapachu... domniemywam zatem, że to azalia o niewyczuwalnym lub bardzo słabym zapachu... no i znów zagwozdka

Zwróć jeszcze uwagę wiosną na pędy i liście. Młode pędy 'Cecile' wybarwiają się na czerwonawo a jej młode liście są delikatnie brązowe.

A może to dziecię 'Cecile', 'Raimunde'? Bo ona to i owszem, pachnie... delikatnie, słodkawo... i kwiat też ma duży do 9,5 cm... i młode liście też brązowawe.

Monika, dzięki,
znalazłam fotkę z 24 maja 2014, właśnie wtedy tak słabo kwitła i widać młode
przyrosty. Kwiaty były całkiem spore, ale w centymetrach to nie wiem...
Pamiętam, że kupiłam ją dla nazwy, nic o niej nie wiedząc

Jeśli mogę wtrącić coś do rozmowy to Cecil ma inny pokrój krzewu jej pędy bardziej rozkładają się na boki wręcz pokładają, dlatego w produkcji często jest przycinana aby pędy nie wyłamywały się.
Sam kwiat ma mocniejszą barwę i bardziej widoczna jest gardziel od tej na fotce no i kwiaty są mniej liczne ale za to bardzo duże.
Osobiście stawiam po pokroju rośliny i kształcie kwiatów na azalie 'Strawberry Ice'

Ależ bardzo proszę się wtrącać!
Może wespół-zespół uda nam się rozwiązać tę zagadkę

Tylko że w opisach 'Strawberry Ice'... podobnie jak w przypadku 'Cecile'... też nie ma najmniejszej wzmianki o zapachu

Lekko pachnąca jest natomiast jeszcze w tej kolorystyce 'Berryrose'

... i Irene Kostner...

'Irenka' to akurat pachnie nader intensywnie, ale to nie ona... nie ten kształt, jej płatki są zaostrzone... i należy do grupy Occidentale... a wszystkie azalie, które tu wymienialiśmy: 'Cecile', 'Raimunde', 'Strawberry Ice' oraz 'Berryrose' to szeroka grupa Knapp Hill... należą tam także 'Pink Delight' oraz Hachmannowe 'Caroline' i 'Stefanie' ale i one z tych niepachnących

Przez kilka lat uprawiałem 'Cecile' i pamiętam że delikatnie pachnie.
A przecież azalia 'Klondyke' angielskiej hodowli Knapp Hill-Exbury bardzo mocno pachnie !
Azalia 'Berryrose' ma mocno zaakcentowaną żółto-pomarańczowy( gardziel) górny płatek i kwiaty tworzą dość kształtną i zwartą kulę.
Azalia 'Pink Delight' ma bardziej wąskie płatki kwiatów i rośnie bardziej chaotycznie - mało zwarta ( dla ładnego pokroju trzeba ciąć )i bez dokarmiania dobrego znacznie mniej obficie kwitnie.
Azalia 'Irene Koster'jest w naturze znacznie jaśniejsza w barwie i płatki kwiatów nie mają falbanki.
Azalie 'Caroline' i 'Stefanie' widziałem tylko na fotografiach ale to raczej też nie te kształty kwiatów

Moniko - moderatorze nasz miły - czy nasze dyskusje nie wadzą Ci w tym wątku, bazowym przecież?
Może nas przesuń do identyfikacyjnego?
Sprawa się robi coraz ciekawsza

Marta,
mam fotkę zeszłoroczną z 21 maja, z komórki niestety, ale widać, że część pąków już się rozwinęła...

Kwiaty są raczej blade, wymieniane odmiany mają bardziej wysycone barwy...

Takoż i ja myślę.
Bo tylko zaśmiecam wątek.
Ja nadal jestem za 'Strawberry Ice'

Nelu moja Cecile też jest blada, zobacz

No wypisz wymaluj jak moja 'Chanel'!
Ale Monika mówi, że nie bardzo...

Hej Nelu... ja nie mówiłam, że nie bardzo... bo widokowo, to bardzo... ja skoncentrowałam się na zapachu, bo Ty napisałaś, że Twoja azalka pachnie a żródła na ten temat zapachu 'Cecile' milczą, choć przewertowałam nie jedno... no ale... Sławek twierdzi, że 'Cecile' jednak delikatnie pachnie i to stawia nam sprawę w innym świetle... bo on jest praktykiem z doświadczeniem, ja zaś tylko teoretykiem... w dodatku początkującym... acz z entuzjazmem

Wskazałam Ci 2 azalki w tej kolorystyce i z prawdopodobnej dla Twej azalki grupy Knapp Hill, które mają potwierdzony w źródłach zapach... mi osobiście pasowała 'Raimunde' bo w 'Berryrose' te płatki chyba jednak nie do końca takie... jednocześnie Sławek postawił na 'Strawberry Ice'... pozostaje nam zatem... poczekać do wiosny


By wątpliwości ostatecznie rozstrzygnąć, każdego, kto znajdzie w obecności wymienionych w dyskusji azalek, zobowiązuję do dokumentnego zanurzenia w nich nosa i zdania nam z tegoż szczegółowej relacji... i proszę o dużo


Sławku... wielkie dzięki za udział w dyskusji i Twoje cenne, bo natury praktycznej, spostrzeżenia... jeśli byłbyś tak miły, to zajrzyj też do naszego działu identyfikacyjnego, gdzie zresztą zaraz przeniosę powyższą dyskusję... może Twoje oko pozwoli naprowadzić nas na właściwe imię azalii czy rodka, które się tam znajdują

Marta... super, że pokazujesz nam tu zdjęcie swojej 'Cecylki'... tylko pytam się, czemu nie ma go w wątku jej dedykowanym, he? I z adnotacją pachnie/ nie pachnie, he? Bardzo ładnie proszę o równie ładne zilustrowanie Cecylkowego wątku dużą ilością ujęć

Nelu... Ty sobie nie wyobrażasz, ile Marta ma tego azaliowego bogactwa... a ona nic tylko róże... i róże... a człek się doczekać nie może


No dobra... to sprzątam

Kupiłam dzisiaj na rynku cudnej urody azalkę japońską. Niestety nie miała karteczki. Czy ktoś może zna pannę z imienia ?

Do identyfikacji

Zakupiona jako 'Feuerwerk'

17.05.2017



Właśnie zaczyna:

Podnoszę wątek.
Czy nikomu nie kojarzy się moja azalka z postu powyżej ?