Może ktoś z kwasolubów będzie miał jakąś sugestię co do pochodzenia tych różaneczników? Zdjęcia stare, sprzed wielu lat, z ogrodu Bowood House w Wiltshire. Jakość marna, ale innych nie mam . Będę niewymownie wdzięczna choćby za sugestię, od jakiego gatunku pochodzą.
Ten pierwszy był dość wysoki (ok. 2.5m) i miał kwiaty troszkę zwisające.




Ten drugi to drzewko, również ok. 2.5m.

Może ten drugi to "Macabeanum"??? Dorasta do sporych rozmiarów, często jest prowadzony w formie drzewka właśnie. Ale to tylko przypuszczenie, nie mam żadnej pewności. Pierwszego na razie nie daję rady skojarzyć z konkretną odmianą.

Popatrzyłam, jednak się różnią . To prawdopodobnie bardzo stare krzewy. Na niektórych nawet wisiały etykietki, dawno zatarte...

Może ktoś rozpozna Kwiaty w pąku były w czerwonym kolorze.

fot.15.05.2021

Basiu... sądząc po kwiatach, to... na pierwszy rzut (mojego) oka trafił Ci się >> 'Minikin... rodek do odkarmienia, ale i tak zazdroszczę... dla pewności trzeba by zerknąć oryginalnemu 'Minikinowi' pod spód liścia, ale w Wojsławicach jest on oddzielony od traktu obwódką kwiatową, zatem trudnodostępny... może u Poli




Doroto... przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, ale próba dopasowania nazwy do rodka rosnącego na Wyspach Brytyjskich to jednak szukanie igły w stogu siana... wszystko dlatego, że z uwagi na sprzyjający im klimat mogą tam rosnąć niezliczone odmiany o niskiej mrozoodporności, o których nawet nie słyszeliśmy

Pierwszy rodek być może ma coś wspólnego z Rhododendron dichroanthum

Drugi rodek o żółtawym ubarwieniu być może pochodzi od Rhododendron wardii

Podpisany jako Cosmopolitan ,przyjechał chory ,więc zakwitł dopiero po trzech latach kupiony w internetowym Ogrodzie ,skąd żaden rodek nie był zgodny ,więc prosze podpowiedźcie czy to on .Czytałam ,że płatki powinny być lekko pofalowane a tu ich nie ma...

Pierwszy z odratowanych do rozpoznania i to od niego wszystko się zaczęło , rósł na działce ,którą przejąłem był w opłakanym stanie po półtora roku zaczyna wyglądać ale nie wiem co to za odmiana ,mam swój typ ale poczekam na opinie bardziej doświadczonych rodomaniaków







A bardzo podobne kwiaty spotykam w młodziutkiej sadzonce kilka działek dalej , czy to ten sam ?

DorotaZ napisał: nr 1 - wydaje mi się, że to 'Chelsea Seventy'
nr 2 - R. campylocarpum lub jedna z jego wielu hybryd, ale mogę się mylić

Rhodomanie, rzeczywiście oba bardzo podobne . Dzięki!

Żaneto... i Leonidasie... poproszę jeszcze o kolejne zdjęcia wyraźnie pokazujące pojedynczy kwiat z wyeksponowaną plamką... kwiat ma mi patrzeć prosto w oczy, nie zwieszać główki

Takie mam

Mój dziesięcioletni rodek. Proszę o identyfikację bo zapomniałam co kupiłam. Stawiam na Grandiflorum Catawbiense, ale może ktoś ma lepszy pomysł

Moniko -ze mnie fotograf jak......nie powiem co
1 niby Cosmopolitan


-obecnie przekwitł
2. niby Claudine



-jeszcze kwitnie czyli długo

Tegoroczna. Zadziwiająco dobrze po takiej zimie i w towarzystwie świerka.

Moniko, tu pytanie do Ciebie, bo zaczynam podejrzewać, że kiedy kupowałem te azalkę, mogli mnie u ogrodnika wprowadzić w błąd. Cały czas byłem przekonany, że to jest Geisha Orange, ale teraz przyjrzałem się bliżej opisowi i ostatniemu zdjęciu kwiatka, na którym wyraźnie widać ciemnoczerwony rysunek na górnym płatku. A Geisha chyba takiego nie ma? Co o tym sadzisz? Czy to nie bardziej pasuje do Fridoline?

Tomku... masz rację... zbliżenie pokazuje nam inną niż 'Geisha Orange' azalię... plamka raz, ale zwróć też uwagę na kształt płatków... 'Geisha' ma je wyraźnie zaokrąglone, podczas gdy u Twojej azalii one się zwężają, stają się spiczaste... natomiast mam wątpliwości, czy to może być 'Fridoline', bo ta owszem ciemnoczerwony rysunek posiada, ale... także i jej płatki są zaokrąglone a przynajmniej tak mi się wydaje na podstawie posiadanych w bazie zdjęć




Trzeba będzie poszperać i obejrzeć więcej fot

Może zrób więcej zbliżeń kwiatom swojej azalii celem zgromadzenia materiału porównawczego

th napisał: Ok, zrobię dzisiaj więcej fotek, tylko tak sobie myślę, że może przenieść te nasze dociekania do odpowiedniego wątku identyfikacyjnego, aby nie bałaganić zanadto w wątku tematycznym. A kiedy już, mam nadzieję, ustalimy, co to za jedna, trzeba też będzie przenieść moje posty, bo najwyraźniej znalazły się nie tu, gdzie trzeba.
Edit: Mam pewien trop. To może być Estrella. W zasadzie wszystko pasuje, nawet wysokość krzewu, bo wcale mi duża nie urosła.

Moniko, zdjęcia kwiatów i jedno liści, bo może się też przydać. Płatki są czasem trochę przybrudzone, bo brzozy u sąsiadów pylą i woda wszystkiego jeszcze nie zmyła.

Bardzo proszę znawców o identyfikację azalii, która właśnie zakwitła.


Zdjęcie dobrze oddaje jej kolor, spopielały róż z paseczkami. Pokrój ładny i już całkiem spora roślinka.

Nic się przez noc nie wybarwiła, podłoże ma prawidłowe, podlewana deszczówką, dzisiejsze zdjęcie z komórki, kamera się ładuje.

Na leśnej działce mam dwa takie same różaneczniki, które rosną tu co najmniej kilkanaście, a może nawet ponad dwadzieścia lat. Mają ok. 3 metry wysokości, muszą być odporne, bo były zostawione bez opieki kilka lat, a mimo to kwitły - może nie obficie, ale kwitły. Pokażę kwiaty w nadziei na identyfikację . To raczej popularna odmiana, b.podobne widuję na pobliskich działkach.
Kwitnie teraz, zdjęcia są z ubiegłej niedzieli .