Wszyscy rosomanes znają odmiany róż Kordesa, które słyną ze zdrowotności i odporności na choroby.
Podejrzewam też, że prawie każdy ma jakąś jego odmianę u siebie w ogrodzie. Są to odmiany piękne i łatwe w pielęgnacji.
Najbardziej chyba znana jest stara pnąca odmiana 'Sympathie' z 1964 roku


A nie ustępuje jej w urodzie 'Alchymist' z 1954 roku.



Zapraszam na krótki spacer po szkółce różanej i ogrodzie różanym przy firmie W. Kordes' Söhne.
Szklarnie i budynek administracyjny znajdują się w malej niemieckiej miejscowości Klein Offenseth-Sparrieshoop

Prezentowane poniżej szklarnie to przechowalnie zadoniczkowanych egzemplarzy przeznaczonych na sprzedaż.




Następne szklarnie to krzewy, z których pozyskuje się krzyżówki, które w przyszłości może będą rosły w naszych ogrodach jeśli przejdą pomyślnie wszystkie testy.
Wózek ten i wszystkie przyrządy na nim służą do zapylania i krzyżowania


Z kwiatu do zapylenia najpierw obrywa się płatki


a potem mizia pyłkiem z innej odmiany. Tak pozyskane nasiona wysiewa się do ogromnych kuwet i rosną do zakwitnięcia.


Potem obserwuje się kwiaty, zapisuje się uwagi lub wywala krzew.

Inne szklarnie to hodowle odmian florystycznych przeznaczonych do wysyłki na giełdę kwiatową i potem do kwiaciarni.








Odmiany te uprawia się w zwykłych workach ziemi porządnie nawadnianych systemami drenów

Opuszczając szklarnie mijamy plac ze sklepem szkółki Kordes




Ogród przy szkółce jest stosunkowo niewielki.

Wizyta moja była na początku czerwca, więc w większości kwitły tylko róże historyczne. Nowoczesne na otwartej przestrzeni były w pąkach chyba że znajdowały się w bardzo osłoniętych miejscach, jak np. krzewy mateczne pokazywane na samym końcu tej prezentacji.
Odmiany historyczne to raczej stare i duże już krzewy.
R. moyesii 'Marguerite Hilling'






Hybryda galijka 'Scharlachglut'

Te ogromne krzewy tworzyły jakby żywopłot oddzielający ogród od pokazywanej wcześniej części sklepowej z doniczkami




Alba 'Semiplena'




Damascenka 'Rose de Resht'




Róża mchowa 'Blanche Moreau'

Alba 'Königin von Dänemark'




Centifolia muscosa u mnie też kwitnie ciut później niż pierwsze odmiany historyczne




Olbrzymi krzew Rosa omeiensis 'Pteracantha'




I jakaś nn

Piękne fioletowe obwódki rabat różanych to szałwia omszona 'Marcus' i inne odmiany




Centifolia 'Fantin Latour'


Damascenka 'Kazanlik'




Hybryda canina 'Kiese'




O dwie odmiany nn

Rabaty różane z różami nowoczesnym były... mało zachęcające do oglądania




Gdzie nie gdzie coś tam kwitło jednym kwiatkiem.
Róże niewdrożone jeszcze do handlu z numerem zamiast nazwy

Prócz fioletowych szałwii niekwitnące różane rabaty zdobiły niskie ostróżki








Róża krzaczasta 'Escimo'




Szałwia omszona 'Mainacht'

I ostatnia tura róż pokazowych to okazy mateczne rosnące wokół budynku administracyjnego


Po lewej stronie od ulicy rozpięte na jego ścianach rosną ogromne okazy róży pnącej 'Dortmund'








Równie duży jest krzew 'Alchymista'

Dzięki za relację! Dortmund to moja ulubiona róża.

Róża 'Summerwine'






'Laguna'




Od podwórka wokół wewnętrznego muru rosły odmiany, które gdy odwiedzałam szkółkę nie było ich jeszcze w sprzedaży.
Róża 'Bajazzo' introdukowana w 2011 roku


I odmiana, w której się zakochałam, jak ją zobaczyłam, na szczęście miała już imię, a nie numery - 'Rose de Tolbiac'

Dziękuję Orszulko za ten wątek Kocham "kordeski" i mogę na nie patrzeć bez końca.
Ale najbardziej zaskoczył mnie widok na pierwszym zdjęciu. Szosa, a obok rosną piękne rabatówki. I nikt ich nie wykopuje? nie wyrywa?
U nas to chyba raczej byłaby dość ryzykowna inwestycja