Sadzonki najlepiej przygotować w połowie lata z gałązek pociętych na 3-4 oczka z pozostawionym jednym listkiem górnym. Ciecia zabezpieczyłam z obu stron ciekłym woskiem, aby uchronić pędy przed wysychaniem. Tak przygotowane sadzonki umieszcza się na 2-3 oczka w mokrym piasku, aby uchronić przed procesami gnilnymi i trzyma pod przykryciem 6 tygodni , sprawdzając podłoże, czy nie wysycha i ewentualnie podlewać i oczywiście usuwać, te które pleśnieją. Po 6 tygodniach sprawdzam, czy się ukorzeniły, ukorzeniły się wszystkie we wrześniu i powędrowały do doniczek z ziemią. Fachowo używa się jeszcze ukorzeniacza, przed włożeniem do piasku, ale nie miałam pod ręką. Jedna z pięciu później zmarniała. Poniżej przedstawiam 2 sadzonki z tych ukorzenionych we wrześniu. Nic się nie działo, aż do teraz na wiosnę, kiedy wypuściły listki , drugiej z nich zaczęły podsychać liście, widać to kolejnym zdjęciu i dlatego wróciły pod foliowy kapturek, żeby spokojnie rozbudowały system korzeniowy i nie traciły wilgoci przez liście. Takie sadzonkowanie jest dla roślin wielkim wysiłkiem i trzeba je wspierać, aż się w pełni rozwiną.


i zdjęcie z 25.02.2021

5.03.21






idzisiaj zdjecie z 25.02.2021

5.03.21

Cześć późniejszych sadzonek przygotowałam na jesieni, a ponieważ sadzonkowanie w piasku odbyło się bez strat od razu włożyłam je do ziemi i one teraz w połowie lutego również rozpoczęły wzrost i to bardzo intensywny.

Sprawdzamy jak się ukorzeniły. Tylko jedna z nich ma korzonek jeszcze bardzo mały i wędruje do doniczki na stale, reszta do zbiorowej, aż się usamodzielnią. Ukorzenianie letnie jest efektywniejsze zapewne z powodu wzrostu roślin i wyższej temperatury. Zobaczymy, czy pozostałe poradzą sobie z ukorzenieniem wiosennym. Wszystkie świecą białą poświatą, wyglądają świeżo i zdrowo, pamiętajmy, że zostały ścięte we wrześniu, więc prorokuję, że będzie dobrze.
Zostańcie z nami i śledźcie kolejne etapy wzrostu.

Tak wyglądają dzisiaj sadzonki z dwóch pozostałych doniczek, jest 12 C w cieniu, wiec poszły na dwór, żeby przyzwyczajać się do nowych warunków i zobaczyć jaki świat jest piękny. Róża rambler Seagull





po tygodniu 5.03.21 wyglądają tak, jak poniżej
, silny wzrost charakterystyczny dla odmiany przenosi się na sadzonki, rosną szybko i żadna nie zgniła.



druga doniczka z różami Lucia i Ice Berg

Jeżdżą tu z sześcioma zgniłymi balotami siana, uwaga na zgniliznę, to jest kilka ton zgnilizny, z tym się mierzę.

po tygodniu mała zmiana, 5.03.21



Jeżdżą tu z sześcioma zgniłymi balotami siana, uwaga na zgniliznę, to jest kilka ton zgnilizny, z tym się mierzę.



Cześć zaczyna pleśnieć i dzisiaj je usunęłam. Od kilku dni przestali wozić zgnile baloty z sianem, policzyłam dokładnie, było ich 10, nie 6. Czyli numerologiczna jedynka-lokomotywa, maksymalna wibracja i siła. Upewnia mnie to, że mam do czynienia z fachowcami, wyjątkowo wrednymi fachowcami. Tą sama wiedzę, można stosować by czynić dobro.

Wstawiłam zdjęcia sadzonkowanych róż pod tymi z zeszłego tygodnia przy użyciu opcji edytuj, żeby można było porównać, co się dzieje w doniczkach z tygodnia na tydzień. Tutaj wstawiam zdjęcia tylko dzisiejsze, żeby można było zobaczyć jak rosną rożne sadzonki.
Seagull

Już ukorzenione, wcześniejsze


Lucia i Ice Berg i Alchymist, późniejsze sadzonki

Od badylka do roślinki, czyli zdjęcia sadzonkowanych róż, za kilka dni, kiedy róże ogrodowe zaczną rozwijać liście na dobre, maluchy trafią na swoje nowe stanowiska. Róże pnące Seagull nadają się w pełni na sadzonkowanie w warunkach domowych.


Podobnie łatwo ukorzeniły sie i rozwinęły sadzonki odmiany róży parkowej Lightkonigin Lucia.
Zupełnie nie przyjęły sie sadzonki z późnej jesieni róży Alchymist. Spróbuję latem.

Koniec wieńczy dzieło, sadzonki powędrowały do gruntu i na prezenty, dzisiaj odkryłam, że jedna z sadzonek róży Seagull ma pąki kwiatowe i zakwitnie!