Wojtku, moja Nippon Beauty dopiero zaczęła kwitnienie, ma tylko trzy pąki, jest w tym samym tonie kolorystycznym, co sąsiadująca z nia knautia, ale nie mam dobrego zdjęcia, może jutro zrobię lepsze.






Jest bardzo podobna do Ursyna, tylko ciemniejsza [o ile dobrze pamiętam, bo U. N. nie kwitnie po przesadzeniu]

Znalazłam jakieś stare zdjęcie Ursyna Niemcewicza

images52.fotosik.pl/410/df9fa3ecbdd4dfe1gen.jpg

Podziwiam osoby potrafiące zidentyfikować odmiany ze zdjęć, może w niktórych przypadkach są jakieś charakterystyczne cechy pozwalające to zrobić.
Wydawało mi się to możliwe, ale kiedy stanęłam przed szpalerem piwonii w Wojsławicach, tak wielu podobnych do siebie a jednak innych, to nabrałam pokory.
Obserwuję u siebie, że są zmienne, te same odmiany wygladaja trochę inaczej w kolejnych latach, swojej pamięci może nie dowierzam, ale są zdjęcia do porównania..
Ten sezon jest dla nich szczególnie łaskawy, nie ma za dużo deszczu, tylko ogrodnica niszczylistka i ten większy złotawy chrząszcz dają się we znaki.

To jeszcze kilka;

Doreen




Jakaś Coral, nie jestem pewna, bo to znowu pomyłka, ale wygląda jak Coral Charm, którą mam w innym miejscu.




CHARLE'S WHITE

Elu, 'Couronne d'Or' od Kołodziejskiego to Laura Dessert (też tam kupiłam).

Ta dwukolorowa... też mam taką od kolegi i tak wygląda w tym roku


A w zeszłym roku była bardziej pełna


Myślałam, że to Mons. Jules Elie, ale ma kremowy okółek, którego prawdziwa MJE nie ma.

Ula, ale moja J, E, tego roku ma taki okółek, ale jest jednak inna od tej dwukolorowej, no może malutki kremowy okółeczek







W poprzednich latach ten jej róż był taki bardziej lawendowy - miałam obok róże Laveder Ice i przymiotno o takim odciniu i tak mi razem współgrały, [tego roku sąsiadki zostały z kwitnieniem w tyle]

Dwukolorowa w pełnej krasie

















Couronne d'Or - oczywiście od p. R.

W tym roku z fotografowaniem piwonii jest drobny kłopot. Należałoby to robić rankiem, gdy są ożywione po nocnym chłodzie. W ciągu dnia słońce szybko wysusza (dokładniej zasusza) płatki i kwiat się robi "zdechły". Mając to na uwadze, kilka moich piwonii prezentuję w kolażu.

To prawda, Stachu, trudno zrobić dobre zdjęcia w pełnym słońcu, ale rankiem to nie bardzo jest jak, bo jak wyszłabym z aparatem, to pewnie potem z pracy by mnie wyrzucili za długie spóźnienie .

To sprawdźmy, co tam nowego zakwitło dzisiaj;

Santa Fe z jesiennego sadzenia;




Ta jest prześliczna a już z sybiraczkiem Blue Moon wygląda zjawiskowo;







SHIRLEY TEMPLE wyraźnie zbielała, taką ją lubię najbardziej









Neon - również jesienny nabytek;








A to pomyłka sprzed dwóch lat, podobna do Neona.

Przekwitają...

U mnie jeszcze kilka ma zakwitnąć

A tymczasem otworzyła się pachnąca DUCHESSE DE NEMOURS







Od kilku dni kwitnie Jadwiga,alenie prezentowałam jej jeszcze;






M-ME DE VERNEVILLE - lubię ją za taki piękny regularny kształt.





Pomyłka sprzed kilku lat;

Peonie w rozkwicie;





Dzisiaj rozkwitła z rana - to może być Ewelina




Pokażę, jak ładnie kwitnie Primavere, niektóre kwiaty ma naprawdę bardzo duże.




Poszczególne kwiaty, w zależności od fazy rozwoju;














Widać na zbliżeniu, jakie są różne te kwiaty, wcześniej wstawiłam całą roślinę, żeby było jasne, że to jej kwiaty, tak dla pamięci,
bo zimą, kiedy będzie więcej czasu na analizę zdjęć, nie będę dowierzać, że to są kwiaty tej odmiany

Ursyn Niemcewicz


Ursynów


Gardenia


Red Magic


Gay Paree


Laura Dessert

Gratuluję Wszystkim tak pięknych piwonii. Wasze odmiany zachwyciły mnie. Mam kilka odmian piwonii bylinowych, ale są to stare odmiany NN.
Natomiast moją tegoroczną dumą jest...
Piwonia ITOH 'Bartzella'. Ma około 50 kwiatów.




Piwonia ITOH 'Hilary'. Zaskoczyło mnie jej 5 kwiatów, ponieważ jest to roślina zakupiona jako kłącze ubiegłej wiosny.

Czy piękna 'Bartzella' pachnie? Czy tylko wygląda?

Których jeszcze nie pokazywałam ?
Z pewnością tych, które zakwitły jako ostatnie w moim ogrodzie. Dwa lata temu kupiłam, jako ciekawostkę, 3 różne kłącza z serii Patio. Nie pamiętam dokładnie jakie zamawiałam, ale nie ma sensu szukać kopii zamówienia, bo wszystkie 3 zakwitły jednakowo . Pedy mają słabe, pokładają się.









Co dalej ?
Moja ulubienica Bu Te:







Następną niespodzianką okazała się piwonia kupiona jako White Cap. Sprzedawca, kiedy reklamowałam ją, rozpoznała piwonię jako Mandarin's Coat:







Wojtku, pytałeś o mój piwoniowy bukiet. Dostałam ją od przyjaciółki jako nn, ale przypuszczam, że to Louis van Houtte. Niestety, od paru dni leży plackiem na podjeździe .



Piwonia Mother's Choice zupełnie już zbielała. jest piena, ogromna, ale niestety też leżąca:

Niektóre piwonie są wiotkie i wymagają podpór, trzeba pamiętać które i coś im upleść [podporę],innaczej będą leżały.

PIWONIA WŁADYSŁAWA, która dziś otworzyła kwiaty, podpory nie wymaga






PIWONIA 'KELWAY'S BRILLIANT - tego roku ma jakby mniej pełny środek .



URSYNÓW - już nie w pąku, ale jeszcze nie rozwinęty



Sarah Bernhardt - z dzisiejszego obchodu .

Kilka moich ;staruszek;

Walter Mains


Santa Fe i inne


Instituteur Doriat


Madame de Verneville


Albet Crousse


Torch Song


Władysława

Dziś zakwitła Bowl of Beauty
[Już myślałam, że to moja najpóźniejsza, ale znalazłam jeszcze jakąś staruszeczkę nn w pąkach].



Krinkled White nadal piękna i świeża

Bezimienne staruszki






Opal Hamilton


Feather Top


Przekwitająca Petitte Rene


Madame Furtado

NN



Po deszczu.
Color Charm ?



NN