Nosegay, zakwita pod koniec kwietnia:




Drzewiasta też w pąkach:

Majowa 'Rubra Plena'


'Claire de Lune'


Delikatna ma więcej kopru niż pąków


Marysiu (nowababka) to od Ciebie bordowa. Dopiero teraz może będzie miała kwiaty. Kiedy ona u Ciebie zakwita? Bo u mnie to największa ze wszystkich czerwcowych i ma już pąki!

Ula, jeśli to ta co u mnie tak wyglądała 19 kwietnia



to na początku czerwca miewa kwiaty

Oj, piękna Marysiu Ci ona! Oj, piękna!
I wczesna

Wczoraj, te duże okazy, dostały obręcze Będą cieszyć kwiatami, mam nadzieję

O koperkowej (pełnej) to marzyłam.
Kurcze, ja to byłam bardziej skromna, tylko kilku zrobiłam zdjęcia. Myślałamże to ja mam takie przegięcia, że focę same liście .
Najgorszy wczorajszy kadr (udziabałam jej górę). Szkoda, że nie zrobiłam jej jeszcze jednego zdjęcia. Byłam już ciut zmęczona i nie dojrzałam. Wstawię jednak tę fotkę, bo to Coral Sunset. W tamtym roku jeden pęd (drugi oddziobany).



Rubra Plena. Na razie tylko ona dostała podpórkę. Ciekawa jestem czy dotrzyma do połówki miesiąca.



Rosea Plena, która w tamtym roku miała jeden pęd, a w tym 4 (3 z pączkami).



Tutaj wspomniana onegdaj biała majówka, kupiona u Wojtasów (taka z dużą ilością kłów). Rośnie u mnie już 4. rok, a wygląda jak jej koleżanki w 2. roku po posadzeniu.



Red Charm.



Tutaj taka najmniej zaawansowana. To jej drugi sezon u mnie. Wydaje mi się, że Festiva Maxima, od sąsiada z działki (pani Małgosiu, tej to mogę pani tylko tyle dać, z innych to niech pani sobie weźmie nawet cały krzak ).

Wydaje mi się, że w tym roku będziemy mieć dużo efektywniejszy sezon peoniowy (czytaj dłuższy). W tamtym roku peonie kwitły u mnie jakieś 2. tygodnie – majówki i reszta odmian. Wydaje mi się, że przez długą ciepłą wiosnę, te późniejsze odmiany wcześniej rozpoczęły wegetację i kwitnienie.
Oglądałam zdjęcia moich peonii z maja 2016 i obecnie. Te same odmiany są w tym roku na zupełnie innych etapach wegetacji. W 2016 robiłam zdjęcia 11 maja (same liście ). W tym roku też je obfocę w okolicach tej daty i pokażę zestawienie .

Peonia delikatna u mnie rośnie na stanowisku słonecznym.
Śliczne, wiosenne listeczki, wyglądają na wrażliwe, jednak ostatni przymrozek -5°C im nie zaszkodził

Gosia1704 napisał:
W tamtym roku to kwiaty ugotowały się w parę dni.
W tym roku dzięki umiarkowanej temperaturze to będzie, mam nadzieję, długie i spektakularne kwitnienie, jakie widzimy teraz u tulipanów i narcyzów.
Przez to zimno narcyzy kwitły u mnie miesiąc, a tulipany wyglądają pięknie już trzeci tydzień.
Miejmy nadzieję, że i peonie tak długo będą kwitnąć

Orszulka napisał: Ja tylko boję się, żeby nie padały wtedy deszcze. W zeszłym roku szybko sponiewierały delikatne kwiaty .

Wczoraj w tą zimnicę robiłam zdjęcia peoniom i porobiłam kolaże porównując te same krzaczki w tym i przeszłym sezonie niemalże jednego dnia.
Nie wiem jednak czy to nie jest za długie przynudzanie .

Edulis Superba



Neon



Prawdopodobnie Boule de Neige



Biała typu japońskiego kwitła w tamtym roku 1. raz.



Być może Primevere.



Być może Festiva Maxima.



Pozdrawiam

Ale 'Neon' w porównaniu z zeszłym rokiem to wypasiony!

U mnie Buckeye Belle, która zeszłej wiosny jako nówka zakwitła 1 kwiatem a aż 6 pączków .

Orszulka napisał:
Myślę, że to nie tylko moje staranie, ale długi sezon i dobre warunki wegetacji spowodowały, że moje młode peonie mają w większości dwukrotny przyrost ilości kłów (i pąków kwiatowych). Mam około 70% nowych peonii, które były wsadzane wiosną 2013 roku. Niektóre zakwitły już w 2015 roku. Kłącza były bardzo małe, w 2013 wypuściły po 1 miniaturowym liściu. W 2014 był już normalnej wielkości liść przez cały sezon.
W tym roku już będzie co oglądać. No tak myślę .
W 2015 zakwitły: Neon, Duchesse de Nemours i wiśniowa (jeszcze nn). Kwiaty nie były dla nich właściwe, ale czego oczekiwać po tak maleńkich kłączach. Duchesse de Nemours nawet nie pachniała więc nie byłam pewna odmiany.

Na Pomorzu na razie wszystko mikroskopijnej wielkości, do pokazania tylko koperkowa i Młokosiewicza.

A to zrealizowane moje kolejne marzenia Dzisiaj przyjechały
Dwie peonie delikatne:
pełna


i 'Rosea'

Napisałam się i poszło w druty . U mnie 2 kwiaty w 4. roku – tanie zakupy. Cieszę się, że odmiana się zgadza. Kwiat w pełni urody też zobaczę pierwszy raz, bo tamtegoroczny w pączku był dziobnięty i wyrósł uszkodzony.
Peonii koperkowych zazdraszczam, bo są one – właśnie te, też moim marzeniem.
Jeszcze raz – Rosea. Chyba się otworzy przed Rubrą. Jeden pączek jest już tak rozchylony, że włażą do jego środka mrówki.

Ogłaszam otarcie sezonu piwoniowego .
Jako pierwsza wystartowała Nosegay. Sporo spóźniona w stosunku do poprzedniego sezonu i poważnie zubożała po jesiennej przeprowadzce, ale kwitnie:

Więc po szczegółowych oględzinach doszłam do wniosku, że ta niby moja tenuifolia to wcale nie tenuifolia lecz mieszaniec Paeonia lactiflora x tenuifolia.
Szkoda... bo nastawiałam się na inną zielonozakreceni.pl/forum/peonie/4868-peonia-delikatna-rosea-paeonia-tenuifolia#45051
Ale ostatecznie...


No na pewno to nie są liście peonii delikatnej.

Jakoś nie podzielam zachwytu na d koperkami, więc może będzie ładniejsza .