Pięknie

Pawle,było mi dane poznać Twój ogród osobiście i z całą stanowczością mogę powiedzieć,że byłam pd wrażeniem.Stworzyłeś prawdziwy Eden

Dojrzewanie tego ogrodu z pewnością dodaje mu urody. Jednak iglaste też potrzebują czasu, by pokazać swoje możliwości barwne i pokrój. Trudno mi poznać po dłuższym czasie, gdy widziałam go na żywo.

Dla mnie możesz tak strzelać nawet do rana, uwielbiam takie widoki!

Że "iglaki wszędzie" to jedyny słuszny kierunek boleśnie przekonujemy się zimą i w przekonaniu tym trwamy do pełni wiosny

Postawiłeś na dobrego konia!

Jest pięknie

Witam serdecznie licznie przybyłych gości To co pisze Daniela jest prawdą. Większość roślin potrzebuje czasu, żeby pokazać swoje piękno. Choć w drugą stronę też to działa Kupuje się małe i piękne, a później rośnie takie nie wiadomo co i najczęściej kończy w ognisku lub kominku Jeśli chodzi o aspekt przewidywalności, to byliny są tu bardziej regularne

Tak prezentuje się Hanutowo z góry

Jeszcze jakiś czas temu można było podobne zdjęcie zrobić na lewo, ale teraz już prawie całość zasłonięta. Trzeba poczekać do zimy aż liście spadną.

Z dołu jednak tak zarośnięte nie jest (jeszcze)


Ostatnio mieliśmy ciekawych gości

Paweł , jak nieprawdopodobnie zmienił się Twój ogród. Pamiętam go z FO.
Tylko pergola się nie zmieniła.

Pergolę od kilku lat staram się opleść glicynią, ale systematycznie wymarzała. Może teraz się uda

Widok z góry ukazuje całość, piękną kompozycję ech jak ja bym chciała mieć taki ogrom ogrodu ale nie mam więc podziwiać będę u Ciebie Glicynia moja mając 15 lat zmarzła cała, odbija maleńkim pędem od korzenia

Hanutkowo rośnie w siłę i drzewostan coraz większy . Klimat też przyjazny bo goście nader odważni

Hanutkowe iglaczki znam tylko z różnych poszukiwań w internecie, do Twojego ogrodu nigdy nie zaglądałam, jestem bardzo ciekawa całości

Do Ciebie, Pawle, jak zawsze, będę z przyjemnością zaglądać

Witaj Pawle.
Chętnie będę ogladał wspaniałe Hanutkowo, jeśli pozwolisz.

Witam serdecznie kolejnych miłych Gości i zapraszam w hanutkowe progi Mam nadzieję, że choć kilka osób uda mi się zarazić miłością do iglaków
Wracając jeszcze do glicynii, to na zadaszeniu tarasu i częściowo na domu rosną chyba ze trzy i jeśli tylko nie zetną ich majowe przymrozki to rosną jak głupie Od zeszłego roku zaczęły nawet kwitnąć. Ta pokazana na zdjęciu rośnie w wyjątkowo przewiewnym miejscu i pewnie zimowe wiatry wysuszają ją na amen.

Kosodrzewina (Pinus mugo) 'Titus'


Sosna oścista (Pinus aristata) 'Silver Bird'


Zakątek klonowy


A co do przyjaznego dla ptactwa klimatu, to faktycznie może być coś na rzeczy, bo jakiś czas temu przywędrował nam do domu wróbel. Spokojnie sobie polatał po pokoju, usiadł na córki łóżku, poskakał sobie, poobserwował nas wszystkich, przymknął na chwilę oko, posiedział i jak gdyby nigdy nic wyleciał przez drzwi tarasowe

Ta pierwsza maleńka kuleczka jest cudowna przyznam ze pierwszy raz widzę

Tyle razy poprawiałem wpis, że zapomniałem dopisać jej nazwę

Brakowało mi tego ogrodu na poprzednim forum ...
Pozdrawiam serdecznie

Wątek ogrodowy wrócił i mam nadzieję, że chwilę zostanie
Jeśli ktoś chciałby zrobić sobie dąbrowę na tarasie, to także jest na to sposób - miniaturowe dęby

Dąb burgundzki (Quercus cerris) 'Curly Head'


Dąb szypułkowy (Quercus robur) 'Tromp Dwarf'


Gorzej jak w taką tarasową lub balkonową dąbrowę dzik w poszukiwaniu żołędzi wlezie

Wow cudne nie wiedziałam że są takie maleństwa

Przypomniał mi się jeszcze jeden. Świeży nabytek

Quercus robur (dąb szypułkowy) 'General Pulaski'