Chyba przymrozek podniszczył mi barwinka. Ni nic, odrośnie. Generalnie jeszcze ubogo. Zasadnicza zmiana przychodzi wraz z rozwinięciem się liści winobluszczu.
Wczoraj zdecydowałem się na wyściółkowanie nowej rabaty różanej korą. Wiem, że to dyskusyjne. Niestety obecnie rabata jest zbyt odsłonięta- nie ma jeszcze bylin uzupełniających. Pielenie jest koszmarem. Tak samo będzie z podlewaniem.
Niestety zabrakło w sklepie "mojej kory". W tygodniu muszę dokończyć.
Niestety wymarzło mi kilka bylin. W tym firletka smółka. Muszę odtworzyć kolekcję
No i dzisiejsza dostawa z Floribundy. Udało mi się dostać to co chciałem - 'Olivia Rose', 'Boscobel' i ' Teasing Georgia' od mojego ulubionego Austina Piękne sadzonki- brawa dla firmy!