Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogród kwitnących magnolii

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/07 19:31 #137007

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10352
  • Otrzymane podziękowania: 23419
Kalmio -piękne jesienne przebarwienia na Twoich roślinkach a marcinki zdziwko ,.....nasz przestraszony kot -zimą siedział dwie doby na drzewie....zanim córka go znalazła i skończyło się interwencją straży , bo uciekał coraz wyżej ....
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2018/11/07 19:32 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/07 19:44 #137014

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Swietka, na grzybach specjalnie się nie znam, ale te w Twoim ogrodzie, to na opieńki nie wyglądają. :nie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/07 22:23 #137049

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Swietko piękne kolory pojawiły się u Ciebie clap ale zadziwiła mnie jedna magnolia o tak zielonych liściach że aż trudno uwierzyć to to listopad :woohoo:
Kociaki są takimi strachadłami 2smiech naszego zawsze na wielkiego dęba wgoni matka naszej piesowej, choć o piesową łasi się bez oporów 2smiech
Jesienne grzyby w ogrodzie bardzo się panoszą i mnie też wkurzają B)
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/08 09:40 #137064

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
Żaneto, trochę przeżywam o tego kota, ale widziałam jego możliwości, więc myślę, że spokojnie sobie zlazł jak tylko sytuacja się uspokoiła. Zbliża się weekend, więc niedługo się wszystkiego dowiem.
Elu, no właśnie dlatego nigdy tego grzyba nie spróbuję :) Poszukałam w internecie i mi się wydaję, że może to być opieńka ciemna. W każdym razie stare grzyby wyglądają obrzydliwie.
Majko, ta magnolia, na liście której zwróciłaś uwagę, to Magnolia wielkokwiatowa (Magnolia grandiflora) i jest to roślina wiecznie zielona. Zima była dość łagodna a wiosna wczesna i ciepła, więc moje magnolie wielkokwiatowe pięknie przezimowały i nawet cieszyły nas swoimi wprost niesamowitymi kwiatami.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/08 15:05 #137074

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Swietko wygooglowałam sobie te magnolie i byłam wielce zdziwiona że one nawet tak wytrzymałe są :woohoo: i jakie mają śliczne kwiaty :woohoo:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/09 09:34 #137142

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2420
  • Otrzymane podziękowania: 6028
Jesień w Twoim ogrodzie wygląda pięknie.
Zachwyciła Mnie zwłaszcza ta magnolia obsypana owocami.
Również marcinki wyglądają super.
Ja głupi stary osioł miałem ich kiedyś sporo- tyle tylko,że w jednym kolorze.
Jakoś Mi nie pasowały i zaczęły lądować w kompostowniku.
Teraz żałuję.Na szczęście nie które uciekły spod łopaty i teraz są jedyną ozdobą ogrodu.
Ja zaś złapałem się na tym, że zaczynam zaglądać do szkólek w poszukiwaniu nowych odmian.
Jeżeli chodzi o grzyba, to Ja stary grzybiarz stwierdzam - to na pewno nie jest opieńka teacher
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/09 10:37 #137153

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
Majko, te magnolie w sumie nie na nasz klimat, ale ostatnio pojawiły się odmiany, które, podobno, wytrzymują i do -30 . Oczywiście, te spadki temperatur mają być bardzo krótkotrwałe. Moje 2 magnolie wielkokwiatowe 3-ci raz już będą zimowały, a trzecia magnolia drugą zimę ma przed sobą. W każdym razie eksperyment z tymi magnoliami w moim ogrodzie trwa :)
Jurku, ta magnolia obsypana owocami to magnolia kobus 'Rogów'. Bardzo ładna odmiana i co najważniejsze jest odporna na mróz i ma smukłą sylwetkę. No i właśnie ta magnolia rozpoczyna kwitnienie magnolii w moim ogrodzie. A co do marcinków, to muszę powiedzieć, że lubię je co raz bardziej. No i jeżeli je sadzić, to na jesieni, bo na wiosnę jakoś o nich się zapomina i skupiamy się na innych roślinach - marcinki idą w zapomnienie. Przynajmniej u mnie tak jest :) Ale nie wyobrażam już sobie mojego jesiennego ogrodu bez marcinków.
Jurek, to co to mogą być za grzyby? W tym roku zrobiłam tylko jedno zdjęcie, ale poszukam z innych lat i może da się je zidentyfikować? Liczę na Twoją pomoc :zdrowko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/09 12:01 #137157

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
A to są moje grzyby z którymi walczę od roku 2014.














Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, VERA, chester633, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/09 12:38 #137160

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48182
Te na trawniku to pieńki miodowe więc można pozbierać i wrzucić do octu albo usmażyć z cebulką. One rosną wzdłuż korzeni zaatakowanych drzew. Nie rosło coś czasami tam?
Tych z pnia bym nie jadła!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/09 12:51 #137161

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2420
  • Otrzymane podziękowania: 6028
Ten pierwszy to maślanka wiązkowa- trujący.
Na nastepnych fotkach są opieńki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/09 13:08 #137162

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
Miłko, Semper, Dziękuję :zdrowko
Te grzyby rosną na działce, która została dołączona do naszej działki i rosły na niej chaszcze z wielkich chwastów, starych mirabelek i beznadziejnych jałowców i tuj. Wszystko zostało usunięte (spiłowane, a co nieco wykarczowane). No i pojawiły się te grzyby... :( Wywoziliśmy je taczkami na ognisko. Pryskaliśmy je roundapem i preparatami przeciwgrzybowymi. Po mału znikają. Nie chcę opieńki na działce :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/10 08:30 #137230

  • Semper
  • Semper Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2420
  • Otrzymane podziękowania: 6028
Tyle dobra się marnuje, zamiast się marynować krecigl cook
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, chester633

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/10 19:28 #137291

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
Z dzisiejszego wyjazdu na działkę
welcome

































Szybki wyjazd na działkę. Po drodzę kupiliśmy kilka cisów Fastigiata', które zostały posadzone przy ogrodzeniu. Szkoda tylko, że powoli rosną, ale bardzo mi się podoba ich wąska forma. Ogród wygląda smętnie ... Pocieszające jest tylko to, że pogoda sprzyja sadzeniu, ziemia nawilżona i miękka ... nie wykluczam dalsze kupowanie roślin :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, piku, takasobie, edulkot, VERA, chester633, Elżbieta, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/10 19:42 #137293

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Niby smętnie ale jednak kolorowo więc wcale nie smutno clap
Skoro ma być ciągle ciepło to warto jeszcze sadzić, ja wysadzam swoje siewki i liczę że dadzą radę zwyc
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/10 19:57 #137298

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Twoje marcinki nie zamierzają iść spać ? moje już zupełnie uschnięte. :(
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/10 20:51 #137304

  • th
  • th Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Posty: 6033
  • Otrzymane podziękowania: 16771
A co to za maleńki rodeczek?

Kalmia napisał:
Z dzisiejszego wyjazdu na działkę

Czy to ten przywieziony z Gruzji?


Swietko... dziękuję za zdjątka 'Gapcia'... :buziak a zostawił sobie jakieś pączki na wiosną? I ile tych krasnoludków chowasz jeszcze w swoim ogrodzie? :silly:


Co do problematycznego rodka...

Kalmia napisał:
Z ustaleniem odmiany tego rododendrona mam problem. Rododendron jest z tych problematycznych: przemarza i na wiosnę nie kwitnie praktycznie. Pewnie stanowisko na którym rośnie wybrałam dla niego niezbyt odpowiednie, ale innego nie mam i nic już tu nie wymyślę.
Prawdopodobnie rh 'Cosmopolitan' ale to tylko moje przypuszczenia :)
Zakwitł takim oto jednym kwiatkiem.
04.11.2018

Faktycznie może to być 'Cosmopolitan'... plamka pięknie rozlana na 3 płatkach... i geny 'Cuningham's White' każące kwitnąć jesienią... a że mało kiedy kwitnący, to dlatego, że jego termin kwitnienia jest wczesny, kwietniowy a jak w kwietniu są przymrozki, to wiadomo, jak to się kończy... ale w tym roku ich nie było i też nie kwitł? Nie masz jakichś jego kwietniowych czy wczesnomajowych fotek?

A czy to 'Koichiro Wada'?

Kalmia napisał:
Rh cały w pąkach. Liczę na obfite kwitnienie w przyszłym roku :)

Piękny, gęściutki... :kocham zaczynam mieć na niego apetyt :mniam
Strefa cienia... zapraszam... Monika :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/11 18:02 #137387

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
Majeczko, to już ostatnie kolorowe listki na drzewkach. No i brak zupełny słoneczka ... stąd i takie wrażenie, że jest smętnie ... Mieliśmy ostatnio takie mgły, że dosłownie nic nie było widać w promieniu 20 metrów. Dziś mgła była tylko z rana, później zniknęła, ale słońca jak nie było tak i nie ma ...
Elu, to rzeczywiście dziwne marcinki zdziwko "Normalne" marcinki już przekwitły, a te jakieś takie bardzo późne. No i nie wiem, co to za odmiana bo były kupione na przecenie w jakimś markecie późną jesienią 2016 r. Myślałam, że to jakaś niska odmiana, ale już w 2017 urosły mocno, ale nie zdążyły normalnie zakwitnąć, bo zrobiło się zimno. W tym roku to już rośliny całkiem okazałe i pięknie kwitną dzięki tej ciepłej pogodzie, którą ostatnio mamy. Zobaczymy, co będzie w przyszłym roku :)
Moniko, tak, to ten rodek z Gruzji. Siedział sobie siedział i nagle zaczął rosnąć :) Ucieszyłam się ale i teraz mam wątpliwości, czy to w ogóle rododendron :nie_wiem No cóż, jest na obserwacji :) Oby tylko przezimował, bo z gruzińskich zdobyczy został mi tylko on jeden.
Rh w pąkach to rzeczywiście 'Koichiro Wada' (ale Ty masz oko :) ) Piękny rodek i mam ich 2 egz. w ogrodzie :) Kupione w Szkółkach Zamojskich przy Karczunkowskiej. Wydaję mi się, że ostatnio jak tam byłam, to widziałam 1 czy 2 ostatnie . Widocznie czekają na Ciebie :)
A ten rh 'Cosmopolitan' to u mnie już całkiem spory jest ale normalnego kwitnienia ja jeszcze nigdy nie zobaczyłam. W tym roku na wiosnę też nie zakwitł: liście były brązowe, jakby poparzone, a pąki kwiatowe albo zmarznięte, albo zaatakowane przez chorobę grzybową ... Miejsce, jak ja już pisałam, ma słoneczne, ale już niedługo sosna rosnąca obok powinna zacząć go trochę osłaniać. No i posadziłam obok magnolię, która w przyszłości również da cień. Na dzień dzisiejszy wygląda bardzo dobrze, zdrowo i ma sporo pąków kwiatowych. Tylko się zastanawiam czy coś z tego będzie?
A z tych krasnoludków to ja mam 3 rh. :) Całkiem przypadkowo ale bardzo się z tego cieszę. Rh 'Dopey' wysilił się teraz zupełnie niepotrzebnie, no bo wydaję mi się, że pączków na wiosnę nie zachował. Ale jeszcze dokładnie zobaczę, jak będę następnym razem na działce.
No i mam jeszcze 'Hoppy' i 'Doc'. Pierwszy bez pąków kwiatowych, a ten drugi, 'Doc', to ma ich sporo więc liczę, że zobaczę piękne kwitnienie na wiosnę i oczywiście obfotografuję go z każdej strony :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, takasobie, edulkot, Elżbieta, zanetatacz

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/21 22:59 #138545

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5121
  • Otrzymane podziękowania: 9960
Ja musze się przyjrzeć swoim grzybom, bo w tym roku mam pełno na rabacie
Tylko, że ja tam nic nie wycinałam.
Jesień to chyba druga najbardziej kolorowa pora roku po wiośnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/22 09:03 #138559

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15580
  • Otrzymane podziękowania: 48182
Ale Ty sadzonkę/gałązkę z Gruzji przywiozłaś??? To będziemy kibicować oseskowi!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogród kwitnących magnolii 2018/11/22 09:09 #138560

  • Kalmia
  • Kalmia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1733
  • Otrzymane podziękowania: 5672
Gosiu, tak, ja też lubię kolorową i ciepłą jesień. Szkoda, że różnie to bywa ... W zeszłym roku jesień była ciepła i bardzo mokra i w ogrodzie po raz pierwszy pojawiły się maślaczki! hu_rra
Tak długo na to czekałam! Kiedyś nawet kupowałam mikoryzę ale było to bardzo dawno i nic z tego raczej nie wyszło. W tym roku też było kilka grzybków chociaż pogoda była nie grzybowa absolutnie. Cały czas było tak sucho, że bardzo się zdziwiłam, że kilka maślaczków pojawiło się i w tym roku. Bardzo się z tego cieszę i liczę na to, że jak warunki pogodowe dopiszą w przyszłości to może będzie ich i więcej.




Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, VERA, Margo2, Elżbieta, zanetatacz
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.097 s.