Oj piękności!
Kaktus mi się podoba strasznie! Masz go w oranżerii?
Naprawdę chcesz się podzielić pustynnikami! Cały czas kusisz, żeby w końcu do Ciebie przyjechać. O chciałabym bardzo, nawet, jakbyś nie kusiła...

Verko piękne wspomnienia ,cudne te szachownice czarne i prymule ,teraz w taką pogodę z przyjemnością podziwia się wspomnienia z sezonu wiosennego i letniego.

Wiedziałam, wiedziałam !!!
Dla mnie to już kolekcja Veruś, czarna szachownica niesamowita.

Danusiu

Wiesiu, pościnałam mu nasienniki bo siał się jak chwast Następne już zostawię

Ewuniu , daj spokój z tymi poziomami, zmam Twój cudowny ogród i kuda mi się z Tobą równać

Żanetko, dzięki za tak miły komentarz

Jurek - no nie, takiej deklaracji to się nie spodziewałam, JESTEŚ KOCHANY !!!!! Zabieraj Renatkę i Elżbietankę i przybywajcie Bo jak nie, to ja Cię własnoręcznie uduszę przy najbliższej okazji

Majeczko z cebulowymi powędruję do wątków, obiecuję A tymczasem dalszy ciąg zabawy w koncert życzeń - wprawdzie z zielonym kwieciem nieco krucho, ale są

Ciąg dalszy zielonych...…………………………………...




I białozielone...……………………..









Miłko pustynniki już są Twoje - odbiór własny

Geniu, masz rację, przy takiej pogodzie tylko wspominki pozostały

Aniu, cieszę się, że mogłam spełnić Twe życzenie i sprawić Ci radość

Jak zabawa to zabawa - zgadnijcie gdzie byłam kiedy mnie tu nie było
Mała podpowiedź

Verciu gdzieś w ciepłych krajach

Vera uważaj Cię proszę.. mężowi koleżanki oferowali za nią 400 wielbłądów...

Ja wiem , ja wiem , ale nie mogę powiedzieć, bo nie będzie zabawy.

W ziemi nie dłubaj
Bo to był .........
Taki jestem mądry, bo widziałem ma FB

Verciu wycieczka na pewno cudna ale ja jednak wolę oglądać te Twoje cudeńka w ogrodzie i jeśli nadal spełniasz życzenia to ja poproszę drobinki śliczne ze skalniaczka

Verciu -widoczek egzotyczny ,aczkolwiek ciekawy ,jakby można było więcej fotek ...

Vero ja też się nie wygadam....
Podziwiam przepiękne kwiaty i brak mi słów ,że o każdej porze roku zawsze nas zadziwiasz.
A Fritillaria camschatcensis powaliła mnie na kolana ciekawe, gdzie taką pięknotkę można dostać

Verka! Na pewno byłaś tam, gdzie wielbłądy chodzą!
Przekrój państw jest dość spory

Jurek Semperek napisał gdzie była Vercia .

Proszę o więcej cieplutkich zdjęć !!!

Verciu spokojnego Nowego Roku życzę. Zawsze bezpiecznych podróży i żeby klęski ogrodowe omijały Twoje areały

Kochani, bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za przemiłe wpisy
Byłam w Dubaju ( zdjęcia jeszcze nie pomniejszone, nie wchodzą, przepraszam ) Przepraszam również, że odpisuję tak zbiorowo - ale mam problem z patrzałkami. Okulary, które zrobiłam przestały spełniać swoją funkcję, ponieważ naprawione oko się lepiej podgoiło i dioptrie nie te Jutro mamy z M zabieg na drugie oko - oka jak to napisać. W każdym razie mamy być jutro o godzinie 7 na oddziale. No i znów powtórka z rozrywki, przynajmniej u mnie - bo M nie ma problemu z okularami !!!!! Nie miał problemu z oczami tylko ta zaćma

Kochani, wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku, zdrówka i jak najmniej zmartwień z powodu pokręconej aury - oby ten Nowy nie był gorszy od poprzedniego !!!!!


Może będzie bardziej normalny

Verciu -spokojnie ,poczekamy.... a Wam życzę udanych zabiegów i szybkiego powrotu do domowych pieleszy

Verciu no to Wy leczcie oczka a my tutaj spokojnie poczekamy