Nelciu bo ja ją własnoręcznie rozgrabiam w ogrodzie - to musi

Żanetko, kwitły jeszcze białe, ale Danusia ma dość białego to Jej nie drażniłam Ale Tobie zapodam....................





Miłko cieszę się że na coś się przydadzą te moje fotograficzne wypociny


Danusiu, nie wierzę że nie zmieścisz chociaż jednej, zresztą napisałaś "raczej" a to wiele znaczy -

Olusiu w maju i kwitła do połowy czerwca, później już tak po jednym kwiatku prawie do połowy lipca

Majeczko na razie tylko jedenaście sztuk + jedna jeszcze zamówiona dojedzie w marcu.
A dorastają mniej więcej:
Genie do ok. 3 metrów, powtarza kwitnienie latem.




Susan - od 2,5 do 4 metrów, powtarza kwitnienie






Gwiaździsta Rosea - do 2 metrów

Mag's Pirouette - 2,5 metra


Daphne - od 4 do 5 metrow


Black Tulip - ok.4 metrów


Siebolda - od 2do 4 metrów


Leonard Messel - ok.4 metry


Satisfaction - ok.2 metry, zakwitnie w tym sezonie, ma dużo pąków

Kobus - 6 do 8 metrów, nie kwitła jeszcze

Rustica RUbra - 5 do 7 metrów, też jeszcze nie kwitła

i Daybreak - ok. 5 metrów, zamówiona, dopiero będzie

Ja też mam już dosyć białego ale te Twoje białe cudności Verko z wielką przyjemnością oglądam

A ja bym chciała trochę białego ....

Verciu takie białe może być z magnolii zrezygnowała z powodu późnych przymrozków u nas które potrafią w jedna noc zniszczyć całe kwitnienie tak jak u znajomej a poza tym raczej za duże do mnie a szkoda bo piekności pokazujesz

Vero to jak one wszystkie osiągną przepisową wielkość to będziesz miała niezły park cienia mnóstwo a słonka coraz mniej, chyba że one będą zacieniać odpowiednie tereny cieniste
Mam Susan i te jej kwitnienia tak mnie wkurzają że już nie jeden raz myślałam o jej wycięciu, więcej liści niż kwiatów

Obejrzałam sobie tą Daybreak bo nie znałam -śliczna i kwiat wielki no i trzy tygodnie kwitnienia -super ,bo magnolie zdecydowanie za krótko kwitną....,ale jak już zakwitną
Majeczko -musisz nakarmić ją skórkami z bananów ...ja mam rosnącą pod świerkiem ,który iks lat był karłowy a potem postanowił urosnąć i bidula daje radę

Piękna jest Satisfaction. W 2017 roku kupiłam ją znajomym z Anglii, bo ich tez chwyciła za serce. Magnolie świetnie rosną na moich kwaśnych piachach, wiec może się skusze na coś z Twojej listy? Ale nie przez internet, tylko i wyłącznie w jakiejś dobrej szkółce.

Polu , na Gardenii wystawia się szkółka Zymon , mają super magnolie !

I zamawiam na wiosnę kolejne piękne zdjęcia cebulowych, bo masz wspaniałą kolekcję!
Magnolie cudowne! Oczy cieszą!

Qurczę, siedzę na forum i.................................................................... nie wiem co napisać Pusty łeb
Czy Wam się też takie stany przytrafiają, czy to już SKS tak dalece posunięta , czy może zwykłe lenistwo ??? Odkąd powróciła sucha i goła zima, marazm jakiś mnie dopadł.
Sezon wiosenny ogłosiłam jako otwarty, a za trochę - masz babo placek - rośliny rozbuchane, a mrozisko nie odpuszcza
Wybaczycie, że nie odpisałam indywidualnie i na czas na Wasze posty ???
W każdym razie, serdecznie dziękuję za to, że zaglądacie do mnie, fatygujecie się wpisami, a ja taka niewdzięczna jestem - przepraszam
M chciał mi poprawić humor i................................zakupił pierwiosnki w "wesołych" kolorkach. Chwilowo zadołowane rezydują w ogrodzie zimowym.










Dla równowagi kolorystycznej dokupiłam niebieskie.

Miłki amurskie z 11 lutego, odkryłam bo było chwilę na plusie - teraz już -7 i nadal temperatura spada - śniegu zero

Verciu, ja też tak mam często, że tylko czytam i nic mądrego nie przychodzi mi do głowy, żeby odpisać.
Magnolie cudowne, a jak się rozrosną i zaczną kwitnąć wszystkie na raz, to dopiero będzie odlot

Verciu choć no tutaj u mnie na razie śniegu dużo więc kołderka jest szkoda by było takich slicznych miłków zresztą u Ciebie już dużo roślinek zaczęło startować miejmy nadzieję że dadzą radę .

Dobrego masz męża Verciu a kolorki pierwiosnków radosne i pięknie wyglądają w ogrodzie zimowym............pogoda jest dołująca bo ni to zima ni to wiosna od kilku miesięcy

Magnolie przepiękne, ja nie mam dobrego miejsca dla nich, tam gdzie trochę słońca to wiosną najbardziej mrozi, a często widuję u sąsiadów przemrożone pąki, więc tyle mojego, co popatrzę u Ciebie. Tulipany botaniczne to już co innego, bardzo mi się podobają i kiedyś miałam, tęsknię za nimi, więc zaraz sobie zapiszę, żeby do jesieni nie zapomnieć zwłaszcza Tete a Tete wpadł mi w oko.

Ewuniu to mnie pocieszyłaś Już myślałam, że to ze mną coś nie teges
Magnolie kocham........................................

Danusiu - u mnie niestety nadal bezśnieżna zima, ale może coś się w końcu zmieni

Żanetko wiem to i doceniam. Jeszcze żeby tak się nie rwał do pielenia - byłby ideałem prawie


W Walentynkowym nastroju

Zamiast czerwonych róż.............................

i jeszcze pieli w ogrodzie?......matko ,gdzie Ty go znalazłaś,mój najchętniej ogląda ogród z balkonu...

Verciu noooo Żanetka ma rację normalnie M jak kwiat paproci rzadko sie spotyka mój w ogrodzie w cięzkich pracach pomaga ale do rabatek i kwiatków Go nie dopuszczam absolutnie bo nr 46 za duże zniszczenia robi

Krzysiu magnolie chwilowo muszą sobie radzić na wygwizdowie u mnie. Jak porośnie żywopłot będą miały trochę osłony.
Tulipany Tete a Tete kupiłam w Lilypolu jesienią przed dwoma laty. Chciałam dokupić w ub. roku, niestety nie mieli w ofercie. Może w tym roku będzą mieli Trochę mnie niepokoi fakt, że prawie wszystkie botaniczne mają już szczypiorki, a tych jeszcze nie widać. Boję się, czy nie padły łupem nornic, bo zauważyłam w ziemi spore dziurki

Kilka tulipanów zaschło, kiedy je ruszyłam - nie miały cebulki
Jeśli to robota nornic, to w tym sezonie zaproszę do ogrodu wszystkie bezpańskie koty i wydam krwawą wojnę nornicom !!!!!!