Wiesiu to niebo trafi do Ciebie
Kasiu oczywiście że te róże to serio, co niektóre już kończą kwitnienie ale festiwal przed nami
Gosiu w tym roku rodki już powolutku kończą, za rok powinno więcej ich kwitnąć, a róże to dopiero początek

Dzisiaj wyskoczyłam na chwilkę pomiędzy deszczami i mam mokry ogród

Conrad Ferdinand Meyer


krzewuszka


Przetacznik goryczkowaty Veronica gentianoides i irys nn








naparstnice zaczęły kwitnienie

Majeczka u mnie było pochmurno ale wytrzymało cały dzień

A u mnie całe dzień kropiło albo lało, mięczaki szaleją a ja siedzę i nic nie robię

poddębowa
Władysław Jagiełło








Azurro ciągle niedożywiony ale wygląda troszkę lepiej


Hachmann's Charmant

Majeczko powiem Ci że śliczny ten Jagiełło

I pasuje do swojej żony Królowej Jadwigi tylko będą rosły zbyt daleko od siebie, a może i nie

Moje rodkowe zakupy

Mist Maiden


Polaris


Emanuela


Odessa


azalia nadbrzeżna

-ale fajne zakupy o niektórych rodkach to nawet nie słyszałam

Gratuluję zakupów! Będzie kolejny spektakl! Pewnie już w kolejnym sezonie!
Jakie cudne naparstnice!
Mi też się dość pokaźnie wysiały. Uwielbiam je!
Oj cudnie wygląda! Róże, rodki, naparstnice - miód!

Żanetko przyznam się że specjalnie takie wybierałam
Miłko naparstnice mogą rosnąć wszędzie choć sporo siewek likwiduję bo nic innego by nie rosło czasami przesadzam siewki a czasami wysiewam specjalnie w jakimś miejscu, specjalnie wysiewałam białe ale kiepsko z nimi.
Róże zaczęły szaleć, ten deszcz im nie sprzyja

Conrad Ferdinand Meyer


John Davis

Trochę dzisiaj posadziłam zakupów, darów i moich aksamitek, dotarłam do bodziszków i nie wiem co za one, Danusiu pomocy

tego ścięłam bo zbytnio przewiędł






a to chyba nie bodziszek




Mimo deszczu ogród wygląda względnie

wieczornik damski w objęciach wielgaśnej róży

Zakupy i dary wspaniałe Majko
Zazdroszczę Wam spotkania, choć z własnej woli nie zdecydowałam się jechać, ale mam nadzieję, że jeszcze będzie lepszy czas na spotkania
Ten chyba nie bodziszek, taki do orlika podobny...

też pomyślałam ,że orlik...wieczornik damski to wędrowiec ,u mnie przewędrował z pod płota na drugą stronę działki

Majeczka te dwa pierwsze to bodziszki czerwone -ciemno i jasno różowy -chyba a ten trzeci to bodziszek Endressa ,ostatnia doniczka to chyba nie ode mnie bo żadnej mojej roślinki nie przypomina a orliki to mam sztuk 2

Też myślę że to orlik tylko że nie pamiętam żeby była mowa o orlikach

Efciu jak już będą bezpieczne czasy to najedziemy Twój ogród bo podkrakowskie ogrody warte zobaczenia
Żanetko wieczornik damski wędruje sobie wszędzie, a ja pozwalam mu zostać albo nie

tym razem fioletowo kwitnąca hortensja



Danusiu dziękuję za rozpoznanie to od kogo ten orlik na pewno nie od Konrada bo były tylko kopane roślinki a od Nelusi hosta i dalie

To może troszkę róż

Kapitalnie wpasował się wieczornik w hortensję Też mu pozwalam rosnąć, albo nie Ostatnio, kiedy porzadkowaliśmy w malinach zamiast go wyrwać poprzesadzałam w różne części ogrodu, mam nadzieję, że się tam powysiewa
A do róz nie mam serca, mimo, że zachwycają urodą kwiatów, ale... już chorują Dopada ich wszystko co możliwe, mączniak, rdza i szkodniki Podziwiam więc Twoją kolekcję

Marysiu a no chorują, a co nie choruje, jak nie przestanie padać to mączniak wlezie na wszystko. Mszyce czy inne robactwo też grasuje wszędzie.
Co nam pozostaje - zostawić gołą ziemię czy pogodzić się z rzeczywistością?

Majeczko piękne masz te róże one zawsze powodują szybsze bicie serca u mnie ,bo to w zasadzie moja pierwsza miłość .A gdzie robilas zakupy rodkowe ? bardzo zacne sadzonki

W sezonie różanym to ja szczególnie boję sie tu zaglądać, bo zwykle mnie zatyka. Ale muszę zapytać: co to na tym zielonym łuku z ciemnoczerwonymi kwiatami?
Nie wiedziałam, że masz takie boskie rodki! A będzie jeszcze więcej. Naparstnice sieją się doskonale i ślimaki ich nie zjadają!

Twoje "troszkę róż" to piękny spektakl! Uwielbiam róże. Twoje szczególnie. te , co pokazujesz to takie na które raczej nie mam miejsca i ... odwagi
Patrząc ta twoje widzę, ze doskonale komponują się z domem, na jego tle. Fajnie posadzone!

Nowinka napisał: Ewuniu kupowałam namacalnie w Pisarzowicach u Pudełka przy okazji ostatniego spotkanie w naszych górkach

nowa azalia nadbrzeżna ciągle kwitnie