Wiesiu
założyłam wątek dla Sholi, byłam pewna, że to zrobiłam bo nawet miałam zaznaczone zdjęcia, które zaznaczam jak wstawiam....
A ten żółty to chyba botaniczny ale nie jest to Dumortierii, bo ten ma ciemniejsze smugi na zewnątrz płatków jak są w pąku. To może być lilioasphodelus - dość mocno pachnie, kwiaty otwierają się po południu i zamykają po południu następnego dnia, albo citrina też pachnie i jest wysoka

zobacz pw

Dziękuję Kasiu, do wątku już się dopisałam

A zapach żółtego jeszcze sprawdzę , citrina jest chyba jaśniejsza, pewnie więc lilioasphodelus . Mam jednak dylemat bo lilioasphodelus kwitnie w maju a mój w lipcu

Jednak będzie to citrina



Dziękuję Kasiu za podpowiedź

Może ktos wie co to ????














Kupiony jako Light Years Away ..................no ale gdzie te falbany




...............................i drugi do rozpoznania kupiony jako Your Angel kwitnie już kolejny sezon ale jeżeli chodzi o pełność to najwyzej jeden skromny płateczek w srodku

Mirko
z Light-em poczekaj do przyszłego roku, może mu się odmieni . A Your Angel niestety tak ma

Kasiu...................ten Light to trzeci juz sezon kwitnie tak samo

Czyli Angel jest Angelem a pełność do pooglądania w necie

Jeszcze jeden mój NN
Zdjęcia nie całkiem oddają prawdziwy kolor, może ostatnie jest najbliższe prawdy. To taka ciemno malinowa czerwień.









To jeden z najstarszych liliowców w moim ogrodzie. Wys. ok 80cm, kwiat nie należy do największych.

piku napisał:
Może kolejne zdjęcia nieco pomogą







To niski liliowiec wzrostu ok. 50cm o słabym delikatnym zapachu.

Wiesiu
troszkę pasuje do Longfields Glory i jest też podobny do Little Fellow tylko LF jest troszkę wyższy
Brak info o zapachu. Czy mój Longfields Glory pachnie - nie wiem bo w tym roku odpoczywa i nie kwitnie .....

Krysiu (haw5)
jeżeli wstawiasz zdjęcie do ewentualnego rozpoznania to:
- podaj chociaż przybliżone wysokość i wielkość kwiatu
- zamieść zdjęcie "en face" a nie z profilu - takie może być tylko pomocne a nie podstawowe
- spróbuj określić czy pachnie chociaż jest to cecha indywidualnej wrażliwości
- podaj jeżeli to możliwe kiedy i ewentualnie u kogo go kupiłaś.
Czasem dwa pierwsze "warunki" wystarczą a czasem te wszystkie to też za mało.....

Puszek napisał:
Niestety porównując do zdjęć w sieci to żaden z nich . Mój ma brzegi płatków bardziej morelkowe niż różowe

Wiesiu, a ten fioletowy to nie Summer Wine?
Mój wyglada tak



Nie jest zbyt wysoki, kwiat średni no i odmiana stara

Nie Marysiu Summer Wine mam i jest mu bliżej do fioletu natomiast mój NN jest bardziej malinowy. Trudno mu uchwycić właściwy kolor , mam jeszcze stare zdjęcie robione innym aparatem i kolor trzeba by wypośrodkować

Wiesiu
to ostatnie zdjęcie, które zamieściłaś to nie przedstawia tej samej odmiany o którą się pytałaś. Zobacz zupełnie inna faktura płatków....
To "nowe" zdjęcie to wg mnie jest Krasnaja Zwiezda ... Jest bardzo charakterystyczna
To moja

Kasiu to jest dokładnie ten sam liliowiec tylko zdjęcia z różnych lat. mam go już 10 lat a od kilku lat rośnie w tym samym miejscu, tylko w tym roku jakiś taki inny

Wiesiu
zajrzyj do tego wątku zielonozakreceni.pl/forum/liliowce/5567-liliowce-podobne-do-siebie-i-inne-ciekawostki , w moim ostatnim tu poście może znajdziesz wytłumaczenie

Jeszcze raz przeczytaj.....

Kasiu, nie sądzę by była to przyczyna szczepienia bo mam go od 10 lat i nigdy się nie zmieniał. W tym roku wiele kwiatów zachowuje się nieco inaczej. Zobaczę jak będzie za rok

To jeszcze dwa do rozpoznania








To pomyłka od J. Bodalskiego , w/g podpisu miało byc Northern Fancy ........................liliowiec jest wysoki ok 70cm , kwiat 14-15 cm , zakwitł wdrugiej połowie lipca.



I drugi











To z wymiany z naszą Ulą podpisany jako Man of Fire ............... ale takiego liliowca nie ma zarejestrowanego wysokosc ok 50cm , kwiat 15cm , zakwita druga połowa lipca.

Czy ktoś pozna mój? Mam go od kilku lat, może 5-6, kupiony jako Antiare - ale takiego liliowca nie ma Wtedy zupełnie nie znałam się na liliowcach - to zakupy przypadkowe. Wysokość około 70 cm. Kwitnie w lipcu, raczej późny M.



niżej z kupionym jako Lady Inara, ale też mam co do niego wątpliwości. Kupiłam identyczny jako Lady Marie...