Polypodium vulgare 'Ramosum Hillman'
paprotka zwyczajna/ pospolita 'Ramosum Hillman'


Paprotka pospolita 'Ramosum Hillman' , na pierwszy rzut oka, nie różni się od gatunku . Ma takie same, zimozielone, nastroszone w górę frondy , tworzy podobnej , ok.30-40 cm wysokości i szerokości kępy.

Kiedy się jej przyjrzymy, zauważymy jednak, że niemal każdy liść (bo jednak nie wszystkie) jest co najmniej raz rozwidlony i to nie na na końcu (czubku), a sporo poniżej. Czasem podział ten jest nawet trzykrotny ., stąd jej nazwa 'ramosum', co w języku łacińskim oznacza 'rozwidlony'.








Historia tej paprotki sięga czasów szału paprociowego epoki wiktoriańskiej w Anglii . 1860 r. odnalazł ją w Hampshire niejaki C.Hillman i właśnie jego nazwiskiem została obdarzona.Jak wiele roślin , znikła z oczu ogrodników na przestrzeni lat , ale została ponownie odnaleziona , rosnąca na murach w miejscowości Borrowdale , w hrabstwie Kumbria ( obszar w północno-zachodniej Anglii ). Charles T. Druery w swojej książce ' British ferns and their vatrieties', zamieścił ją w dodatku (Appendix) zawierającym 96 najlepszych odmian brytyjskich paproci




Paprotka 'Ramosum Hillman' produkuje zarodniki i ta drogą można ją rozmnażać, jednak Rickard poleca rozmnażanie przez sadzonki pobierane od starszych roślin. Nie wyjaśnia jednak, czy młode egzemplarze, otrzymane z siewu zarodników niedostatecznie powtarzają cechy, możemy się tylko tego domyślać.


Jak wszystkie paprotki, woli nieco bardziej słoneczne stanowiska, z dobrze przepuszczalną, nawet dość piaszczystą glebą o obojętnym, lub lekko kwaśnym odczynie. Ze względu na pochodzenie lepiej o nią zadbać i na zimę nieco przykryć agrowłókniną , lub stroiszem iglastym.

latem (VII/VIII)







jesienia (X)

U mnie dosyć wolno przyrasta.

Zdjęcie dzisiejsze.

U mnie też nie jest sprinterem, ale znam wolniejsze. Wg mnie ma dwie podstawowe wady:

1/ słabą substancję liścia i dlatego ślimaki ja uwielbiają . W ubiegłym roku opędzlowały mi niemal wszystkie młode pastorały i liście. Musiałam ją suto podsypać niebieskimi granulkami

2/ jej frondy brązowieją - prawdopodobnymi przyczynami mogą być zbyt wysokie letnie temperatury i zbyt zimna woda , którą podlewałam rośliny ( z wodociągu, bo deszczówki w susze brakło)/

26.08.2016

Mój berliński zakup wygląda bardzo okazale w porównaniu z poprzednio pokazanymi ale wiem z doświadczenia ze w przyszłym roku będzie o wiele mniejsza / była odpowiednio karmiona na kiermasz ogrodniczy /

Po dwuletniej wegetacji raczył ładnie przyrastać

Ciekawa jestem, jak wygląda paprotka Ewy zimowałą i jak odbije wiosną?

Ponieważ Polypodium vulgare 'Ramosum Hillman' wydaje mi się delikatniejsza, niż inne paprotki zwyczajne, zimowała pod grubą stertą gałęzi iglastych. Dodatkowo, zostawiłam opadłe jesienią liście. dziś je dopiero uprzątnęłam.


.

Moja,również berlińska jak Ewy,przezimowała doskonale,była okryta kilkoma gałęziami tui,pastorałki już pomału startują

01.04.2017



17.04.2017

U mnie także paprotki zwyczajne ruszyły z kopyta. Rosna na kamiennym murku, który osłoniety jest od mroźnych podmuchów., więc nie widzę żadnych uszkodzeń.
Polypodium vulgare 'Ramosum Hillman' w tym roku, z przyziemnej paproteczki o niezbyt wielkich listkach, zmieniła się w zupełnie ładną, sporo większą roślinę.






fot.20.06.2017r

W tym roku ma wiele dłuższe ogonki, ale i całe frondy są pokaźniejsze. Może potrzebowała czasu, by dojrzeć?
.

Dzisiejsza fotka. U mnie jedna z wolniej rozrastających się paprotek.

Paprotka 'Ramosum Hillman' jesienią. Widać już na jej frondach oznaki zbyt mokrej aury


fot.27.09.2017
.

Tegoroczne,pierwsze pastorały paprotki 'Ramosum Hillman' nie wiadomo dlaczego zaschły i wydawało się, że zakończyła żywot. Na szczęście niedawno pokazały się nowe i to dość okazałe

A ja swój egzemplarz bardzo mocno podzieliłam Widać, że jej to nie zaszkodziło i sadzonka z około 7-mio centymetrowego kłącza zaczęła dynamicznie wypuszczać młode liście.


fot.07.10.2018r
.

Moja paprotka 'Ramosum Hilman', nie dzielona, za to na nowym miejscu..

Moja , zakupiona w Berlinie , na jesiennym kiermaszu 2016 roku .....mam cichą nadzieję , że w tym roku będzie można też pojechać .

Jeszcze na kiermaszowym stoisku rok 2016



I już u mnie ...rok 2016



Rok 2020 ...po 4 latach na przedwiośniu

Olusia, masz rękę do paproci, bo to nie jest szybko rosnąca odmiana.

Tomek , ona była duża jak ją kupowałam ...po trzech latach nie powiększyła swoich rozmiarów .

Przez dwa dni szukałam po paprociowych wątkach jak ona się nazywa .
Trafiłam po prześledzeniu berlińskiego wątku .

Polypodium vulgare 'Ramosum Hillman' - pierwsze tegoroczne frondy


fot.24.05.2020r.
.

Paprotka 'Ramosum Hilman' po kilku latach, rozrosła się w sporą kępę.

Polypodium vulgare 'Ramosum Hillman' na cienistym, chłodnym stanowisku




fot.03.08.2021r.
.