Moim zdaniem jedna z najpiękniejszych, ale jednocześnie najbardziej wrażliwych na warunki klimatyczne, wietlic. Szczególnie ładnie wybarwione są młode, dopiero rozwijające się frondy. Jej polska nazwa 'wietlica uszkowata' , jak większośc polskich nazw paproci, jest dość śmieszna i brzmi idiotycznie. Nie lubię jej używać.

Egzemplarz ze zdjęcia ma dobrze osłonięte stanowisko na stoku paprociowym, do tego osłaniam ją zimą gałęziami iglastymi. Póki co, zimuje w ten sposób bez problemów . Inny, bliźniaczy, rośnie na hostowisku i czasem zapominałam go zabezpieczyć - ma raptem cztery nieduże liście.

fot.20.07.2016r







...

O dziwo wiosenne przymrozki nie zrobiły wietlicy uszkowatej 'Okanum' widocznej szkody, a bywały lata że bardzo cierpiała.



.

Moja 'okanumka' na nowym , chłodniejszym i wilgotniejszym stanowisku



.

Wietlica uszkowata 'Okanum' zawsze bardzo mi się podobała, jednak nie mogłam sobie poradzić z jej zimowaniem. Dopiero po przeniesieniu na bardziej osłonięte a latem chłodniejsze miejsce, zaczęła przyrastać tak, jak powinna.









.

Zakupiona w czerwcu podczas zlotu w szkółce Kasi i Tomka Grochowskich... co prawda z etykietką 'Wietlica japońska', ale pamiętam jak dziś, że Poll... mówiła: Okanum... a Poll... się zna


Sezon 1 (2017)

Zdjęcia z 5.07... popołudnie... posadzona pomiędzy hostami przed rododendronem'Peter Alan'... stanowisko cieniste... światło słoneczne przebija się z rzadka... plamami... poprzez gałęzie jodeł, rosnących na sąsiedniej posesji

Rzut z góry



Zbliżenie na listeczki







I sylwetka... maleńka pięknotka

Moniś , z tego co pamiętam, to ja Ciebie namówiłem na tę wietlicę, bo sadzonki były niezbyt okazałe i trochę zachwaszczone, mało kto zwracał na nie uwagę.
Ale mniejsza z tym jak dla mnie to jedna z najładniejszych wietlic.
Dzisiejsze fotki.

Wietlica uszkowata powoli się rozkręca w wąwoziku rodzaju Athyrium, gdzie panuje pomieszanie z poplątaniem a wszystkie wietlice rosną razem


fot.15.07.2017r

Mój dzisiejszy zakup Wietlica uszkowata Okanum.

Piękne kolory i piękna forma! Szkoda, że wietlica uszkowata, tak, jak inne wietlice, nie jest zbyt trwała i zasypia wraz z pierwszymi przymrozkami





Póki co, korzysta z pogody i pojawiają się wciąż nowe, młode frondy


fot.08.09.2017r
.

U mnie, wietlice uszkowate biją wszelkie rekordy odporności na jesień. Inne wietlice już zbrązowiały a one zupełnie przyzwoicie się prezentują. Oba egzemplarze, jakie mam, wyglądają kapitalnie, biorąc pod uwagę, ze mamy juz połowe listopada.


fot.12.11.2017r
.

Tomku... wybacz, że nie uwypukliłam Twej roli w pozyskaniu przeze mnie 'Okanumki'... a tak właśnie było... Tyżeś ją dla mnie wyłowił i wdzięczna Ci za to jestem niesamowicie


Mówicie, że ona wrażliwa na zimowe powiewy... muszę o tym pamiętać... ale spać idzie? Bo na razie na senną to mi nie wygląda

Zdjęcia z 3.01.2018







No może ta jedna gałązka wydaje się zasypiać



... ale całościowo wciąż prezentuje się świetnie

Moniko , to karygodne nieuwypuklenie wybaczam . Moja wietlica jest już nakryta iglastymi gałęziami, ale była mało fotogeniczna po opadzie śniegu, który ją rozpłaszczył
Za to wstawię fotkę z czerwca;)
Athyrium otophorum 'Okanum'

A moja była dopiero w takim stadium rozwoju początkiem czerwca zeszłego roku

Athyrium otophorum var. okanum wystawiła już nad ziemię pierwsze pastorały. Wyjątkowo wcześnie




fot.18.04.2018r
.

Dobrze przezimowała w nieogrzewanym pomieszczeniu i dziś wygląda już tak.
Kilka młodych liści już wypuściła.

Gosiu, zobaczysz, jak szybko urośnie, to dynamiczna paproć. Nie może jej tylko zabraknąć wilgoci, bo źle reaguje na suszę...jak wszystkie wietlice.

Wietlica uszkowata pięknie wystartowała, ale ciągle rozwija z pastorałów nowe liście. Obawiam się, ze przeznaczone jej stanowisko stało się nieco za ciasne


fot.04.06.2018r
.

O ile dobrze pamiętam, u mnie rośnie od trzech lat wystawa wschodnia, nigdy nie okrywałam
Mojej też zrobiło się zbyt ciasno

Zdj.04.06.2018

basik napisał: Basiu, wyjątkowo ładnie Ci wyrosła. Ja bym jednak profilaktycznie zabezpieczał na zimę. Nie jest taka odporna jak nasze Athyrium filix feminy. U mnie kiedyś całkiem przemarzła a ta na fotce to stara roślina, która dochodzi do siebie już chyba 6 rok.

Dziękuję Tomeczku za przestrogę Szkoda by mi było jakby miała podmarznąć
Pewno nie jest to najlepszy moment na przesadzanie paproci, ale ładnie obkopałam,/ nawet ziemia się nie osypała z korzeni / i przeniosłam na nowe przestronne stanowisko. Teraz mam tylko nadzieję, że się jej spodoba

Zdj.dziś 07.06.2018