Wietlica uszkowata (Athyrium otophorum var. okanum), laureatka konkursu paprociowego.
zdj.06.07.21r.

Podoba mi się na tyle, że kupiłam kolejny egzemplarz Athyrium otophorum var. okanum:
zdj.17.07.2021r.

Athyrium otophorum var.okanum w mocnym cieniu nie jest tak pięknie wybarwiona, jak na jaśniejszym stanowisku


fot.18.07.2021r.

edit: ciągle wypuszcza nowe, bardziej kolorowe liście





.

Athyrium otophorum var.okanum jest jedną z niewielu wietlic dość odpornych na jesień- podczas, gdy inne gatunki marnieją z dnia na dzień, ona ciągle wypuszcza nowe liście


fot.03.09.2021r.
.

W tym roku wypuściła długie liście i ogólnie zmężniała...

20210805


20210827


20210917

Dwuletnia siewka na wschodniej wystawie. No i mam problemik. Dzisiaj robiąc jej zdjęcie zobaczyłam, że tuż przy jej ;sercu; rośnie siewka paprotnika - całkiem spora - tylko liście wietlicy zasłaniały go. Zastanawiam się czy jeszcze ją wykopać i oddzielić te dwie paprocie czy czekać do przyszłego sezonu?

Kilku letni już okaz, od tego sezonu rośnie w świetlistym cieniu.

fot.07.10.2021

Moja natomiast maleńka, ledwo od ziemi odrosła. Posadzona w tym roku wczesnym latem, straciła liście i długi czas nic nie wypuszczała. No przyznam się, nadepnęłam ją ze dwa razy . Ruszyła jednak i mam nadzieję, ze będzie już tylko lepiej

Fot. 4 sierpnia 2021

Pomalutku zaczyna rozwijać pastorały.Teraz rośnie na nasłonecznionym stanowisku ,dopóki nie pokarzą się liście na drzewach.

Piękne, wiosenne kolory wietlicy uszkowatej


fot.20.05.2022r.
.

Bardzo ładnie prezentuje się w tych wiosennych barwach.
Cieszę się, bo dobrze przezimowała a stanowisko ma dość wietrzne.

Bałem się, że w tym roku zginie w gąszczy okalających roślin, ale wyrosła duża i okazała. Prezentowała się ślicznie ....aż przyszły upały
Niestety rosła pod sosną którą powaliły wiosenne wichury, no i teraz ma za dużo słońca. Nie pomaga nawet obfite podlewanie.

fot. 19.07.2022


fot. 25.07.2022

Niestety, Wojtku, ten gatunek musi mieć co najmniej półcień. Lubi się przypalać- taka jego uroda.

U mnie, 2022 jest dobrym rokiem dla wszystkich wietlic uszkowatych. Kilka dni temu podkasałam sporo młodych sosen, wiec jeśli szybko nie rozrosną się, ten egzemplarz ze zdjęcia także będzie poparzony.


fot.26.08.2022r.

Bardzo dobrze się jeszcze trzyma.Ma sporo porannego słońca,ale ono nie jest takie parzące.

Wietlica uszkowata długo zachowuje ładny wygląd jesienią.... Choćby z tego powodu warto ją posadzić w ogrodzie.


fot.18.10.2022r.
.

Bardzo dobrze jeszcze wygląda,odpukać, nigdy mi jeszcze nie podmarzła.
Gdybym miała więcej miejsca w ogrodzie,na pewno miała bym kilka sztuk tej paproci.
Zdj.09.11.22r.

Mam dwie jedną na Śląsku a drugą na Podkarpaciu. Obie mają sporo cienia. Jedna rośnie pod rododendronem a druga pod sosną. Mimo tego że mam je już parę latek to są ciągle mizerne . Jak mogę im pomóc?

Wiesiu coś ewidentnie im nie pasuje.Mogą byś już mocno przerośnięte korzeniami innych roślin.
Może tego cienia też mają za dużo.Ja bym je wykopała,oczyściła z obcych korzeni i wsadziła do dobrej ziemi,
na jaśniejsze stanowisko,oczywiście jeśli masz taką możliwość.Nie lubią też mieć za sucho,nie wiem jak u ciebie z podlewaniem.
Na wiosnę podsypać trochę granulowanego obornika.Tyle mogę doradzić.Na pewno to dużo pomoże,aby lepiej rosły.

Dziękuję Gosiu , przesadzę je na wiosnę tak by miały nieco słońca ale na podlewanie nie mogą liczyć . Nie podlewam żadnych paproci i radzą sobie dobrze. Ziemię mam gliniastą w obu ogrodach więc wilgoć trzyma, chyba że ta paproć potrzebuje więcej wilgoci niż inne , to może poszukam im wilgotniejszego stanowiska.

Wietlice samicze już dawno śpią, a uszkowata ciągle próbuje się opierać zimie. Jest już dość mocno podmrożona, ale jeszcze można rozróżnić kolory.


fot. 07.12.2022r.
.