Moje Onychium contiguum vel cryptogrammoides jeszcze zielone, ale za kilka dni pewnie zacznie zamierać.



Natomiast Onychium japonicum z donicą przeniosę do szklarni lub piwnicy.

Onychium japonicum od dziś mam i ja

Onychium cryptogrammoides dziś (28.05.2020)
Pokazało się już wcześniej, ale przed zapowiadanymi przymrozkami, zasypałam korą.

Moje Onychium cryptogrammoides rozwinęło już pastorały, a jak tam Wasze się mają

fot.26.06.2020

Rośnie przyzwoicie w pół cienistym, ale dość przewiewnym stanowisku.



I w innym świetle.

Moje Onychium contiguum rozwinęło liście sporo później od Waszych, ale teraz nadrabia . Niektóre opierają się na ziemi, ale są wyjątkowo duże w tym roku.

Tej wiosny nabyłam dorodną sadzonkę Onychium japonicum. Podzieliłam na połowę i jedna część poszła do gruntu, a druga do donicy, która została zadołowana. Przed większymi przymrozkami ta w doniczce pójdzie do 'domu', a tą rosnącą w gruncie zabezpieczę plastrem styropianu tak jak Onychium cryptogrammoides

fot.26.08.2020

Onychium cryptogrammoides w OB w Poznaniu.

fot.07.09.2020




oznacznik

Onychium cryptogrammoides,pomalutku wznawia wegetacje.W zimie lekko okryta gałązkami świerka.

Miałem właśnie pytać czy u Was się już pokazało, bo moje wygląda na martwe...chyba się będę Gosiu mocno do Ciebie uśmiechał

Tomasz, a co się z Twoją porobiło Zimowała w gruncie?
Ja mam w kilku miejscach i wszędzie wyłazi.

fot.01.06.2021




Martwię się o Onychium japonicum, bo do tej pory się nie pokazała, ani ta zimująca w gruncie, ani ta, którą zabrałam do chłodnego pomieszczenia

Tomek Mr napisał:
Tomku nie ma problemu

Onychium japonicum ,u mnie coś wychodzi,nie zimowało w gruncie

Basiu moje Onychium contiguum/cryptogrammoides źle rokuje. Nie ma oznak życia. Już wiele lat temu była taka sytuacja, że większość osób ją utraciło. Mnie wtedy odbiła jedna z kilku które miałem, ale i ona przepadła. Cieszę się, że Wasze dobrze się mają.
...jeżeli moja się nie pokaże, to będę wdzięczny za sadzonkę

Moje Onychium cryptogrammoides mają się dobrze Powiedziałabym nawet, że zawłaszczają sobie coraz większy obszar ... odpukać, oby tak dalej. Natomiast Onychium japonicum nie wznowiło wegetacji powoli tracę nadzieję

fot.26.06.2021

Basiu chyba chodziło Ci o Onychium japonicum,że nie wznowiło wegetacji

Dzięki Gosiu już poprawiłam.

Jak ci nie wyjdzie ,to może się da moje podzielić

Moje onychium próbuje wystartować, ale czy wypuści pastorały to się okaże, bo kilka lat temu podobnie to wyglądało, ale pastorały zamarły...

Onychium cryptogrammoides,dobrze zniosło zimę pod lekkim okryciem,ale miało też trochę śniegu za pierzynkę.
Tomku jak tam Twoje, wyszło.

jugo napisał: Gosiu, dziękuję. Ze sporym opóźnieniem, ale wyszło. Właśnie rozwija liście
\