Dryopteris uniformis 'Cristata'

Dryopteris uniformis spotykany jest na terenach nizinnych- najczęściej na obrzeżach lasów- w Japonii, południowej Korei i południowo- wschodnich Chinach. W uprawie ogrodowej jest bardzo rzadko spotykany, natomiast bardziej ozdobna forma grzebieniasta czyli 'Cristata', owszem.

Z krótkiego, grubego kłącza wyrastają podwójnie pierzaste frondy, które składają się z 12-24 par liści I rzędu położonych wzdłuż osadki naprzeciw siebie. Każdy z nich oraz główny czubek rozgałęziają się na szczycie, są więc zwieńczone płaskimi grzebykami. W naturze liście osiągają szerokość 20 cm i długość 70 cm, przy czym ogonek stanowi tylko 1/4 tej długości. U mnie w ogrodzie paproć ta dorasta do około 45-50 cm. Wiosną dobrze widoczne są bardzo ciemne brunatne łuski/ włoski, którymi pokryte są pastorały a potem ogonek liściowy.
Kupki zarodni nie są rozmieszczone na wszystkich listkach, ale raczej w górnej części blaszki liściowej, gdzie odcinki I rzędu są mniejsze i węższe.








Warunki uprawy:
W ogrodzie warto zapewnić tej paproci stanowisko półcieniste, najlepiej niezbyt ciemne ani mocno słoneczne. W mocnym cieniu frondy będą się pokładać, na mocno słonecznym będą wzniesione ku górze, ale mogą się przypalać. Gleba powinna być żyzna, stale lekko wilgotna, ale krótko przesuszona nie zaszkodzi rozwojowi paproci. Ze względu na mrozoodporność do -25°C raczej nie wymaga zabezpieczania na okres zimowy.


fot. 07.08.2018r.


fot. 28.09.2018

Dryopteris uniformis, zimowy zakup. Kilka dni temu, maluch otrzymał cieniste, wilgotne stanowisko. I niech już nie straszą przymrozkami, bo się ...xxxxx...
Większość moich nowych zakupów poszła już do gruntu

fot.17.04.2020

Dryopteris uniformis stanowisko półcieiste, stale wilgotne, zaciszne.

fot.18.10.2020

Mimo kiepskiej pogody, paproty powolutku, bardzo powolutku ruszają.
Dryopteris uniformis 'Cristata' jest jednym z najszybciej startujących gatunków/odmian


fot.03.05.2021r.
.

Dryopteris uniformis w drugim roku uprawy uwydatniły się cechy gatunku. Zapowiada się na bardzo ładną paprotę

Dryopteris uniformis, druga zima za nim.

fot. 14.04.2022

Dryopteris uniformis, druga zima za nią, stanowisko zaciszne, gdzie sporadycznie chwilami zagląda słońce.

fot. 01.05.2022


Zaczynam się trochę niepokoić, bo rozwija się tylko pół kępy

Dryopteris uniformis trzeci sezon rośnie na stanowisku naturalnie wilgotnym w migotliwym światle do godzin południowych. Później ma cień.

fot.16.10.2022

Dryopteris uniformis zdaje się nie ucierpiała od ostatnich przymrozków. Stanowisko ma wyjątkowo zaciszne, pod naczepą.

fot. 28.04.2023

Dryopteris uniformis w tym sezonie pięknie się rozrosła

fot. 04.11.2023

Dzisiejszy Dryopteris uniformis




... i w scenerii w typie hard

Dryopteris uniformis 'Cristata' po podziale na kilka części, trafił na dwa różne stanowiska. Trzy na miejsce naturalnie wilgotne, a dwa na gorące, pod ceglanym murem stoku paprocowego. Na tym stanowisku często przemarza, bo bardzo wcześnie startuje i dopiero jesienią wygląda dość przyzwoicie.



.

Dryopteris uniformis w moim ogrodzie rośnie od sześciu lat. Wolno przyrasta.




fot. 26.06.2024

Dryopteris uniformis od kilku lat rośnie u mnie pod naczepą samochodową


fot. 16.08.2024

Ponieważ nie mam gatunku, a tylko formę 'Cristata' tej paproci, próbowałam kilka lat temu wysiać ją, licząc na to, że któraś z siewek nie powtórzy cech. Niestety, nigdy nie udało mi się utrzymać młodych siewek przy życiu. Jeśli nie przegapię odpowiedniego momentu i uda mi się zebrać zarodniki, spróbuję jeszcze raz.
Na zdjęciu dwa egzemplarze Dryopteris uniformis 'Cristata', które rosną na stanowiskach dość słonecznych, ale z nawadnianiem kropelkowym pod stopami. Trochę już im tam ciasno....








fot. 01.09.2024r.
.

Zarodniki już się chyba wysypały, a ja sobie obiecałam zrobić coś w rodzaju zielnika z fragmentami zarodnikujących liści


fot. 17.10.2024r.
.

Dryopteris uniformis 'Cristata' jesiennie. Pierwsze przymrozki nie zrobiły na niej wrażenia.

fot. 17.10.2024