Asplenium viride
zanokcica zielona

ang. green spleenwort

Zanokcica zielona naturalnie występuje w Europie, północnej i środkowej Azji, oraz Ameryce Północnej. W Polsce spotykana jest dość rzadko - na stanowiskach naturalnych można ją zobaczyć w Tatrach, Pieninach, Górach Świętokrzyskich i Bieszczadach.
Podobna jest do Asplenium trichomanes, ale liście ma krótsze (do 20 cm), listki I rzędu karbowane a osadki w kolorze zielonym. Stąd jej polska nazwa zanokcica zielona .
W ogrodzie najlepiej posadzić ją w lekkim cieniu na skalniaku, w podłożu alkalicznym, lekko wilgotnym i przepuszczalnym.
Rozmnażać można przez wysiew zarodników, lub podział rozrośniętej rośliny.
Odporna na mróz, natomiast wrażliwa na nadmiar wilgoci w glebie.

jesienna fotka troszkę już starszej

Nie mam tej paproci i przyznam, że gdybym ją spotkała w naturze, nie umiałabym chyba odróżnić od Asplenium trichomanes.

Polu to proste
1 Ogonki liściowe są zielone tylko u nasady lekko czerwone - Zanokcica zielona
- ogonki liściowe są prawie czarne - Zanokcica skalna
2 Jest mniejsza, drobniejsza zazwyczaj do 10 - 15 cm Zanokcica zielona
- zazwyczaj do 30 cm Zanokcica skalna
Zanokcica zielona woli większą wilgotność podłoża, powietrza - stąd zazwyczaj rośnie w większym cieniu.
Zanokcica skalna to prawdziwa weteranka, czasami wyschnie zwinie się a po deszczu odżyje.

Niewielka ilość śniegu ładnie zabezpieczyła ją przed sporymi mrozami.Zdjęcie dzisiejsze.

Tomaszu a nie była w ogóle przykryta?

Nie okrywam i nigdy nie marzła, natomiast kiedyś po wielodniowych opadach zmarniała, pewnie zgniła. Jedna kępa wyjątkowo ładnie rośnie, jak się okazało mrówki zrobiły sobie pod nią gniazdo

No tak, mrówki wysuszają glebę pod korzeniami.

Zdjęcie nie do końca dobre ale Poll ropoznała tą paproć jako Asplenium viride - zdjęcie zrobione w sierpniu 2017 w Dolinie Kościeliska

Podczas upałów moje Asplenium viride zaczęło podsychać. Rośnie na stanowisku ze sporą ilością słońca i gorące dni źle znosi. Muszę pomyśleć o innym stanowisku

Mój tegoroczny nabytek na razie przesadziłam do większej doniczki. Na wysadzenie do gruntu poczekam, aż odpuszczą przymrozki.

fot.18.03.2020

basik napisał:
Jakimś cudem udało mi się utrzymać przy życiu to maleństwo Zimowała w gruncie!

fot.26.06.2021

Iwona1311 napisał:
Od zanokcicy skalnej różni się - z grubsza- tym, ze jej ogonki liściowe są zielone, nie czarne, więc na 99% ona.
Moja 2-letnia zanokcica zielona jest jeszcze malutka, ale posadziłam ją w miejscu, gdzie dobrze rośnie zanokcica skalna. Jeśli stanowisko służy jednej, to może spodoba się i drugiej?


fot.03.07.2021r.
.

Zanokcica zielona (Asplenium viride) rośnie na stanowisku przepuszczalnym (podwyższana rabatka) w świetlistym cieniu.
Przezornie rzuciłam na nią kilka gałązek jodłowych bo malutka jeszcze

fot.05.02.2022

Wznowiła wegetację

fot. 06.05.2022

Zdaje się stanowisko dla mojej zanokcicy zielnej dobrałam dobrze, bo pięknie przyrasta ... a tak się martwiłam, że jej nie utrzymam (odpukać w niemalowane, tfu, tfu )

fot.26.08.2022

Asplenium viride zimową porą.

fot.20.02.2023

Basiu, Ty sobie poradziłaś ze swoją paprocią dlatego proszę, trzymaj kciuki za moją.

Asplenium viride - małą sadzonkę - mam od póżnej wiosny. Na razie nie niknie. A czy stanowisko ma odpowiednie i czy zostanie ze mną okaże się po zimie.

Ewuś trzymam kciuki i to mocno tym bardziej, że moja zanokcica zielna nie obudziła się po ostatniej zimie

Basiu bardzo mi przykro.
Ale wiesz co, od tej pokazanej oddzieliłam mikro sadzoneczkę. Jeśli przetrwa i przezimuje to przyszłej wiosny będzie Twoja o ile będziesz chciała. To tak w kwestii pocieszenia.