Pierwszy kwiat
York&Lancaster. Mam z tą dalią nie lada kłopot, bo strasznie wyrosła i ciągle jej trzeba poprawiać podpory, żeby się nie połamała.
Karłowa
Gallery Pablo.
Gallery Art Nuveau się rozbrykała, wygląda pięknie, a jeszcze sporo pąków w zanadrzu.
Zresztą
Totally Tangerine też nieźle bryka.
Na koniec ciekawostka - czekałem na kwiat, bo chciałem zobaczyć, co to za jedna. Na jesieni coś mi się oderwało i nie potrafiłem przypomnieć sobie co? Okazuje się, że
Lake Carey (mam też w innym miejscu), a ciekawostka polega na tym, że ta konkretna bulwa przezimowała w gruncie.
Edit: to nie Lake Carey, lecz
Eveline. Barwa mi się pomyliła (Lake Carey jest żółtawa). A więc to Eveline przezimowała w gruncie.