Tomku, strasznie on różowy ten tybetańczyk


.

Poll napisał:
Bo to jest odmiana 'Deep Tybet'

To oczywiście jeden z żarcików Tomka z tą odmianą ciemiernika tybetańskiego Nie szukajcie, bo nie istnieje.


fot.08.03.2020r.
.

Dzisiejsze fotki z Zenkowego ogrodu. Ta sadzonka była zamawiana kilka lat temu w Chinach.

Mój ciemiernik tybetański już powoli przekwita. Zauważyłam, że zawiązuje nasiona. Doczekał się ktoś z Was siewek tego ciemiernika?

fot.18.03.2020


drugi egzemplarz (po przejściach) odżył

Wysiałem w tym roku nasiona kupione w Chinach, ale na razie nic nie wychodzi.

Nasiona tego ciemiernika, podobnie, jak triliów, czy zarodniki długoszy, muszą być wysiane natychmiast po zebraniu. Kupując gdziekolwiek, od kogoś nieznajomego, nie masz gwarancji, kiedy zostały zebrane.

Właśnie zabiłaś ta odrobinę nadziei jaką jeszcze miałem

To tylko suche fakty Może akurat coś Ci jeszcze wzejdzie? Ja w takich przypadkach wystawiam pudełka z zasiewami na jakieś zapomniane przez bogów i czas miejsce i nie zaglądam przez dłuższy okres.

Basia pytała o siewki ciemiernika tybetańskiego - nie, jeszcze nie miałam, ale obserwuję pilnie proces zawiązywania nasion na swoich roślinach. Gdy nasienniki będą już dojrzałe, sama dopilnuje ich siewu, jak w przypadku ciemiernika cuchnącego 'Harvington Pewter'. Fajnie by było, gdyby kolega Tomasz pobrał choć kilka nasion z tego mocno nasyconego różem ciemiernika 'Deep Tybet' , bo może, jak stwierdziliśmy w dyskusji u mnie w wątku, istnieją jakieś różniące się trochę kolorami formy tego ciemiernika.Być może chodzi o miejsce pochodzenia? Z tego co wiem 'Deep Tybet' był sprowadzony prosto z Chin. Skąd pochodziły ciemierniki, których nasiona pobrano, byśmy mogli kupić swoje rośliny? Może też, siane latami, bez dopływu 'świeżej krwi', zatraciły trochę kolory?

Tymczasem moje ciemierniki tybetańskie zupełnie zmieniły barwy - płatki z białych stały się lekko kremowe a różowe żyłki przebarwiły się na beżowo/zielonkawo






fot.20.03.2020r.
.

Wertyk, wgłębiłam się nieco w temat ciemierników tybetańskich z siewu i na stronie wiarygodnego Scottish Rock Garden Club przeczytałam, że dostrzeżenie oznak życia maluszków ciemierniczych nie jest łatwe.. Otóż, kiełkują one po roku, ale wszystko to dzieje się pod ziemią, na powierzchni gleby nic nie widać. Pierwsze liście pojawią się w następnym roku, więc trzeba dwóch lat, aby zobaczyć jakiekolwiek oznaki kiełkowania.
Tak więc, nie załamuj się, może jeszcze doczekasz się wschodów.

Helleborus thibetanus - zdjęcia z owadem (podpowiedź dla niedowidzących )

Fantastyczna informacja Choć zawsze trzymam doniczki z wysianymi nasionami dwa lata.

Mrozy ścięły mój ciemiernik tybetański. Przez kilka dni się podnosił, a dziś już oklapł całkiem Nie będę mieć nasionek

fot.25.03.2020

Basiu, grunt, aby całkiem nie odszedł na zielone łąki.
Moim przemarzły płatki, skuliły się, ale nie położyły. Fakt, ze wszystkie schowane za jakimś zimozieonym krzewem.

Dziś nie mogłam uwierzyć własnym oczom Ostatniej nocy nie było przymrozku i ciemiernik tybetański się podniósł
Wygląda jakby nic się nie działo
Znów idą mrozy, więc przykryłam go kartonowym pudełkiem.

fot.29.03.2020

Dziś udało mi się zebrać nasiona ciemiernika tybetańskiego



fot.dziś (04.06.2020) przed zbiorem



i po zbiorach



połowę posadzę przy mamusi, a resztę do doniczki

Basiu, ciekawa jestem, czy coś ci wzejdzie. Moje nie zawiązały nasion, szkoda bardzo, nawet, jeśli na efekt trzeba czekać 2 lata.

Takie bordowe kły wysuwające się z ziemi oznaczają, że ciemierniki tybetańskie wznowiły wegetację.


fot.23.11.2020r.
.

Po 3 miesiącach od pokazania kłów rozwija się pierwszy kwiat. Jestem mocno zdziwiona, bo na cieplejszych, bardziej słonecznym stanowisku dopiero pokazuje niewielkie kiełki. Poza tym śnieg dopiero zszedł, ale noce nadal są zimne (dziś przy gruncie było -6C).

fot.21.02.2021r.



edit: 23.02.2021r.



28.02.2021r.




.

Mój ciemiernik tybetański również już się pokazał



musiałam go trochę wspomóc, odgarniając hostowe, zeszłoroczne liście.


fot.22.02.2021

Helleborus thibetanus dziś (28.02.2021)





Zdaje się, że wzeszły zeszłoroczne nasiona