Helleborus x iburgensis Frostkiss® 'Charmer' (Rodney Davey Marbled Group)
ciemiernik iburgski 'Charmer' z serii Frostkiss


Ciemierniki są zazwyczaj oceniane pod kątem wyglądu kwiatów, ale warto wspomnieć o odmianach, które są ozdobne przez cały rok dzięki niezwykłym marmurkowym liściom. Rozwijają się tuż pod koniec lutego (w zależności od odmiany) i utrzymują przez cały sezon łącznie z zimą. O ile więc kwitnienie jest stosunkowo krótkie, bo trwa około dwóch/trzech miesięcy, to marmurkowe kępy zdobią ogród cały czas.

Wśród tego rodzaju ciemierników warto zwrócić uwagę na linię 'Marble' w HGC Josefa Heugera, oraz serię zaliczaną do Rodney Davey Marbled Group - Frostkiss. Odmiany te powstały w RD Plants w Tytherleigh, Axminster (Devon, UK), szkółce, której właścicielami są Lynda Windsor i Rodney Davey. Do serii należą odmiany:

- Anna's Red
- Bayli's Blush
- Charmer
- Dana's Dulcet
- Cheryl's Shine
- Dorothy’s Dawn
- Elemental
- Glenda’s Gloss
- Illumi Lime
- Magico
- Molly’s White
- Moondance
- Pippa’s Purple
- Penny’s Pink
- Reanna’s Ruby
- Sally’s Shell
- Vibey Velvet

'Charmer' uchodzi za najładniejszą z odmian tej serii, ale jednocześnie najbardziej kapryśną.

Tworzy zwarte kępy, dorastające do około 40 cm wysokości. Twarde, mocne liście o piłkowanych brzegach mają wyraźny marmurkowy rysunek - kremowy na ciemno zielonym tle. Zazwyczaj w niezłym stanie potrafią dotrwać do marca, kiedy zaczynają się tworzyć i podnosić pąki kwiatowe. Taki termin dotyczy oczywiście terenu Polski, bo w cieplejszych krajach przypada na okres od końca grudnia do lutego. Kwiaty bardzo duże, ciemnoróżowe z bordowymi plamkami pośrodku płatków, uważane są za największe i najciekawsze wśród odmian serii, także dzięki bardzo jasnym, wysokim i licznym pręcikom. Po ścięciu kwiaty długo zachowują świeżość w wazonie.

'Charmer' jest odmianą stosunkowo nowego gatunku - Helleborus x iburgensis, który uzyskany został w wyniku skrzyżowania kilku ciemierników: Helleborus x ballardiae (H. lividus x H. niger) x Helleborus x hybridus. Nazwa 'iburgski' została nadana z okazji państwowej wystawy ogrodniczej w Bad Iburg (Niemcy) w 2018 roku.



W uprawie ogrodowej wymagać będzie stanowisk zacisznych, niezbyt wilgotnych, o żyznej, przepuszczalnej glebie. Dobrze przystosowuje się do odczynu gleby, jest więc on sprawą drugorzędną.
Uwaga! Należy pamiętać, ze ciemierniki są roślinami trującymi i drażniącymi skórę, dlatego, wszelkie prace należy wykonywać w rękawicach





.

Ciemiernik Charmer. Liście też ma ciekawe.



.

Helleborus 'Winter Angels Charmer' tak wita Trzech Króli.
Mój zeszłoroczny nabytek rośnie na stanowisku słonecznym, na podwyższanej rabacie.




fot.06.01.2023

Pierwsze kwiaty rozwija Helleborus 'Charmer' zeszłoroczny nabytek.

fot. 02.03.2023

Nie sądziłam, że 'Charmer' zaczyna kwitnienie od tak mocnej barwy

Z pewnością będę chciała ponownie zaprosić go do ogrodu... bo niestety, ale pierwsza próba się nie powiodła... być może wykończył go grzyb (jeden pęd musiałam odciąć niedługo po zakupie) albo stanowisko, które okazało się skrajnie zacienione po tym, jak położyły się na nim liście nerecznicy mocnej

Wspomnieniowo zatem

Zdjęcia z 28.03.2022

th napisał:
Monik, myślę, że ten kolor wynika z połączenia: młodego kwiatu, ustawień aparatu i faktu, że Basia zrobiła fotki lekko pod słońce. Widać, jak prześwituje od tyłu kwiatu. Dużo też zależy od ustawień ekranu odbiorcy- mnie się zawsze wydaje, że wstawiam przez lapka dość blade foty, a gdy sprawdzam na telefonie, to się łapię za głowę, takie czasem jaskrawe.

Każdy płatek kwiatu ma leciutkie jasnozielone przebarwienia.






fot.04.03.2023r.
.

W realu kwiaty mojego 'Charmer'a mają ciemną barwę. W ogóle nie są podobne do tych, które pokazuje Pola. Gdyby nie to, że nabyłam roślinę kwitnącą, to miałabym wątpliwości, że jest tą odmianą.

Zdjęcia zrobiłam przed chwilą. Dzień jest pochmurny.

Czerwone/ fioletowe kolory są chyba najtrudniejszymi dla aparatów fotograficznych. U mnie także pochmurno, poszłam jeszcze raz cyknąć 'Charmera'. Nic nie przyciemniałam, nie wyjaśniałam, tylko lekko przycięłam.



Basiu, zobacz, jaki rozstrzał kolorystyczny jest w Google



.

Ostatnio w kwiaciarni Charmer mial kolor kwiatów taki jak u Poli. Moj jeszcze nie kwitnie,ale również w dniu zakupu mial takie kwiaty

Ja z kolei na stronie winterangels.eu znalazłam przekierowanie do >> prezentacji na insta kilku odmian z serii Frostkiss... 'Charmer' wygląda dokładnie tak jak u Basi

Znalazłam zeszłoroczne zdjęcia 'Charmer'a, z marca, zaraz po zakupie.

U mnie ciemiernik 'Charmer' również taki ciemny.Dziś załapał się na sesje zdjęciową.



Kwiat rozwinął się już kilka dni temu.

Gosiu, świetnie widać ciemne cętki na ciemnoróżowym tle, szczególnie na trzecim zdjęciu.

th napisał: Czasem marzenia potrafią spełnić się błyskawicznie... 'Charmer' ponownie zagościł w moim ogrodzie... i właśnie medytuję, gdzie go w nim ulokować... niestety ponownie jest cień, kładący się na mojej radości, bo od razu musiałam wyciąć jeden pęd, w którym wywiązało się zagnicie, na szczęście nie u samej nasady... teraz muszę bacznie obserwować wszystkie pozostałe... w związku z tym prawdopodobnie nie od razu wysadzę go na miejsce docelowe

Póki co ucięty pęd posłużył do zdjęcia porównawczego: 'Charmer' w realu versus 'Charmer' na etykiecie



'Charmer' w realu zdecydowanie górą

Mój 'Charmer' powoli rozwija kolejne kwiaty.





Nadal mają ciemną, wręcz bordową barwę.







Zaskakująca dla mnie jest również wielkość kwiatów. W zeszłym roku nabyty (tenże) egzemplarz nie miał takich dużych.

'Charmer' wzbudza we mnie dwojga rodzaju odczucia... zachwyt, bo trafił mi się egzemplarz piękny z wielkimi kwiatami, zwłaszcza tymi starszymi... i smutek, gdyż niestety zgnilizna mu nie odpuszcza... walczymy... wczoraj wycięłam główny pęd, dziś zrobiłam oprysk przeciwgrzybowy... zobaczymy, czy pomoże


Tymczasem foty - jeszcze przed zabiegiem - z pierwszego dnia wiosny













Tak pięknie mi się tu komponuje... nie chciałabym go stracić po raz wtóry

Mój Charmer w tamtym roku również walczył z grzybem. Też się martwiłem o niego, ale całkiem ładnie się zregenerował do jesieni.
No i teraz kwitnie sobie ... Moniko bądź dobrej myśli

fot. 26.03.2023

Wojtek... staram się myśleć pozytywnie... zwłaszcza, gdy widzę piękno 'Charmera'... ale... profilaktycznie macam go codziennie

Zdjęcia z 26.03.2023

Mój 'Charmer' pokazał pierwszy pąk kwiatowy.

fot. 21.11.2023


Edycja:

fot. 17.12.2023

Najstarszy, ale i najmniejszy z moich ciemierników 'Charmer' zawiązał mikry pąk kwiatowy...


fot. 18.12.2023r.
.