Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Paprotne pytania

Paprotne pytania 2016/06/05 17:10 #1987

  • tabaaza
  • tabaaza Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 636
  • Otrzymane podziękowania: 2316
Hejka! :)
Coolego Paprotny, jako dama bywała wojażując po świecie oglądałam dorosłe paprocie. Nie tam żadne invitrzaki tylko okazy. Zauważywszy że odmiany kolorowych wietlic japońskich naprawdę się różnią, natomiast wietlice cooleżanki Mamelon się nie różną. W związku ze związkiem zadaję pytanie zasadnicze - co jest z tymi wietlicam? Wiek, światełko czy gleba?
Pozdrówka bardzo zainteresowane ( właśnie zanabyłam kolorowe wietlice i co teraz? )
Tabs :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Paprotne pytania 2016/06/05 17:57 #2010

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29107
Tabs powiem szczerze że sam się zastanawiam nad niektórymi odmianami.Specjalnie posadziłem obok siebie 'Burgundy lace','Purple garden','Silver falls' ,'Ursula red' i 'Red beauty'.Jedynie 'Ursula red' jest zdecydowanie inna i dla mnie z tych wymienionych najładniejsza.Być może różnice będą widoczne przy dorodnych egzemplarzac?
Poza tym nie mam do końca pewności czy sadzonki z in vitro rzucone na rynek powtarzają cechy?Czy dla niektórych sprzedawców nie ma różnicy czy sprzedają 'Silver falls' czy 'Pewter lace'? Dodatkowym problemem jest to że na różnych stanowiskach są spore różnice w pokroju i wybarwieniu,czyli jak napisałaś -światełko,gleba wiek.
Jedynymi z którymi nie mam problemu to 'Branford beauty','Ghost','Ursula red' i 'ocean fury' ;)
Widziałem na fotach kilka nowych 'kolorowych' odmian wiec moze być jeszcze ciekawiej. :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, tabaaza, VERA


--=reklama=--

 

Paprotne pytania 2016/06/05 18:06 #2014

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Właśnie solidność sprzedawców...Znam przypadek, gdy pewien handlowiec sprzedawał jedną odmianę pod ...3 nazwami. :woohoo:

Co do światła...pisałam już kiedyś o tym, jak pewien amerykański wielbiciel paproci był zniesmaczony swoimi wietlicami japońskimi. Mimo kilku lat uprawy, wyglądały nijako i nie przypominały tych, które widywał na zdjęciach.
Wkurzony, posadził je za krzaczorem . Po 2 (?) latach musiał przyciać ten krzew, bo rozrósł się straszliwie i...nagle zobaczył swoje niponica. Rosnąc w całkowitym niemal cieniu , zasłonięte krzewem, nabrały cech, jakie pokazują w folderach sprzedawcy paproci. Zamieścił tą informację , jako radę dla tych, którzy narzekają na brak urody wietlic japońskich .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, VERA

Paprotne pytania 2016/06/05 18:24 #2019

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29107
Polu,nigdy nie narzekałem na brak urody flower ,



W ramach eksperymentu wysadzę kilka u sąsiada ...za komórką w pokrzywach ;)
Zgadniecie czy na fotce jest 'Burgundy lace' czy 'Silver falls'?
Ostatnio zmieniany: 2019/11/18 16:30 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, VERA, dobra nuta

Paprotne pytania 2016/06/08 09:26 #2950

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Tomek Mr napisał:
Polu,nigdy nie narzekałem na brak urody flower ,

...ale na brak wyraźnych, indywidualnych cech, to juz tak? 2smiech

No cóż...Co do odmiany na focie, można tylko strzelać. Ja napisze,że trzeba jeszcze brać poprawkę na margines błędu/złej woli sprzedawcy. :mlotek

p.S. Bardzo ładna hosta Ice Age Trail po prawej . Prosiemy uniżenie padając do nóżek o kilka jej zdjeć w jednym wpisie foto, zmontujemy wąteczek :P
Ostatnio zmieniany: 2016/06/08 09:28 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/13 18:09 #4081

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14405
A ja mam pytanie następujące: w jednej ze szkółek podwarszawskich zakupiłam paproć o nazwie: Dryopteris austriaca lepidota cristata




W necie znajduje opis tylko dla Dryopteris austriaca Lepidota crispa cristata. Czy to ta sama odmiana?

Rzeczona wygląda tak





Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/13 18:30 #4091

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29107
Zuzanno,to jest Dryopteris dilatata 'Lepidota Crispa Cristata'.Niestety nazwy paproci często są mylnie/niechlujnie podpisywane,ale powinnaś się cieszyć że nie napisano 'Paproć w odmianach'...jak to praktykują w OBI np. :blink:

To ciekawa i najbardziej koronkowa odmiana Dryopteris dilatata.



Ostatnio zmieniany: 2019/11/20 19:06 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA, zuzanna2418

Paprotne pytania 2016/06/13 19:12 #4104

  • Snigdha
  • Snigdha Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 50
  • Otrzymane podziękowania: 33
Ja bym strzelała w 'Silver Falls'. 'Burgundy Lace' posiadam i jest zdecydowanie różowa :)

S.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/13 19:27 #4109

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29107
Tak,kupiłem jako 'Silver Falls' ,ale moja 'Burgundy Lace' ...jest bardziej srebrna :unsure:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/23 14:53 #6580

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Bry. :) Właśnie przyszły moje dwa maluszki: Dryopteris crassirhizoma i Narecznica Wallicha. :woohoo: Czytam, że Wallicha jest wrażliwa na nadmiar wody. Co to dokładnie oznacza? Chciałam je razem posadzić w miejscu, gdzie zawsze jest wilgoć, bo teren ciut obniżony tam jest, a po intensywnym deszczu, to całkiem mokro się robi i dwa kroki dalej woda często stoi. Krótko wprawdzie, ale stoi, bo jest rów. Wysadzić w bardziej suche miejsce? Nie chcę źle trafić z miejscem, a mam słabe doświadczenie z paprociami. Burgundy Lace już trzeci rok ledwo żyje, słabo rośnie i koloru nie ma. Coś nie umiem chyba trafić z miejscem. :unsure:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/23 15:04 #6583

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
W miejsce, gdzie jest mocno mokro, wsadź Burgundy Lace. Jeśli jest tam ciemno, to jeszcze lepiej, bo podobno w takich warunkach lepiej się wybarwia ( tak uważaja Amerykanie) .Jeśli Ci nie rośnie, sprawdź, czy ma kwaśna ziemię - taka lubią Athyria. Wilgoć od nóg i kwas. ;)
U mnie Walichiana rośnie na stale podlewanym miejscu, ale bardzo dobrze zdrenowanym - szału jednak nie ma. :blink:
Ostatnio zmieniany: 2016/06/23 15:21 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/23 15:22 #6585

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Czy Wallichiana i crassirhizoma też lubią kwaśną ziemię? Tam, gdzie chciałam je posadzić (i ewentualnie Burgundy) rosną drzewa owocowe, jabłonie i śliwy... Pod nimi jest duża rabata. :unsure: Tam nie zakwaszałam i nie planuję. Kurcze, chyba mi się plan rypnął. :dry:

Teraz można przesadzać Burgundy? Ona nie rośnie w kwaśnej. Upss... :unsure: Zwracałam uwagę na cień, nie na kwaśność. :mur
Ostatnio zmieniany: 2016/07/11 17:41 przez Siberia. Powód: edycja emotki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/06/23 15:32 #6590

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Dryopterisy z zasady, jak wietlice lubią kwaśną, przepuszczalna, ale wilgotna glebę. To rośliny leśne, więc trzeba im takie warunki zapewnić. Najlepiej sztucznie nie zakwaszać a wybrać sie kiedyś z wiadereczkiem do lasu :silly: , jak na grzyby i przywieźć to, co matka natura najlepiej skomponowała. :heart
Czy można teraz przesadzać? Tak, owszem, ale... W ubiegłym roku, podczas trwania fali upałów, przesadziłam obie moje Athyrium sinense :blink: Po tygodniu nie miały ani jednego frondu. Wyczekaj chłodniejszej pogody i najlepiej zrób to pod wieczór, gdy nie jest zbyt goraco. Dobrze podlewaj, najlepiej odstałą, niezbyt zimną wodą pod nogi , bo na liściach mogą wyjść brązowe przebarwienia.brzydko to wyglada.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, whoanita

Paprotne pytania 2016/06/23 15:57 #6599

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Przepraszam, ale jeszcze jedno pytanko... :unsure: Mam takie miejsce kwaśne, skalniak z iglakami, konkretnie z kosodrzewiną, ale tam nie będzie takiego cienia. Płożące jałowce, berberys duży, żadnego drzewa. Kosodrzewina sięga mi do pasa. Co więc wybrać, miejsce zadrzewione, ale nie kwaśne, które muszę sztucznie dokwasić w tym miejscu? Czy może bardziej słoneczne, ale kwaśne?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/07/22 21:14 #14874

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 589
  • Otrzymane podziękowania: 1027
Pytanie mam do znawców (tu ukłony w kierunku oczywiście Tomka i Poll :lol: ) paproci:
kupiłem ze 2 lata temu paproć - wietlicę japońską i już. Rosła sobie jako tako, łapiąc kolor srebrno zielonkawy z ciemnym zaznaczeniem.
W tym sezonie mam wrażenie że posiadam 2 różne paprocie:


(jakość telefoniczna :P )

Czy ta zielona część to po prostu młoda, tegoroczna roślina i z czasem będzie jak ta ciemna, czy to jednak 2 różne odmiany?
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Ostatnio zmieniany: 2016/07/22 21:14 przez Leszek.G.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Baba z psami

Paprotne pytania 2016/07/22 21:25 #14876

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27124
  • Otrzymane podziękowania: 73556
Porownaj w naszej bazie szczegoly,ale to najprawdopodobniej rewers w strone wietlicy japonskiej. Ty musiales kupic odmiane a one maja tendencje do rewersowania. Mam u siebie kilka takich oddzielonych kiedys kępek.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Leszek.G

Paprotne pytania 2016/07/23 11:43 #14984

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 589
  • Otrzymane podziękowania: 1027
Polu, bardzo dziękuję. W takim razie dziś oddzielę zieloną część.
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Paprotne pytania 2016/07/27 11:30 #15784

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29107
Wracając do kolorowych wietlic.Trzy lata temu kupiłem kilka małych sadzonek Athyrium "Burgundy lace", zapewne z in vitro. Wszystkie wyglądały jednakowo i były posadzone obok siebie.W tym roku jedna zdecydowanie ma inne wybarwienie.Sam nie wiem co myśleć? think: Ciekawe jak sytuacja dalej się potoczy? ;)

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): tabaaza, VERA, Baba z psami

Paprotne pytania 2016/07/27 14:15 #15797

  • tabaaza
  • tabaaza Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Irysomaniaczka
  • Posty: 636
  • Otrzymane podziękowania: 2316
Hejka! :)
Ha, coolego Tomaszku ja poznała to wybarwienie. Ona to jak byk, znaczy krowa - taką właśnie, wpadającą w "coraz większe fiolety" ja widziała w Rosemoor! :woohoo: Ciekawe dlaczego te inne jeszcze takie "zwyczajne". A w ogóle to ktoś coś tam ostatnio o stabilnościach paprotnych, he, he, pisał. :czarownica Zamykam kramik z rozpoznaniami i złośliwostkami, bierę miotłę i lecę do Alcatrazu podglądać moje kolorowe wietlice.
Pozdrówka
Tabs :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotne pytania 2016/07/27 16:34 #15815

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 7104
  • Otrzymane podziękowania: 29107
Ja się zastanawiam cooleżanko Tabs, czy te masówki wietlic z in vitro ktoś sprawdza pod kątem cech odmiany wogóle?Wygląda to podobnie jak z trawą Hakonechloa macra "Nicolas".Zarzucili rynek sadzonkami z in vitro, które nie powtarzają cech odmiany.Zawsze się mogą wytłumaczyć, że się nie wybarwia, bo potrzeba więcej lub mniej światła, za młoda itp., a większość kupujących i tak zaciera ręce.
Opisy kolorowych odmian wietlic też są zwykle lakoniczne i powielane przez większość szkółek.
Takie niestabilności to jak na razie (jeszcze) niewielki procent. ;) ...przyznasz Tabciu?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): tabaaza
Moderatorzy: Poll, Tomek Mr
Czas generowania strony: 0.077 s.