Tak byłam zmęczona i skołowana,że nie zaszłam w drodze powrotnej do pewnego miłego sprzedawcy, który miał w ofercie dwie skabiozy, których nie mam w swoim zbiorku





Zastanawiałam się też nad pewnym pełnikiem, ale okazało się,że mimo podobieństwa kwiatu do Cheddar'a, była to wysoka odmiana





Nęciły mnie też fioletowe floksy, ale te zamówiłam już u polskiego sprzedawcy. I tym razem muszę pochwalić stoisko Piotra Grzelca, na którym mozna było znaleźć różniste rarytaski...nie wspomne już o extra/damskiej obsłudze szprechającej z takim zacieciem, że i do nas tak próbowała zagaić U Piotra kupiłam żółtoobrzezoną irengeszome .



Fragment stoiska PI MA



Gros moich zakupów, to oczywiście paprocie , w tym Polystichum species, Asplenium trichomanes 'Incisum', Dryopteris bissetiana

Poll już teraz wiem dlaczego tak długo zajęło Ci obejście całego kiermaszu ...wszystkie stoiska gruntownie obejrzane o sfocone

Nooo, jak Ty w ogóle nie wzięłas aparatu (leń? ), to ktoś musiał zdać relację i zachęcić do udziału w tej imprezce w przyszłym roku Może choć Marzuś coś doda np jakiś filmik?

Na tym kiermaszu nie mogło oczywiście zabraknąc sprzętu i narzedzi ogrodniczych



...a że to jesień, to oczywiście kwitnace wrzosy z widokiem na palmiarnię






No i niewatliwa atrakcja...zespół trabiarzy z tąbami tak długimi,że nie wiem, jak je nieśli.





Przeszli dostojnie z jednego miejsca koncertowania na drugie...



...tymczasem publicznośc wygodnie zasiadła na sali koncertowej....



...i rozpoczeło się ostre dęcie. próbowałysmy z Marzęką wyłapać, co to za melodia, ale co takt, to coś innego



...

Dziękuję wszystkim za wspaniała relację. To się nazywa Targi ogrodnicze. Ilość i rodzaj roślin robi wrażenie.
Co do wilkiny, to nie zgodzę się, że u nas jest nieciekawy wybór. U nas (W Krakowie) w dni targowe (wtorek i piątek) w dwóch miejscach jest wybór wilkinowych różności olbrzymi. Zaczynając od maleńkich tacek i koszyczków, a na meblach, równiez ogrodowych kończąc.
Poll napisał: Czyj to taki piękny pyszczek?

Olusia napisał: Po tym, jak w drodze powrotnej zatrzymałem się na tym samym stoisku, to kupiliśmy praktycznie identyczny zestaw

To nasza dzidzia - Marzęka

Paweł, zajrzałam Ci do górnej skrzynki, do dolnej już nie. Nawet nie wiem, co kupiłeś...Może coś, co ja powinnam była?

Wyobrazam sobie, ile ta wiara mi roślin wykupiła



...

To moja ósma , w ostatniej chwili dokupiona paprotka .





Polu czy ta od Was to też RAMOSUM HILLMAN ?



A ta druga to co za jedna ?



Pytanko do Tomka czy ta paprota to PHYLLITIS czy ASPLENIUM ?

Poll napisał:

Nie wszystko było w skrzynce

Nie Olu, ta pierwsza o którą pytasz, choc wydaje się podobna do Ramosum Hillman , to zupełnie inna, bardziej ozdobna i dynamicznie rosnaca Bifidum Cristatum . Rośnie większa, wiec posadź wyżej. Podobnie z tą drugą - Polypodium x mantoniae 'Cornubiense' .

P.S. Bardzo proszę wszystkich posiadaczy/nabywców paprotek z Berlina o zasilenie naszej skromnej bardzo bazy.

Link: zielonozakreceni.pl/index.php/forum/paprocie/589-paprocie-ilustrowany-spis-baza

Olusia napisał:
Olu .Kiedyś języczniki występowały pod łacińską nazwą Phyllitis, teraz używana jest Asplenium .

Na łatwiznę idą ... CETERACH - ASPLENIUM , PHYLLITIS - ASPLENIUM !

Poll napisał:
W mojej paprociowej książce " Czarownicę " przypisali Polypodium interjectum

Obie bardzo ładne ! Już podpisane !!!

Na zdjęciu dopatrzyłam się orchidei. Czyżby na berlińskich kiermaszach pojawiali się hodowcy storczyków ogrodowych Oczywiście chodzi o zdjęcie Pawła

basik owszem są w Belinie storczyki ogrodowe jednak te co pokazał Paweł zakupił w Polsce w drodze na kiermasz

w tym roku już jest data i wystawcy na kiermaszu Berlińskim.
Dodam jeszcze że są podane przy wystawcach adresy i strony, jeśli chcemy coś bardzo z oferty danej szkółki to warto wcześniej napisać o przywiezienie na targi.
Kiermasz wiosenny jest dość ograniczony bo i tam część bylin nadal ledwo z ziemi wychodzi. Zabierane są głównie rośliny które już widać z doniczki.
Będą i polscy sprzedawcy - trzeba wtedy tylko pamiętać że płacimy w euro i czy w kraju nie taniej.
1 i 2 kwietnia 2017

Chyba 2 lata temu wiosenne targi były kapitalne. Dopisałą pogoda, wystawców cała masa a roślinki wcale nie takie nic. Ja wiosną do Berlina się nie wybieram, więc liczę, że kto dojedzie, zda nam tutaj dokładna relację.

Poll napisał:
Polu chodziło mi tylko ze producenci mają ograniczenia miejsca-stoisko i transportowe, a wiadomo oczy kupują !
Dodatkowo praktycznie nikt nie jet w stanie zabranie całego asortymentu.
A zgłoszonych jest coś koło 90 stanowisk.

Sławku, napisałam tak, bo dla odmiany, chyba 3 lata temu była straszliwa zimnica a doniczki wystawione przez sprzedawców, to była głownie ziemia i...etykiety

Jasne,ze lepiej zamówić na stronie sprzedawcy towar a w Berlinie tylko odebrać, Ma się pewnośc, że będzie to, co chcemy. Na przykład, nasz ukochany Sarastro ma taką duża ofertę, że chyba nawet połowy roślin nie przywozi.

To ja poproszę o dokładne namiary GPS miejsca zakupu tych storczyków bo JA JADĘ DO BERLINA i może też mi tam będzie po drodze

Te storczyki były we wrześniu , początek kwietnia to chyba na nie za wcześnie . A sklep to Centrum ogrodnicze Yuka pod Poznaniem .