Posiadłość jest ogromna, a rozarium zajmuje w niej stosunkowo mało miejsca. Na planie jest to ten teren po lewej stronie (Nr 4) okolony murem
Od głównej alei wejście i ogrodzenie zamaskowane jest żywopłotem
Rozarium podzielone jest na 3 części: jakby przedpokój, gdzie są toalety, kawiarnia, pamiątki, a róże rosną tam w większości pod murem.
Następne dwa ogrody oddzielone są od siebie ogrodzeniem i każdy jest w innym stylu.
Róże rosną na pięknych rabatach lub rozciągnięte są na starym murze.
Ostatnio zmieniany: 2017/12/09 09:03 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, edulkot, Franusiowa, Danusia
Przy wejściu do królestwa róż po prawej stronie rośnie rozpięta na murze 'Crimson Glory' Wilhelm J.H. Kordesa II z 1935 roku. Jest to mieszaniec herbatni. Róże herbatnie i ich mieszańce bardzo lubią ciepło i to zazwyczaj one przylegają do nagrzewającego się w słońcu ceglanego muru, który w chłodne noce oddaje ciepło roślinom.
Po drugiej stronie wejścia do różanki także rośnie mieszaniec herbatni w kolorze burgunda 'Guinée' Charlesa Mallerina (Francja, 1938)
Kwiaty przeplatają się z różową odmianą herbatnią 'Lady Sylvia, Cl.' Walter Stevens (UK, 1933)
'Lady Sylvia, Cl.'
Dalej rośnie mieszaniec herbatni 'Madame Abel Chatenay, Cl.' Charlesa G. Page'a (USA, 1917)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, edulkot, Franusiowa, Danusia
Wcześniej zwiedzając pałac na jego ścianach i okalającym murze także widzieliśmy piękne, stare krzewy różane. Lady Hillingdon Cl. pnąca odmiana herbatnia Elisha J. Hicks'a (UK, 1917)
Meg Dr. A.C.V. Gosset (UK, 1954) chyba jedyna róża niehistoryczna (róże historyczne są datowane do II wojny ), ale rośnie nie we właściwej różance więc jej to darujemy
Odmiany piżmowe angielskiego duchownego Pembertona. Na stronie pana Sołtysa możemy przeczytać: "Zwrócił szczególną uwagę na 'Trier' Petera Lamberta odmianę dającą niesamowite możliwości i wykorzystał je do krzyżówek z mieszańcami herbatnimi, otrzymując mocno pachnące, kwitnące kiściami róże, które pozostają popularnym materiałem ogrodowym do dnia dzisiejszego. Początkowo klasyfikowane były jako mieszańce herbatnie, jednakże potem, biorąc pod uwagę proweniencję ich wszystkich z Trierem, który jest pewnym sensie łącznikiem z różą piżmową – ustaliła się nazwa mieszańców piżmowych."
Mamy je w swoich ogrodach Chociażby wymienię najbardziej znane 'Cornelia' i 'Penelope'.
Dorobek Pembertona w Mottisfont Abbey Garden możemy podziwiać w takich oto odmianach: 'Callisto' - róża piżmowa (1920) rosła na rabacie z bylinami w formie krzewu
A na murze rozpostarta na metalowych drutach 'Pax' (1918)
Obok, w wyrazistym, rzucającym się w oczy, żarówiastym różu 'Vanity' (1920)
W różanym "przedpokoju" znalazła się piękna burbonka o olbrzymich kwiatach, rozpostarta na ścianie budynku 'Kathleen Harrop' Alexander Dickson II (UK, 1919)
I tak przechodzimy do dużej rabaty zajmującej 1/4 powierzchni. Rosną tam nie tylko róże, ale także inne krzewy ozdobne. Viburnum plicatum'Mariesii'
A róże to solitery o dużych rozmiarach. 'Tom Marshall'
Imponujący, jak zwykle, krzew 'Nevady' Dot'a (Hiszpania,1927)
Te duże krzewy rosły na trawniku, a obok przy trejażach rosły większe odmiany pnące i była, na moje oko, jakby szkółka różnych maluchów - odmian dopiero co posadzonych z różnych grup.
Mieszaniec herbatni 'Lady Sylvia' Glendon A. Stevens (USA, 1925)