Wrzosiec drzewiasty (Erica arborea)

Pochodzenie :
Region Morza Srodziemnego,Portugalia,Wyspy Kanaryjskie,Madera, Afryka Srodkowa
W naturze osiąga 6m wysokosci na wyspach Kanaryjskich nawet 20 metrow.W moim ogrodzie 1,70m po kilku latach
Lubi lekko kwasna - kwasna ziemie,nie jest w pelni mrozoodporny
Stanowisko:
zacisze w pelnym sloncu,juz w marcu pojawiaja sie drobne biale kwiaty (bardzo ladnie pachna)

drewno służy do wyrobu ekskluzywnych fajek


fot.30.04.2017




Pozdrawiam Markus

Ja uprawiam Wrzośce drzewiaste o złoto-żółtym zabarwieniu liści, odmian niestety nie znam.
W tamtym roku posadziłam jedną małą sadzonkę /kupiona u polskiego producenta/. Na zimę szczelnie otuliłam agrowłókniną. Ładnie przezimowała i dziś wygląda tak

Zdj. 08.10.2017




Zachęcona sukcesem dokupiłam w tym sezonie jeszcze dwie rośliny, tym razem produkcji holenderskiej.

Mój wrzosiec drzewiasty przeżył już 2 zimy lekko okryty gałązkami z igliwia.
Jest śliczny.

Jesienią, zeszłego roku przytuliłam strasznego' kaszlaka' /w połowie zaschnięty / dostał sporą ilość kompostu i ku mojemu zachwytowi, nie dość, że przeżył, to jeszcze zakwitł

Zdj.27.09.2018

A temu egzemplarzowi pomyliła się wiosna z jesienią

Właśnie kwitnie /zdj.10.11.2018/

Moje wrzośce drzewiaste kupiłam trzy lata temu, bo bardzo mi się spodobał ich "mięsisty" wygląd. Nic o nich nie wiedziałam, wsadziłam i rosną. Nigdy nie były okrywane, ale maja zaciszne miejsce od zachodu osłonięte tujami, a od wschodu domem.

Jasno-zielony, na wiosnę jaśniejszy.



Ciemno-zielony



I trzeci, bardziej "koronkowy"

Wrzośce krzewiaste przeżyły zimę bez okrywania, ale tylko jednemu zrobiłam jako-takie zdjęcie



Ładnie wyglądają na tej rabacie z azaliami i hortensjami, ale nie umiem im zrobić ładnego zdjęcia. Na zdjęciu ogólnym, jakoś tak się zlewają z tłem.

Ewo jesteś pewna, że na tym ostatnim zdjęciu jest wrzosiec drzewiasty? Wygląda raczej jak Wrzos pospolity z serii Skyline. Seria Skyline jest dość wysoka bo dorasta do 50 cm i raczej nie kwitnie.
Wrzośćce powinny wyglądać tak jak te na Twoich poprzednich zdjęciach. Szczególnie ten trzeci bardziej "koronkowy". One są właśnie takie igiełkowe

Basiu ten wrzosiec na zdjęciu z 27 września 2018r. też dziwnie przypomina wrzosa pączkowego Wrzośce powinny raczej wyglądać tak jak na Twoich pozostałych fotkach.

Wrzośce drzewiaste potrafią osiągać naprawdę duże rozmiary. W naturalnych siedliskach tworzą nawet całe lasy. Nam to jednak raczej nie grozi ...
Widziałem je w Górach Siemen. Niestety w porze w której byłem to nie kwitły ale i tak robiły ogromne wrażenie.
Miały po kilka metrów i do tego były całe obrośnięte porostami co tylko dodawało im uroku.

Wojtku

Czy jestem pewna? Nie. Kupiłam wszystkie trzy razem i pod jedną nazwą wrzos drzewiasty. I choć dwa poprzednie różnią się trochę między sobą, to ten trzeci jest zupełnie inny.

Ewo to możesz zerknąć w necie na te wrzosy Skyline, na przykład na odmianę Stockholm. Wydaje mi się, że przynajmniej jeden z tych Twoich będzie wrzosem należącym do rzeczonej serii.

Ja znalazłem jeszcze zdjęcia niezwykle groźnych szkodników, z którymi muszą się w swoim naturalnym środowisku zmagać wrzośćce drzewiaste.
Strach pomyśleć co by groziło naszym ogrodom gdyby dotarły i do nas ... a ocieplenie klimatu za rogiem...





.... szkodniki potrafią współpracować ze sobą

Jaka świetna historyjka..

Wojtku, dziękuję, poogladam i dopasuję...z twoją pomocą

Szkodniki zachwycające, ale też wyglądają na trochę groźne, zwłaszcza ten patrzący w Twoją stronę na przedostatnim zdjęciu.

Wojtku, myślę, ze masz rację. Te dwa, to pewnie wrzosy Skyline.
Ale koperkowy w tym roku ma już 88cm wysokości i pokrył się malutkimi dzbanuszkami kwiteczków

Wrzosiec ze zdjęcia powyżej, nie dał rady śniegom w minioną zimę i połowa pędów (ta najwyższa) uległa wyłamaniu. Pozostała część jednak nie odczuła tej straty i nadal ładnie rośnie. Muszę pomyśleć o zabezpieczeniu przed śniegiem, bo wydaje się dość kruchy.



Nie wiem, czy to kwestia miejsca mocno gliniastego, ale pędy się pokładają mocno.
Możliwe, że jest mu tutaj za wilgotno, bo oglądając zdjęcia Wojtka, wrzośćcie raczej rosną na bardziej przepuszczalnych podłożach.

Wrzosiec drzewiasty nadal rośnie w tym samym miejscu. Obawiam się go przesadzać, bo tutaj ma zacisznie i słonecznie. Tej zimy, mimo zabezpieczenia, jeden pęd wyłamał się pod ciężarem śniegu. Teraz obficie kwitnie.

Pełnia kwitnienia

Mój wrzos drzewiasty mocno podmarzł którejś zimy. Wrócił jednak do żywych i nawet zamierza kwitnąć

fot. 01.11.2023

Trochę szkoda, że one nie chcą rosnąć prosto w górę, tylko się wciąż wykrzywiają... Co roku kwitną pięknie, ale część pędów po zimie zawsze jest do wycięcia.
Na jednym pędzie są rozgałęzienia, które wiosną zasychają