Silnie rosnące pnącze pochodzące z Ameryki Północnej, z rodziny kokornakowatych (Aristolochiaceae Juss.).
Ciemnozielone pędy kokornaku owijają się wokół podpór dorastając do 10 - 12 m.
Dachówkowate ułożenie dużych, sercowatych liści sprawia, że szczelnie zakrywają przestrzeń, w której się pną.

W maju i czerwcu rozwijają się niepozorne, mało zauważalne kwiaty, które maja fantazyjny kształt fajek, lub jak kto woli saxofonów. Raczej rzadko się zdarza, żeby w naszych warunkach zawiązywał nasiona.

Wskazana dla niego gleba zasobna, gliniasto piaszczysta, raczej wilgotna, ale rośnie dobrze nawet w piaszczystej, niezbyt zasobnej glebie (u mnie na piaszczystym zandrze), jedynie może mieć drobniejsze liście, np. 10 - 12 cm średnicy. W dobrych warunkach liście dorastają nawet do 25 - 30 cm.
Najlepiej czuje się w półcieniu i cieniu, ale toleruje i pełne nasłonecznienie. Wymaga mocnych podpór. Bardzo efektownie wygląda na pergolach.

Rozmnaża się z nasion wysiewanych wczesną wiosną oraz z sadzonek wyprodukowanych przez ogrodników. Rozrasta się bardzo szybko. Roślina idealna do miejskich warunków: do sadzenia przy ogrodach, altanach, pergolach.
Roślina odporna na mróz, przed zimą jednak zaleca się zabezpieczyć przed mrozem korzenie poprzez obsypanie ziemią, liśćmi lub igliwiem.
Dość trudna do zlikwidowania w przypadku rezygnacji z jej uprawy. Zachowuje w glebie podziemne kłącza, z których wiosną ciągle wyrastają nowe pędy.

Stachu, czy jest ekspansywny? Rozrasta się rozłogami, czy raczej bytuje w jednym miejscu?

Jeśli nikt go nie rusza, tzn. nie podcina mu korzeni, nie wycina całkowicie pędów, to jest raczej "stacjonarny", ale poruszony zaczyna pojawiać się w odległych miejscach. Można temu zaradzić kopiąc przed posadzeniem dołek głębokości ok. 40 cm i otaczając nasadzenie np. pasem folii 0,3 mm lub pierścieniem z obciętej beczki plastikowej.

Kokornak wielkolistny w OB PAN w Powsinie... te sploty robią wrażenie!

Zdjęcia z 22.04.2018








.

Strąki z nasionami.

Są strąki z nasionami, musiały być i kwiaty. Szkoda, że nie zrobiłeś fotek.

Ja dodam uwagę z obserwacji, że na suchych, nasłonecznionych stanowiskach kokornak może być atakowany przez przędziorki, których zwalczanie jest bardzo problematyczne, więc zdrowiej jest go sadzić w półcieniu i cieniu.

Aniu, masz zupełną rację. Jeden z moich egzemplarzy rośnie na dość słonecznym stanowisku i w połowie sezonu za sprawą przędziorka jest cały zbrązowiały.

Kokornak wielkolistny na lekko ocienionym stanowisku, w arboretum w Kopnej Górze.

fot.04.08.2019

Okazuje się, że kokornak wielkolistny, może być po pewnym czasie kłopotliwy. Jeden z dwóch które u mnie rosną około 20 lat, od 2 zaczął wypuszczać odrosty korzeniowe...ale w ilościach niemal przemyslowych.