Cedrzyniec kalifornijski

Calocedrus decurrens syn. łac. Libocedrus decurrens



Rodzina: cyprysowate
Wprowadzony do uprawy w Europie w 1853 r.

Drzewo o szeroko stożkowym pokroju. Dobrze rośnie na stanowisku słonecznym, zacisznym. Gleba powinna być żyzna, próchnicza, wilgotna.
Zalecany do uprawy w najcieplejszych rejonach kraju.

Ja zaryzykowałam Do mojego ogrodu (strefa 7b) przybył jako mała sadzonka cztery lata temu. Otrzymał zaciszne, aczkolwiek półcieniste stanowisko. W tym sezonie przesadziłam na (mam nadzieję docelowe ) słoneczne miejsce. Okrywałam i będę okrywać (dopóki się będzie dało ) na zimę agrowłókniną.

Cedrzyniec kalifornijski w OB w Wojsławicach

Zdj.10.05.2018








Ciekawe kiedy mój taki będzie

Cedrzyniec kalifornijski 'Berrima Gold'
Calocedrus decurrens

Ciekawa, wolno przyrastająca odmiana, z czasem przybierająca pokrój stożka.
Dekoracyjna ze względu na pomarańczowo - brązowe zabarwienie kory, oraz żółtozłote liście, które zimą miejscami przebarwiają się na pomarańczowo.

Z tego co wyczytałam, to polecany u nas do uprawy pojemnikowej.
Ja zaryzykowałam, mocno opatuliłam (strefa 7a) i pozostawiłam w gruncie
Czy da radę, nie wiem, wiosną się odezwę ...

Zdj.14.07.2018

Moja 'Berrima Gold' przezimowała bez uszkodzeń ale zima była łagodna, w porywach mogło być - 18 st.

Zdj.dziś (29.03.2019)

Śliczny Basiu!
Za kilka lat zamiast do Wojsławic będziemy jeździć do Ciebie..

Moje trzy cedrzyńce w widoku z góry:
1. Typ, obecnie 8 lat, ok. 7 metrów.


2. 'Maupin Glow', obecnie 5 lat i 3 m.



3. 'Aureovariegata' - pokrój niski i szeroki, rośnie bardziej wszerz niż wzwyż - obecnie 4 lata, 1.5 m wysokości i ciut większa średnica.



Dotychczas żadnych problemów z zimowaniem - brak jakichkolwiek uszkodzeń, ale stanowisko mają dość specyficzne - miasto, wystawa pd-wsch, dokoła budynki.

BlueDraco okazy godne podziwu .... i to w mieście
a możesz zdradzić w jakiej strefie klimatycznej rosną i jaką zniosły najniższą temp. w zimie

Ja wiosną tego sezonu stałam się szczęśliwą właścicielką Calocedrus decurrens 'Maupin Glow'
Znaleziony przez Grega Rigby'ego w hrabstwie Deschutes w pobliżu Maupin w stanie Oregon.

Siedzi do tej pory w donicy, bo przy tej upalnej i suchej aurze wolę go mieć na oku

fot.dziś (02.07.2019)

Całe towarzystwo rośnie sobie w Warszawie przy stacji metra Kabaty. Trudno mówić o strefie klimatycznej, bo samo miasto daje w zimie +2 stopnie, a tu mamy dodatkową osłonę od wiatrów i dogrzewanie przez południowe ściany budynków. Zdarzyło się jakieś -22 stopnie bez śniegu - szkód żadnych nie było. Z innych detali środowiskowych - b. suche miejsce, ziemia to piach z gruzem pobudowlanym nie trzymający wody, krzewy liściaste często latem podsychają (czyli fatalnie). Za to 4.5 metra poniżej poziomu ziemi jest ciek wodny (czyli dobrze, zwłaszcza np. dla metasekwoi i piwonii krzewiastych). Jak widać nic nie jest oczywiste. Oprócz cedrzyńców i cedrów mam też głowocisy, torreję, mamutowiec i podocarpusa - tego ostatniego w okresach suszy podlewam. Cedrzyńców nigdy nie zabezpieczałem. Przy "suchych" mrozach przykrywałem podocarpusa i cedry płożące jakąś szmatką, przez dwie zimy zawijałem też w takich okresach mamutowiec. Jedyna roślina, która mi wypadła w tym dziwnym miejscu, to była płożąca sekwoja.

Na ile ja "czuję" iglaki, to posadziłbym takiego wrażliwca zaraz do ziemi (nawet w czasie suszy) i intensywnie podlewał, a nie trzymał w doniczce, tak, by dać mu szansę na jak najlepsze zakorzenienie się przed zimą. No i oczywiście mocne podlewanie w październiku i listopadzie przed mrozami przez pierwsze 2..3 lata.

BlueDraco napisał: Basiu, też uważam, że powinien iść do gruntu. Trzymanie roślin w doniczkach przy tych temperaturach to spore ryzyko.. Trzeba ciągle lać wodę, co zwiększa ryzyko pojawienia się chorób grzybowych

Cedrzyniec kalifornijski 'Aureovariegata'
Calocedrus decurrens

Mój tegoroczny, wiosenny zakup. Biorąc pod uwagę słabą mrozoodporność, zwłaszcza młodych egzemplarzy, posadziłam na miejscu bardzo zacisznym.

fot.21.08.2019

Fragmenty gałązek, wybarwione wcześniej na żółto-cytrynowo cedrzyńca kalifornijskiego 'Aureovariegata' jesienią, po przymrozkach przybierają pomarańczowy kolor.

fot.08.11.2019

Cedrzyniec kalifornijski (Calocedrus decurrens) sporo przyrósł w tym sezonie, ale poszedł na szerokość

fot.koniec października 2019

Gałązki u Calocedrus decurrens 'Berrima Gold' nabierają coraz bardziej jaskrawo pomarańczowego koloru. Prezentuje się zachwycająco o tej porze roku, kiedy to w ogrodzie trudno o ciepłe barwy fot.dziś (22.12.2019)

Calocedrus decurrens, po 6 latach uprawy pojawiły się szyszki Niewielkie, bo tylko ok. 2 cm. długości, składające się zaledwie z 6 łusek.

fot.06.06.2020

Calocedrus decurrens 'Maupin Glow', tegoroczny przyrost to ponad 50 cm.

fot.04.12.2020

Calocedrus decurrens 'Berrima Gold' po przymrozkach zaczyna łapać pomarańczowe kolorki.

fot.06.12.2020

Basiu... speszyl fo ju

Cedrzyniec kalifornijski w Arboretum w Rogowie... niesamowity... majestatyczny... ogromny... zapierający dech egzemplarz

Zdjęcia z 5.10.2019

Mam dwa egzemplarze odmiany 'Berrima Gold'. Tej zimy temperatura spadła do - 21,5°C. U egzemplarza, który rośnie na dość wietrznym stanowisku fragmenty gałązek, które wystawały ponad pokrywę śnieżną zostały uszkodzone. Ten na zacisznym ma się dobrze.

fot.28.02.2021

Cedrzyniec kalifornijski (Calocedrus decurrens), coraz ładniejszy i coraz większy
Słabo przyrastał wzwyż, a koleżeństwo Wojtek i Ania (a.nia) doradzali, aby słaby przewodnik zastąpić boczną, silną gałęzią, co zresztą miałam uczynić, jednak roślina sama sobie poradziła. W zeszłym sezonie pocisła ostro w górę

fot.28.03.2021

Ładny egzemplarz cedrzyńca kalifornijskiego 'Aureovariegata' w Wojsławicach

fot. 24.10.2021