Roślina z rodziny hiacyntowatych / Hyacinthaceae.
Naturalnie występuje w Afryce, a jej głównym siedliskiem są tereny pustynne.
Charakterystyczne, spiralne liście pojawiają się podczas całego okresu wegetacji,
natomiast kwiat, w naszych warunkach, występuje najczęściej w okolicy kwietnia.
Podłoże powinno być zbliżonego do naturalnego, czyli zawierać dużą ilość piasku,
a warunki uprawy podobne do uprawy sukulentów - mało wody, dużo słońca.


Moja roślina to Albuca spiralis 'Frizzle Sizzle', nabyłam ją w lipcu ubiegłego roku, i na początku,
i przez parę pierwszych tygodni, stojąc na balkonie południowo-wschodnim, wyglądała tak












Po paru tygodniach od wniesienia do domu straciła wszystkie listki, ale wkrótce wypuściła nowe.
Przez brak odpowiedniej ilości światła, krótszy dzień, liście dość mocno się wydłużyły,
straciły mocny skręt, ale mimo to doczekałam się pędu kwiatowego.




Roślina stała od jesieni w najjaśniejszym miejscu - na parapecie wschodniego okna.
Chociaż teoretycznie kwitnienie powinno być w okolicy kwietnia, u mnie zakwitła w lutym.
Poniżej etapy rozwoju pąka od lutego do marca.














Około 2 miesiące temu roślina znowu straciła wszystkie liście, i od dłuższego czasu nic nie wypuściła.
Obejrzałam cebulę i korzenie - wyglądają na zdrowe.






No właśnie - doczytałam, że naturalny jej okres wegetacji to pora deszczowa, kiedy rośnie i kwitnie,
a podczas suszy roślina traci wszystkie liście i zasypia na parę miesięcy.
Moja Albuca, pomimo delikatnego podlewania dawno zasnęła, i trzeba poczekać z kolejnym podlaniem,
dopóki się nie obudzi, wtedy też powinno się roślinie wymienić podłoże.

Po 4 miesiącach spoczynku, dokładnie maj-sierpień, Albuca spiralis obudziła się z letniego snu.
Przez cały ten okres nie była podlewana, i stała w lekko zacienionym miejscu.
Pomimo tego korzenie nie wyglądają na zasuszone, a i sama cebula nie jest zaschnięta.
Zaczynam delikatne podlewanie, wymieniam podłoże, i wystawiam ją powoli na słońce.

Czy zawiązuje nasiona?

S.

Dwukrotnie kwitła i ani raz nie zawiązała nasion.
To moja pierwsza cebula, eksperymentuję z nią.
Może ktoś, kto zna hiacyntowate z własnego doświadczenia podpowie,
jak można, i czy w ogóle można pomóc roślince w tym, żeby zawiązała nasiona

Poeksperymentowałabym paluszkiem Choć trudno na odległość odczytać, czy kwiaty posiadają wszystko, co trzeba.
Bardzo fajna roślina, muszę się za nią rozejrzeć!

S.

Po miesiącu od posadzenia w nowym podłożu, i po miesiącu prażenia się na słońcu,
Albuca spiralis dzisiaj wygląda tak







Podlewana jest bardzo skąpo - jak kaktusy.
Aktualne loki, w porównaniu do zimowych (wyciągniętych i bardzo wiotkich),
są nie do poznania - grube, mocne, krótkie, nie mówiąc o samym skręcie.
Jednym słowem - podręcznikowe

Albuca spiralis listopadowa - delikatny skręt na końcach listków, to pozostałość po lecie.
Nowe przyrosty już nie mają spiralek.
Mimo to od lata przybyło jej sporo liści, stąd też cebula jesienna.
Żeby wykarmić całą roślinkę, dość mocno się skurczyła






U jednej z forumek widziałam cebulkę, która bez żadnej ingerencji z zewnątrz,
już dwukrotnie się podzieliła, i w doniczce z jednej - są aż 3 roślinki !!
Moja cebula jeszcze się nie dzieli, ale za to ewidentnie widać, że listki wyrastają
nie w jednym miejscu, ale w dwóch - tworzy jakby dwie niezależne wiązki.
Może to sygnał, że przymierza się do podziału

Albuca styczniowa - od listopada listków niewiele przybyło, ale skręt na końcach ładnie się utrzymuje,
i pomimo, że listki są trochę wyciągnięte, to nie są jakoś bardzo cienkie




Tak jak przypuszczałam - to, że rosną dwie oddzielne kępki świadczy o podziale cebuli.
Niestety ten podział w zimie dość mocno ją nadwyręża, i cebula jest ewidentnie coraz słabsza ...
Poza tym, że są dwie kępki, to podział jest już dość widoczny




Mało tego, poza podziałem - zaczyna kwitnienie !!
I to w obydwu kępkach !!
Kwitnienie tej roślinki w Polsce niestety wypada zwykle zimą ...
A ponieważ moja albuca jest bardzo regulaminowa i trzyma się sztywno przepisów,
dlatego podobnie jak w ubiegłym roku, zaczyna kwitnienie w styczniu
Tyle, że w ubiegłym roku musiała wykarmić tylko jeden pąk kwiatowy !!




Czekam bardzo niecierpliwie na kwitnienie, a raczej na koniec kwitnienia,
żeby albuca zapadła sobie spokojnie w sen ... letni
i żeby przed kolejnym sezonem cebulka, zanim się podzieli, jakoś się jednak zregenerowała.
Mam nadzieję, że ten podział i podwójne kwitnienie nie zaszkodzą jej zbyt mocno, i że przed latem mi nie padnie

Pąki coraz większe