Spigelia marilandica


Spigelia marilandica to bylina jeszcze mało znana, ale z pewnością zasługuje na rozpowszechnienie chociażby ze względu na swój dość egzotyczny wygląd.
Pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, gdzie naturalnym jej siedliskiem są wilgotne lasy. Zatem wskazanym dla niej stanowiskiem jest cień bądź półcień i zasobne, żyzne gleby.
Cała roślina jest bardzo ozdobna, liście są naprzeciwlistne, żywozielone, błyszczące o lancetowanym kształcie, ale prawdziwą ozdobą są kwiaty rozwijające się w czerwcu. To one decydują o oryginalności rośliny, naprawdę trudno znaleźć coś podobnego... Rurkowate, z zewnątrz czerwone, w środku żółte, rozkwitając tworzą pięcioramienną gwiazdkę.
Spigellia osiąga 60 cm wysokości, u mnie może liczy z pół metra...
Tempo przyrastania średnie, trzy lata temu posadziłam jednopędową roślinę, w tym roku miała ich pięć. Pojawia się na powierzchni dość późno, ale jak dotąd niezawodnie Jest całkowicie mrozoodporna, bez względu na dziwność czy nietypowość naszych zim

Na bardziej słonecznym stanowisku też daje radę

I nawet lepiej zdecydowanie! Tomek, ile lat masz ją u siebie?

Nowy nabytek:

- pierwsze kwiaty.

Zeszłoroczny zakup, stanowisko półcieniste, wystawa wschodnia

Zdj.17.07.2017

Spigelia , rośnie u mnie w lekkim cieniu i właśnie rozpoczyna kwitnienie

u mojej nawet pączków nie widać

Przyznam szczerze, że nie cieszy mnie tak żaden kwiat Piwonii czy Róży jak te niewielkie i niepozorne kwiaty Spigelii marilandica

Doczekałem się w końcu sporej kępy

Moja Spigelia marilandica, to młodziutka, roczna roślina. Ma tylko jeden kwiat, ale i on cieszy.
Rośnie na pólcienistym, bardzo wilgotnym i zasobnym stanowisku


fot.02.06.2020r.
.

Moja Spigelia marilandica to już wieloletnia roślina, ale nie mogę jej utrafić z miejscem Zdaje się ma zbyt dużo słońca i w sezonie letnim posuchę.
Zakwitło tylko pół kępy ... muszę ją jeszcze raz przesadzić, tylko gdzie ? aby jej w końcu spasowało
Tomasz u Ciebie pięknie wygląda (widziałam na żywo ) na półcienistym stanowisku, ale ciekawi mnie czy ma stale wilgotno?

fot.05.07.2020

Basiu, u mnie ie ma stale wilgotnych stanowisk. W gorące i bezdeszczowe dni, muszę sporo podlewać

Niestety Spigelia po podziale sporej już kępy, w następnym roku ledwo co odbiła, a w tym w ogóle się nie pokazała
W międzyczasie udało mi się dokupić inny egzemplarz, który nawet kwitnie, ale te kwiaty nie są jeszcze tak ladne...

Strasznie kapryśna Kilkukrotnie przesadzana. Wczesną wiosną otrzymała stanowisko półcieniste, wiosną słoneczne, naturalnie wilgotne, przepuszczalne.

fot. 01.07.2022




Jak jej tu nie będzie pasować, to ja się poddaję do dymisji

basik napisał:
Jakby koleżankę Barbarę przenosili z miejsca na miejsce, to też by kaprysiła
Ja bardzo ją lubię i znoszę kaprysy. Świetnie wygląda taki kolorowy akcent na cienistej rabacie .
Spigelia marilandica

Spigelia marilandica rozpoczyna kwitnienie .

Spigelia Little Redhead posadzona w zeszłym roku.
Jedna sadzonka na bardziej cienistym stanowisku - i ta zdecydowanie ładniej wygląda, druga z popołudniowym słońcem nie pokazała jeszcze pąków.
30.06.2023

a.nia napisał:
Zauważyłam też, że liście spigelii, które mają większy dostęp do promieni słonecznych są bardziej żółtawe (nie mają nasyconego zielonego koloru), a cała roślina jest drobniejsza w budowie i niższa.
Póki co, spigelie nadal kwitną na wszystkich stanowiskach. Na zdjęciu roślina a mocno cienistym miejscu, o wschodnim słońcu


fot. 05.07.2023r.
.

W zeszłym roku na jesień kupiłam dwie sadzonki Spigeli Little Redhead,jedna niestety nie pokazała się po zimie.
Właśnie rozpoczyna kwitnienie,jej kwiaty są tak ciekawe,że zauroczona nimi zamówiłam jeszcze dwie sadzonki.
Rośnie w półcieniu,słoneczko chyba przez moment do niej zagląda.

Moja Spigelia marilandica przeniesiona na półcieniste stanowisko z wystawą wschodnią w końcu się zadomowiła

fot. 11.07.2023