Powojniki włoskie (Grupa Viticella)

Powojnik 'Justa'
Clematis

Pochodzenie: Leonardas Bakevicius, Litwa 1988 r.
Wielkość: 1-1,5 m wysokości, wspina się na podpory czepiając ogonkami liściowymi.
Kwiaty: średniej wielkości, śr. 6-8 cm, jasnoniebieskie z lilaróżowym odcieniem, z 6˗8 owalnymi, lekko pofalowanymi na brzegach działkami, z jasnopurpurową pręgą u podstawy, kwitnie obficie VI-IX
Stanowisko: słoneczne, gleba przeciętna, mało wymagająca i odporna odmiana
Cięcie: silne w II-III, stare nad samą ziemią, młode na wysokości 20-50 cm.
Mrozoodporność: dobra (strefa 4-9)


Jeśli chcesz poznać wszystkie powojniki opisane na naszym forum zajrzyj do ILUSTROWANEGO SPISU POWOJNIKÓW


Dość niska, ale bardzo wigorna odmiana, pięknie i obficie kwitnie całe lato.





W lipcu z sąsiadami, od lewej: wlazł z sąsiedniego przęsła włoski Royal Velours, Justa, Atragene Pamela Jackman, włoski Little Nell






Wrześniowy kwiatek wśród owocostanów

U mnie w drugim roku po posadzeniu puścił się na dwa metry w górę. Kwiaty mocno przebarwiają się w czasie kwitnienia. Zdrowy (puki co, choć sąsiad z podpory "uwiądł").

Zakwitła dopiero we wrześniu i chyba tylko paroma kwiatkami bo mam tylko takie zdjęcie

Maju, w zeszłym roku wstawiałaś jego zdjęcia począwszy od lipca. Czyżby w tym roku tak się pogorszył ?

Edytko moje powojniki w tym roku były bardzo słabe, atragene po kwitnieniu schły w oczach, a viticella w pewnym momencie rozwoju też zaczynały schnąć. Cięłam wszystko co schło i niektóre viticella, np Justa, Little Nell zakwitły jakby drugi raz czyli we wrześniu.
Winę za to składam na okropną suszę jaką mieliśmy na początku lata, potem jak zaczęło prawie ciągle padać troszkę odżyły.

Mój powojnik Justa właśnie zakwitł, w zeszłym roku spaliło go słońce, zobaczymy jak sobie teraz poradzi.

Powojnik Justa rozkręca się u mnie powoli.