Villa Gamberaia to kwintesencja Toskanii – z solidną architekturą, z podzielonym na wnętrza ogrodem rozlokowanym na różnych poziomach, z ciętymi żywopłotami i malowniczymi widokami. Ogród w obecnym kształcie jest efektem pracy wielu pokoleń. Choć kojarzy się głównie z dominującym kolorem zielonym i mocnymi, architektonicznymi formami topiarów, znajdą się tu także wzbogacające kompozycję barwne akcenty roślinne.
Ale po kolei.
Na wzgórzach w okolicy Florencji od wieków uprawiano oliwki i tworzono gospodarstwa. Jedno z nich założono w XV wieku, budując na wzgórzu murowany dom. Stopniowo był on przebudowywany i powiększany. W pierwszej połowie XVII wieku został gruntownie przekształcony, poprzez budowę okazałej willi z częściowym wykorzystaniem istniejących fundamentów. Urządzono wtedy ogrody z systemem fontann. Sto lat później willa zyskała status jednej z najpiękniejszych w rejonie Florencji.
W ogrodzie tego okresu istniały dwie równoległe osie na linii północ-południe: wysadzona cyprysami droga wjazdowa i aleja z trawnikiem, a także prostopadła do nich oś na linii wschód-zachód z rokokowym cabinet de rocaille (gabinetto rustico).
Były obecne boskiety z ostrokrzewów, górny taras zdobił budynek limonaia (w którym zimują i obecnie drzewka cytrynowe) wraz z przyległym geometrycznym ogrodem, a na południowym krańcu całego założenia znajdował się kunsztowny parter w stylu francuskim (jego już nie zobaczymy w obecnym ogrodzie). Uzupełnieniem była ptaszarnia i wyspa dla królików (też już nieistniejące). Akcenty ozdobne stanowiły liczne figury, popiersia i urny.
Dokumenty z XVIII wieku wymieniają jeszcze nimfeum z figurą Neptuna, otoczone cyprysami.