Ja co prawda na drzewach nie spotkałam jeszcze tej pięknisi, ale gąsienice spotykam już od kilku lat w różnych miejscach.
pierwszy raz w październiku 2012 przy kopaniu znalazłam kokony - dość elastyczne ale mocne poduszeczki z gąsienicami w środku
potem często je spotykałam, ale częściej od razu je zabijałam i fotkę zrobiłam we wrześniu 2014
również we wrześniu 2017 znalazłam szykującą się do zimowania gąsienice pod dywanem ogrodowym
W zeszłym roku wyraźne zapachowe znaki przyciągające szerszenie i inne owady znaleźliśmy na naszym starym dębie, a u córki na dużo młodszym dębie. Przekonani że to jest coś innego zięć za zgodą urzędu wyciął dęba i okazało się, że to nasza trociniarka mocno go podziurawiła.
kawałki ściętego pnia z kanałami
Natomiast z naszego dębu spadają płaty kory z takimi otworami, choć trociniarki nie widziałam bo to jest dobrych kilka metrów nad ziemią, ale podejrzewam że to ona.
a całkiem niedawno znalazłam taką ledwo żywą, bladą gąsienicę