Fantastyczne ujęcia - to ostatnie to jak jakiś łazik księżycowy

Pilea w ogrodzie zimowym stała się stołówką dla takich jegomości - co one za jedne

Ja w ostatnie dni słoneczne miałam nalot pszczół na lawendę. Pierwszy raz widziałam taki nalot i ciężką pracę nie na kwiatach ale na liściach









Czy one potrzebowały soku rośliny a nie nektaru z kwiatków

pajęcze sieci o poranku są najpiękniejsze, szczególnie te podświetlone wschodzącym słońcem

Takiego zielonego owada spotkałem podczas wycieczki górskiej ... niby pasikonik ale jakiś taki inny, bez skrzydeł ? ? ?

Tajemnice trzmieli

Nie jestem zbyt dobrym fotografem ale coś tam udało mi się przez rok uchwycić

VERA napisał:
Może to kuprówka rudnica?

Danusiu! Gratuluje tygrzyka! U mnie co roku buduje gdzies sieć i zawsze z niecierpliwością czekamy aż się pojawi!

Gąsiennica niedźwiedziówki purpurki (Rhyparia purpurata)


Gąsienice rusałki pawika (Inachis io)




Wieczernica szczawiówka (Acronicta rumicis)


Gąsienica pazia królowej


Szczotecnica szarawka

Ważki w lutym, jakieś takie kolorowe ... ale nie nasze

Robi się coraz cieplej, a tym samym na słoneczną ścianę balkonu, wychodzą niezawodne jak co roku - skakuny . Ten to chyba Skakun arlekinowy - mógłby się troszeczkę w lepszej pozycji ustawić. Może następnym razem .

basik napisał:
foto.basik




Łanocha pobrzęcz lub kosmatek pospolity. Różnią się od siebie tym, że kosmatek jest bardziej kosmaty... patrząc na pierwsze zdjęcie zastanawiałam się mocno, czy on jest bardziej, czy mniej kosmaty
Oba robalki, żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym. Nie są inwazyjne, choć czasem przy okazji konsumpcji nektaru, zagryzą sobie płatkami kwiatowymi

Do mnie na friankę przyleciał dziś Baldurek pręgowany, chrząszcz z rodziny kózkowatych.



Chyba samczyk, bo czułki miał długie i po całości czarne. Samiczki mają czułki wyraźnie krótsze z jaśniejszymi końcówkami.
Bardzo spokojny, niepłochliwy. Nie jest szkodnikiem. Żywi się nektarem kwiatów baldaszkowatych. Samiczka składa jajeczka w spróchniałym i martwym drewnie, a larwy przyczyniają się do jego rozkładu.

Przy identyfikacji chrząszcza korzystałam ze strony: swiatmakrodotcom.wordpress.com

A to co takiego? Młode pająki?

Dorwałam piórorogi (Tanyptera atrata) na randce:

Ten rok jest u mnie pod znakiem skakunów . Nie dość, że na balkonie wszędzie się wałęsają to jeszcze do domu mi wchodzą! Mam takiego jegomościa, którego spotkałem trzy tygodnie temu. Był na stole to przeniosłem maleństwo na szeflerę i co mnie mega dziwi to on tam od trzech tygodni nadal jest!!! Znika czasami na kilka dni, po czym wraca na szeflerę . Malutki jest (to pewnie młodziak) i płochliwy, ale udało mi się pstryknąć fotkę. Generalnie nie przepadam za pająkami to ten gatunek mi zaimponował. Byłem światkiem jak potrafi w kilka sekund zjeść niezłą gromadkę czegoś, co mi łaziło po kwiatach (pojęcia nie mam co to, ale pewnie szkodnik). Dziś też trzy razy większy na balkonie mnie obserwował (stał/stała - bo to chyba samica, przy krześle, na którym siedziałem). To jak podnosi głowę i centralnie patrzy na Ciebie, jest niesamowite!



Mam też inny gatunek od roku w pokoju syna. Miałem wątpliwości, bo tak jak pisałem - nie lubię pająków to jednak ten przekonał mnie do siebie atakując tzw. gryzki. Pojęcia nie miałem jak się paskudztwa pozbyć, aż tu ten pająk mi wlazł i...po problemie . Zdjęcia nie mam, ale wszystko w swoim czasie!

Dlatego ja nie usuwam pająków w domu. No chyba, że z kuchni, bo trochę brudzą.

A ja złapałam Baldurka pręgowanego, jak ... jadł kwiaty! Naprawdę je gryzł!

Osy urządziły sobie stołówkę na mikołajkach.

Rusałka osetnik (Vanessa cardui)