No to trochę "szerszych ujęć" teraz
Działka jest prostokątna, bardzo długa, idzie się i idzie...
Stan jaki zastaliśmy to resztki starych budynków, i łąka po horyzont (Poprosiłem aby zostawić ściany, które stały w granicach działki aby je później wykorzystać ogrodniczo
).
Po wielu perypetiach remontowych, ciężkiej zimie i robotach wokół domu zostaliśmy z krajobrazem iście księżycowym
Ten rok przyniósł dużo pracy i jakieś efekty wreszcie
Przed ogródek, na razie skromny, dużo cienia więc hosty i tawuły. Marzą mi się hortensje 'Blue Bird':
Zmiany widać głównie po drugiej stronie domu:
Dziś wygląda ta część trochę inaczej. Słonecznie bardzo więc liczę na liliowce, irysy, jeżówki, sadźce, rozchodniki, rudbeckie, dzielżany etc. Efekt może już za rok:
Zbudowałem początek ściany i schodów. Będzie ona schodziła coraz niżej aż spotka się ze schodami przy domu. Oczywiście nie jest wykończona jeszcze:
A u góry dzięki ścianie mam teraz w miarę jeden poziom gdzie powstaje raba, obecnie wiem jaka ale może się to zmienić sto razy więc nie zdradzę nic aż nie posadzę czegoś
Za nią ciągnie się wspominana wyżej rabata z wystawa słoneczną i kolejne schody, tym razem drewniane, wysypane korą wprost do rabat w cieniu gdzie będzie bardziej "leśnie".
Na teraz tyle. Opowiadać co chcę zrobić mogę godzinami