Żanetko, dzięki. Właśnie teraz tego zdrowia bardzo potrzebuję.
MIłko, nic z tego nie wyszło. Zaczął mnie mocno żołądek boleć. U mojej mamy nasiliły się duszności. Obie przerwałyśmy. Usłyszałam od tego lekarza, że nie mam żadnej przewlekłej choroby. Jestem tylko przeciążona. Od wielu lat mam silne bóle co jakiś czas. Teraz też mnie złapało i pojechałam tym razem na prywatną wizytę do innego ginekologa. A on mi, że to endometrioza.... Jakiś marker nowotworowy mam zrobiony i czekam na wynik, nerwowo dość. Z tego wszystkiego poszłam do ogrodu zabić ból robotą. I to chyba było najlepsze lekarstwo.
A z tą chorobą, to usłyszałam, że operacja mnie czeka, podana była kwota, bo refundacja w prywatnej klinice jest tylko częściowa. I zbladłam... Chyba będę musiała znaleźć jakiś pomysł na żebry....
Ale są plusy, lepsze warunki, lepsze znieczulenie i jakieś żele antyzrostowe, których nie podają na nfz. Zresztą, nie mam czasu na zaczynanie od początku, czyli szukania lekarza na nfz, co wiąże się z oczekiwaniem. Inni lekarze zmarnowali mi wiele lat, dość tego. Nie wiem skąd taką sumę wytrzasnąć w tak szybkim tempie. Ale mam też inny poważny dylemat, czy oprzeć się na samej laparoskopii i leczeniu farmakologicznym, które ma dużo skutków ubocznych i nie zawsze pomaga, czy wejść w fazę menopauzy naturalnie. Czyli, rach ciach i po macicy. W sumie, im dłużej myślę i czytam na temat tej choroby, to decyzja jest dla mnie prosta. Moja mama dokładnie w tym moim wieku straciła swoją macicę, więc coś niecoś wiem. Zobaczymy, co w wynikach wyjdzie... To czekanie jest najgorsze.
Ja pierdziu, to jest wątek ogrodowy a ja o ogrodzie nic.
Gadam o problemach. Bo i nic się nie dzieje w ogrodzie. Dziś wylazłam posprzątać liście z rabatek, przyciąć co nieprzycięte, żeby zapomnieć o tym bólu, który nie reaguje nawet na ketonal zbytnio. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała zamknąć wątek, jak mam gadać o wszystkim, oprócz ogrodu. Nie mam sił ani czasu na foty, zmniejszanie, wstawianie. Mam siły tylko na pisanie. I to też jak widać rzadko.
Idę dalej do roboty.... Pa