Majeczko no widzisz i już mi humor poprawiłaś bo nie jestem osamotniona w swoim szaleństwie

A to jeszcze nie koniec mojego szaleństwa, wszak u mnie areał jest parę razy większy niż u Ciebie więc mam gdzie szaleć tylko sił brakuje

U mnie i sił i czasu brakuje, dlatego też, jak mam wenę, to wszystko odkładam na bok i robię. Ale jak zawsze obiecuję sobie, ze już nie będę urywać trawnika. No i ... urwałam pod hosty od Olusi... Ścieżka w trawniku wygląda super! Ja może takie liściowe (z betonu ) sobie zrobię potem, bo regularny chodnik nie wchodzi w grę.

Danusiu, patrząc na porównywane rabatki wyraznie widać, że wirusy forumowe krążą i nie omijają żadnego ZZ.

Miłeczko ścieżka fajna tylko trochę roboty przy niej jest bo dwa razy w roku muszę obcinać trawnik co wchodzi na kamienie
Elunia no własnie wiem i coraz więcej tych wirusów łapię

E tam ! co to by była za przyjemność bez wirusów ! wciąż hodować te same rośliny monogamia wskazana w małżeństwie ,a w ogrodzie rozpusta na całego

Z radością podpisuję się pod tym co pisze Ewcia..!

Ewcia no święta prawda w ogrodzie rozpusta na całego i przecież jakaś jedną wadę mogę mieć

Nelusia ja wiem ze sie pod tymi słowami na pewno podpisujesz bo dzięki Monisi i Tobie mam rabatkę z królem i azalkami

A co to za 'królik' taki zapączkowany śliczny

Majeczko to Łokietek cały mój

Toś mnie zaskoczyła mój Łokietek zdecydowanie mikrych rozmiarów choć też ma jakieś pączusie

Danusiu, gdyby nie wirusy ogrodowe, to strasznie smutno by bylo na świecie
Mój Łokietek, tez w tym roku slicznie zapączkował, ale musze go przesadzić, bo za niski jest i schował się pod hostami

Danusiu -a gdzie fotki pierwszego śniegu?

Chyba największym urywaczem trawnika byłam ja.
Teraz już się to skończyło.
Przynajmniej na razie.
Ale jak tak patrzę na Twoją rabatę z niwakami, to ja bym poszła za ciosem i powiększyła tę rabatę w stronę domu.
A może cały trawnik tam zlikwidować?

Rodek pokaże wiosną się w pełnej krasie, bo prezentuje się wyśmienicie!

Żanetko śnieg sie u mnie na razie nie pokazał temperatura cały czas na plusie w pada ostatnio w nocy a w dzień świeci






Gosiu o całkowitym zlikwidowaniu w tamtym miejscu trawnika nie ma mowy ale troszkę uszczknęłam




Miłeczko mam nadzieję

Weekend słoneczny i ciepły ale w ogródku już nic nie robię Piotrek dzisiaj wyłowił kolejne pstrągi ze stawu a ja troszkę fotek pstryknęłam.
Chryzantema przy wejściu cały czas pięknie kwitnie i zaczął ciemiernik




Berberysy ciągle jeszcze zdobią te które są bliżej domu jeszcze listków nie tracą

Ciemiernik? Niemożliwe! Ale fajnie, że mi przypomniałaś. Ja swojego gdzieś przesadziłam wiosną i teraz nie pamiętam gdzie?

Miłeczko ten zawsze tak kwitnie reszta teraz ma tylko liście a dwóch tez szukałam bo zapomniałam gdzie wsadziłam siewki

Danusiu, czy golteria u Ciebie zimuje bez problemu??? U mnie notorycznie ginie od późnych, wiosennych przymrozków