Danusiu -to nam się dzisiaj dzień udał ,ja też sobie popracowałam ,roślinki fajne masz -niektórych nie znam np. epimedium

Zanetko epimedium to cudna bylina kwiatuszki małe ale im większa kępa tym piękniej obsypana kwiatami ja jeszcze czekam na dwa albo trzy kolorki

Pogoda dalej nie rozpieszcza normalnie jeden słoneczny dzień w tygodniu to trochę za mało jak dla mnie poproszę słonko na dłużej
Kaczeńce zadowolone z takiej pogody kwitną w tym roku bardzo długo a na brzegu koło potoczka rozrosły się w cudne bukiety jak nie zapomnę to zrobią zdjęcie


Kwitnie biała ułudka a kapadocka musiałam przesadzić bo coś jej miejsce nie pasowało i stanęła w miejscu

Czytam , że kupiłaś sobie azalkę Homebush ? świetny zakup ! to moja ukochana azalka od wielu lat
Niezawodna w kwitnieniu ,nie choruje ,nie przemarza i do tego jest śliczna .Jaka azalka może się z nią zmierzyć choć wszystkie cudne ? Epimedium muszę też pochwalić ,śliczne jest .Wiesz jak się nazywa ? zapoluję

Danusiu, pięknie się wiosna u Ciebie rozkręca, ale cieplej i suszej trochę to by mogło być. Ja się już ślizgam na trawniku. Muszę jeszcze wrócić do początku Twojego wątku, huśtawkę oglądnąć. Nie pamiętam, czy pokazywałaś ją w całości, chyba tak. Mam w planach na ten rok, zrobić sobie własnym sumptem podobną, pod brzózki

Ewuś mam nadzieję że azalia się u mnie dobrze poczuje i będzie pieknie rosła na razie czekam czy to na pewno ta odmiana bo jeszcze w pączkach
Nazwy epimedium jednak Ci nie podam bo niestety bo ja nie wiem jakie mam ja mam różowe ,żółte ,białe ale jak będziesz chciała to to co na fotce mogę podesłać bo mam dużą kępę
Ewka oj mogło by być jednak bardziej sucho bo trawnik już jak gąbka a ja musiałam gumowce wyrzucic bo dziurawe

U mnie dzisiaj pochmurnie, deszczowo, zimnisko i wiatr do kompletu - nawet wypoczynek w taki ponury dzień do kitu
Zaglądając do Ciebie, przypomniałam sobie że jeszcze epimedia i ułudki wiosenne czekają na przenosiny i............................ cała masa innych a tu pogoda raczej gastronomiczna

O, i jeszcze ciemierniki też czekają - nic tylko się

Verciu u mnie popołudniu pokazało sie nawet słonko więc z siostrą poszłyśmy na dłuższy spacer do lasu posłuchać ptaszków i przy okazji widziałyśmy 3 sarenki,bażanta który się nas wystraszył i jak wystartował i nas wystraszył a potem jeszcze zająca na szczęście większych zwierząt typu niedźwiedzie na szczęście nie było no chyba że mój M bo On taki misiowaty

Miałaś dzisiaj ładniejsza pogodę niż ja. Teraz pada.
Czy w końcu ta pogoda się uspokoi?
Takiej wiosny nie pamiętam
Widze, że poszalałaś z koleżanką. Ja cały czas się wstrzymuję.
Ale ten miesiąc będzie już zakupowy. Zaczęłam 2 maja, dzisiaj też coś zakupiłam. Za tydzień planuję znowu, a najwięcej planuję kupić pod koniec mieisąca, bo jadę do szkółki.
A planów to ja mam jeszcze całe mnóstwo. Tylko, żeby miejsca starczyło, nie mówiąc o kasie

A ja sobie solennie obiecałam, że do jesieni niczego nie kupie! No...może prawie niczego, bo z 4 rodki to już mam zaplanowane. Bylin jednak zero! Jesienią postawię na iglaste krzaczki, ale usze wybrać jakieś szybkorosnące i niekłopotliwe. Słoneczka troszkę by się przydało, ale jeśli mam wybierać między upałami i takimi temperaturami, jak teraz, zdecydowanie wole zimno.

Danusiu, czekamy na fotki kaczeńców

Gosiu wczoraj popołudniu było słoneczko za to dzisiaj zimnica i znów pada normalnie oszaleć już można ja chce słonka a nie przymrozków i zimna
Zakupów tez jeszcze nie skończyłam bo za dwa tygodnie jedziemy do Wrocławia zwiedzić ogrody
Poluś mnie już strasznie słonka brakuje ja ciepłolubna jestem Kaczeńce mówisz -nooooo to prosze bardzo co prawda już przekwitają ale i tak jeszcze są piekne


Kilka fotek obwódek z pierwiosnków bo teraz jest ich czas i są najpiękniejsze a po drugie to moi ulubieńcy jak już zdążyliście się zorientować
Jeszcze wolne miejsca są ale dobrze bo jeszcze trochę mam w planach zakupowych a kilka już mi Gosia z Łowicza kupiła u siebie

Wszystkie widoczki przepiękne – te z kaczeńcami, pierwiosnkami. Nawet dojrzałam szachownice.
Obwódki prześliczne .
Zdjęcia szachownicy lisiej – uva vulpis nie mamy w wątku. Mogłabyś Danusiu ją tam wrzucić.

Gosiu sie postaram a dla Ciebie jeszcze nowy pierwiosnek który po trzech latach zdecydował się zakwitnąć ale za to jakie mam duże kwiaty

Pierwiosnek okazały . Ja też myślę – czy mi w tym sezonie zakwitnie? Też, tak jak ty, pamiętam, który kwiatek ociąga się z kwitnieniem. O każdym mogę opowiedzieć historię. Na przykład biały bożykwiat „Ali” dopiero w 3. roku pierwszy raz mi zakwitł. W tym sezonie myślę sobie – kurczę, tylko dwa pędy kwiatowe?, może coś robię niedobrze? Ale sprawdziłam – w tamtym roku miał tylko jeden pęd i o wiele mniej kwiatków .

Danusiu nie wiedziałam ,że u Ciebie takie łany prześlicznych pierwiosnków.
Taka kolekcja musiała powstawać jakiś czas ,coś niesamowitego
A strumyczek z kaczeńcami chociaż już lekko przekwitającymi jest po prostu uroczy.
Tak patrzę na Twoje rabaty i muszę stwierdzić ,że u mnie jest jeszcze dużo miejsca
wszystko masz tak poutykane i rośliny wiosenne i widać trawy zielsko chyba tam już nie ma szans..

Gosiu ja tez tak mam wiecznie oglądam ,kukam do środka czy są pączki czy zakwitnie a M mówi że więcej do kwiatków mówię niż do Niego
Majeczko noooo jakiś czas to już trwa ta choroba pierwiosnkowa ale powiem Ci że nie mam ochoty jej leczyć a nawet pewnie sie pogłębi ,co do chwastów to wiecznie plewię i już sąsiedzi się ze mnie śmieją że w kamieniach plewię
Fotki w słonecznym kolorze po tym pochmurnym i zimnym dniu i z nadzieją że jednak ten przymrozek jednak nie dotrze.

Danusiu, pierwiosnkowe piękności cudnej urody. Jak byś chciała, to Ci odsadzę Belarina Cream. Kwitnie cudnie.

Dorotko bardzo chętnie przygarnę bo takiej nie mam ale jak masz więcej żebyś sobie nie zniszczyła

Danusiu, piękne słoneczka nam pokazujesz.
U nas ma być w nocy ok 0*C . Takie zimne noce do czwartku a potem ocieplenie .