Piękne psizęby masz! Już dziś w innym wątku się zachwycałam. Też muszę sobie sprawić choć jedną odmianę, ale czy ich nie zmarnuję jak robię to np z cyklamenami?

takasobie napisał:
Czyżbyś Miłko była dentystką?

Jureczku dziękuje Ci ślicznie
Miłeczko tan jasny ładnie rośnie ale żółty jak w garści

Też nie mam psizębów, ba nawet nigdy nimi się nie interesowałam a one takie wdzięczne i delikatne, kto wie może kiedyś

Pierwiosnki cudne, a ta obwódka trójkolorowa pod ścianą - przecudna.
Danusiu co to za cudeńko na fotce między sasankami a kwiatkami wiśni, takie małe, białe czteropłatkowe kwiatuszki.

Eluś niestety nie znam nazwy dostałam od koleżanki jak przyjechała w odwiedziny
Dzisiaj kolejny gorący dzień i dalej bez deszczu czyli ganiałam z konewką bo miało padać więc trochę poprzesadzałam i przyszły też nowe róże z Floribundy -oczywiście przez Juleczkę bo wspomniała o przecenach dzieciaki nie wiedziały co kupić na Dzień Matki więc pomogłam wybrałam 3 a 4-tą dostałam gratis
Agnes Schilinger
Emilien Guillot
Clair Ren
Summer Fairytale
Fotek niestety na razie nie będzie bo córcia wyjechała i zabrała aparat a stary odmówił posłuszeństwa

Zacne róże nie powiem -ale i święto przecież zacne ,to teraz dają gratisy ....

Danusiu róże ładne, Clair Ren. mam, długo się rozkręcała ale w końcu jestem z niej zadowolona, na Emilien Guillot miałam swego czasu ochotę i Agnes Schilinger obie róże Massada którego sobie chwalę i koniecznie muszę upolować jego różę Marc-Antoine Charpentier. Róże okrywowe ostatnio dały mi mocno popalić swoimi mini kolcami i długimi pędami, ale Summer Fairytale ma słodkie kwiatuszki

A jakie nabyłaś azalie i rodki bo chyba mi ta wiadomość uleciała

Żanetko promocje były do końca kwietnia
Majeczko rododendron to oczywiście Łokietek i już pęka

Zdjęcia azali
pokażę może wieczorem bo stary aparat robi marne zdjęcia a córcia dzisiaj wraca.
Kilka pierwiosnków gdzie zdjęcia jako takie

Piękne pierwiosnki ten środkowy to może Crimson glow?

Ale dawno u Ciebie Danusiu nie byłam ale obowiązki wzywają,ja tez mam wiele siewek pierwiosnków ale tych lekarskich zmutowanych z tymi zwykłymi ogrodowymi co masz na obwódce rabaty,stokrotki tępię,dziurawiec tez a pierwiosnki lubię,
W tym roku wszystko szybko przekwita nawet u mnie bylo 28 st w cieniu a jednej nocy 20 st.

Ja dzisiaj bez fotek może jutro już dojdę do siebie to coś zrobię.Mieliśmy ciężki dzień wczoraj bo M popołudniu miał wypadek - facetowi jadącemu z naprzeciwka odczepiła się przyczepka i wbiła się w firmowy samochód M ,skończyło się na złamanej kości strzałkowej w nodze ,nawet nie chcę myśleć co by było gdyby jechał małym samochodem.Noga w szynie bo z boku ma ranę która była oczyszczana i w czwartek do kontroli.Policja stwierdziła że czegoś takiego jeszcze nie widzieli.

Straszne jest to co piszesz Danusiu. I bardzo niebezpiecznie jest na drogach. Człowiek jedzie spokojnie, prawidłowo, trzeźwo, a i tak nie ustrzeże się niebezpieczeństwa.
Trzymam kciuki z zdrowie Twojego eMa.

Danusia, ale miał szczęście Twój M... Życzę zdrowia...

fatalne zdarzenie......to mieliście stres ,teraz tylko ,żeby się dobrze zagoiło.... to będziesz miała męża w domu przez jakiś czas.... u nas ostatnio facetowi kłoda drzewa spadła na samochód stojący na poboczu.....i pojechał sobie dalej -a co,czasami ludziom brakuje wyobraźni i o tragedię nie trudno.....

Danusiu i dla M. szczęście w nieszczęściu że tylko złamanie, młody człowiek to dość szybko powinien znowu stanąć na obie nogi

Aż nie wiem co napisać...

Twój M i tak miał dużo szczęścia.
Mój kolega miał podobny wypadek.
Jechał po górę i odczepiła się przyczepa Tir-a jadącego przed nim.
Spędził wiele miesięcy w szpitalu.
Zdrowia dla M.

O kurczę !! Danuśka współczuje mężowi bólu i Tobie nerwów Takie wypadki niestety się zdarzają ,oby dobrze się wszystko zakończyło Ciekawa jestem Twojego Łokietka ,ostatni miałam go w ręku i trzy razy sieędo niego wracałam ,ale wygrał Peter Alan

Danusiu, zdrowia dla M i spokoju dla Ciebie.