Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/03/16 19:52 #153787

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Nelu, rośnie dośc szybko, raczej nie rozkłada się na boki, nie choruje/odpukać/ kwitnie z roku na rok coraz obficiej,"talerze" są dekoracyjne, mszyc nie łapie pewnie dlatego, że ma od południa żywopłot, ale juz wychyla się wyżej, cóż więcej :nie_wiem posadź i ciesz się :)

Miłka, miejsce to zaledwie dwumetrowy kawałek, cos tam jeszcze może znajdę bo sadzonki zostały, zadoniczkowałam je, niech podrosna bo mikre.

Lukrecjo, nie korzystam z grilla w żaden sposób, zdobi i w tym celu nabyłam, choc obiecuję sobie kiedyś zapalic w nim w chłodne dni :diabelek

Żanetko, żle sie wyraziłam, floksy sa w duzych donicach ale z racji daty w kalendarzu sa jakie są, wiosna nabierze tempa floksy też :)

Dzsiaj dotarłam na targi "nibyogrodnicze" w Jasionce, oferta roslinna uboga ale podoba mi się, że nie pędzą roslin na gwałt, zresztą co roslinnego miałam kupić w tym sezonie to juz spływa i jeszcze spłynie 2smiech ale na tym poprzestanę. Za to kupiłam sobie sliczne ptaszki i coś jeszcze, w stosownym czasie pochwalę się, pilniejsze teraz szukanie mijscówek na róże, które lada moment dotrą think: think: think: krecigl Najważniejsze i najmillsze jednak było spotkanie z koleżankami, pogaduchy ogrodowe, Aldona, Mira :przytulam
Ostatnio zmieniany: 2019/03/16 20:01 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, nelu-pelu, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/03/17 20:04 #153889

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5044
  • Otrzymane podziękowania: 9734
Ewciu, ja też w tym roku będę minimalnie cięła róże. Po raz pierwszy.
Mają już takie pąki, że aż żal byłoby ciąć.
Maczka kupiłam :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/03/17 21:25 #153916

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Gosiu, co roku było cięcie, nawet z powtórkami, niżej i niżej a wreszcie mamy to co się nam marzyło, jaki ten maczek, pokazałaś u siebie? zaraz spojrzę.
Alabamar wysłał dzisiaj wiadomośc o planowanej dostawie na środę, kolejne floksy, w doniczkach więc kłopotu nie ma, ciekawe kiedy Kamila zacznie róże słać bo ciągle nie mam pomysłu :nie_wiem
Ostatnio zmieniany: 2019/03/17 21:27 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/02 21:59 #155987

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5044
  • Otrzymane podziękowania: 9734
kupiłam maczka orientalnego Pattys Plum i Perrys White.
Orientalny, więc chyba jednoroczny. Zobaczymy
Czy dostałaś paczkę z Albamaru?
Ja własnie dzisiaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/03 20:08 #156087

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Gosia one są wieloletnie, u mnie kwitną co roku, śliczne kupiłaś. Albamar juz blisko dwa tygodnie temu przysłał a Kamila jeszcze nie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/10 15:29 #156946

  • mira
  • mira Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 55
  • Otrzymane podziękowania: 50
Oj chyba Cię ta kolorowa wiosna i ciepła całkiem pochłonęła. Idzie zimno to wrócisz :witaj

zobacz na pocztę - pilny kontakt potrzebny - pozdrawiam zmarznięta dziś
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/10 19:13 #156983

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Odpisałam :) wiosna jak wiosna ale prace wiosenne całkowicie mnie pochłonęły, drugi tydzien, dzień po dniu haruję :) już wychodzę z zakrętu, jutro przyjda róże , Kamila dzisiaj dzwoniła.
Miłka, wygrzebałam tę karpę z doniczki, nędza, dzielić to już? poczekać aż pusci pąki w doniczce czy co?


Ostatnio zmieniany: 2019/04/11 20:18 przez sierika.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/12 08:05 #157206

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15377
  • Otrzymane podziękowania: 47473
Nic nie dziel! Wsadź z powrotem w dobre podłoże do doniczki i jak puści pędy przyzwoite - zastanowimy się nad sadzonkowaniem. Teraz jest zbyt mizerna, żeby dzielić. Wolę poczekać niż ryzykować, że ją stracisz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/12 13:05 #157226

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Miłka, ona jest ważniejsza dla Ciebie niż dla mnie, podaj adres na pw i wyślę Ci całość do reanimacji :) w tym sezonie znów mają mieć obok dalie, jak się trafi tu bedzie, nie to nie, ja nie daliowa :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/12 13:30 #157232

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15377
  • Otrzymane podziękowania: 47473
Zrób jeszcze jedno zdjęcie trochę bliżej z uwzględnieniem ostrości na połączeniu łodygi z bulwką i np odetnij jakiś grubszy korzonek, czy na przekroju jest żywy. Wygląda na żywą, ale dość przesuszoną. Ale nie chcę cię narażać na koszty i fatygę, kiedy np jest już kaput think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/12 22:55 #157303

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8524
  • Otrzymane podziękowania: 25741
sierika napisał:
Wiesiu, Twoja owocuje? podobno trzeba więcej niż jedna think:

Moja jakaś mizerna i jeszcze nie owocowała a nie słyszałam że potrzebne są dwie think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/13 12:26 #157382

  • ewa f
  • ewa f Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1080
  • Otrzymane podziękowania: 5027
U mnie dzisiaj zimno i pochmurno i zastanawiam się,czy wyjść do ogrodu.Przymrozki od kilku dni wpłyną niewątpliwie na urodę magnolii/o ile zakwitnie/. Przedwczoraj M od 3 -ej w nocy robił deszczowanie, a rano były sople lodu na pąkach. Zupełnie brązowe nie są ,ale smugi mają.Co mi wpadnie w ręce ,to rozsadzam ,ale jest bardzo sucho.Kupiłam farbę kredową w Lidlu, to malowanie żab się zapowiada :) .Cieszę się ,że finiszujesz z pracami. Ja też ,ale za wysoko sobie poprzeczki nie stawiam/nie do ostatniego listka :( /
Ogród irysowy Ewy F
Zapraszam , Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/14 21:18 #157586

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Miłka, napisałam na pw :)

Wiesiu, wyczytałam to na stronie Carya, to szkólka ciekawostek niedostępnych gdzie indziej.

Ewo, przymrozki szykuja się, dzisiaj słońce grzało ale wiatr lodowaty więc...i ja rozsadzam, przesadzam, sypnęłam wióry+obornik granulowany, przykryłam to ściółką/no nie wszystko ale większość/,na resztę brakło, mam co prawda jeszcze popieczarkową ale przełożyłam nią suche trawy bo szkoda je palic a nierozdrobnione długo sie rozkładają. Zrobiłam tak w ubiegłym sezonie i zauważyłam, że fajnie rozpadły się na kawałki, które spokojnie mozna juz dać na rabaty, jakis sposób to jest. Rozrzuciłam tez pod kwasoluby trochę nawozu bo spadło trochę wody/deszcz+śnieg/, wczoraj zabrałam sie za dzielenie zurawek, mam je w jednym miejscu, tylko kilka odmian ulubionych, juz dawno wymagały tego, poza tym prawa stronę wykancikowałam bo była wygryziona potwornie. Wywaalam donice do ogrodu, żeby w piwnicy noge choć postawić 2smiech i tak bez końca, podzieliłam też wielka kępę krwiściągu, rutewki, kilka pwojników zyskało nowe miejsca, a w czwartek przyszły róże od Kamili, 10 sztuk i w piątek w zimnicy i mżawce sadziłam, niektórzy pukali sie w głowę ale to idealna pogoda na sadzenie róż, świetnie mi szło 2smiech a lista prac wydłuża się, posiedziałam dzisiaj na hustwace i patrzyłam coby tu jeszcze :glupek
Tak więc do ostatniego listka daaaaaleko ale to norma, czyz nie?


























Na fotkach dzięgiel, których jesienią posadziłam 5, wszystkie wyszły po zimie co cieszy bo tanie nie były, mój żywopłot grabowy bo mi sie zamarzył choc kawałeczek, moja Sonieczka, tulipany sadzonie jesienią w cebrzyk, wnoszone i wynoszone w zalezności od temperatury zimowej, biała forsycja,cóz tam jeszcze......róże od Kamili, no i gardening czas zacząć 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2019/04/16 00:27 przez th. Powód: Ustawienie zdjęcia do pionu
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, ewa f, takasobie, edulkot, nowababka, zanetatacz, nelu-pelu, Zawszewiosna

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/14 22:30 #157634

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4435
  • Otrzymane podziękowania: 8308
No a dudek :woohoo: ? To jest dopiero radość i niespodzianka. No chyba, że u Ciebie dudki na porządku dziennym ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/14 22:38 #157639

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3626
Dudek chodził u sąsiadki pod domem, z 10 minut :woohoo: w ogóle to jest do niej przywiązany bo w największe upały grzebie w jej ugorze 2smiech w sumie to 3 raz kiedy widziałam dudka na żywo.
Marta, chodzisz mi po głowie w związku z pigwą, pryskałaś czymś?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/14 22:41 #157642

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8524
  • Otrzymane podziękowania: 25741
Dudek to rewelacja :woohoo: , u mnie podobno też bywały ale ja nigdy go nie spotkałam :(
Skimie zachwycające :woohoo: , a noszenia cebrzyka współczuję, może zrób test na mrozoodporność w kolejnym sezonie think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/14 23:08 #157649

  • ewa f
  • ewa f Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1080
  • Otrzymane podziękowania: 5027
Żle wspominam inwazję dudków w ogrodzie .M zakazał mnie ,dziecku i psom wychodzić z domu i fotografował i fotografował.......
Ogród irysowy Ewy F
Zapraszam , Ewa
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/15 07:57 #157659

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 15377
  • Otrzymane podziękowania: 47473
Ale fajnie! ja się uganiam po ugorach za nimi, a tu pod Twoim nosem spacerują! Ja nie mam szans na takie odwiedziny. Wszystko, co było do zjedzenia zjadły kosy i szpaczki 2smiech
U mnie też byłby zakaz wstępu do ogrodu, jeśliby duduś zawitał. Z tym , że w dwójkę byśmy z aparatami biegali.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/15 19:43 #157715

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11719
  • Otrzymane podziękowania: 22172
Ewcia w ogrodzie coraz piękniej ta balia z tulipanami niesamowita ale roboty to nie zazdroszczę ,gość niesamowity w życiu na żywo ie widziałam zdziwko
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/04/15 20:06 #157720

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4435
  • Otrzymane podziękowania: 8308
OPryskałam pigwę Syllitem razem z brzoskwinią. Teraz już znów nie mam czasu, a może trzeba czymś powtórzyć krecigl
W każdym razie Syllit w zeszłym roku uratował mi jabłoń Royalty, która rok w rok łapała jakiegopś grzyba już w czasie kwitnienia, a potem było tylko gorzej. W zeszłym roku, po tym oprysku, zero problemów, miała liście do samej zimy, co od 9 lat się nie zdarzyło.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.090 s.