Miłko, nie zaszkodzi jak wstawisz jeszcze niezapominajki bo to fajne kwiatki, sieją się okrutnie ale i tak je lubię bo wypełniacz z nich świetny
Semperku, nigdy nie przypuszczałam że paulownia u mnie zakwitnie, więc sprawiła mi wielką radość. Wcześniej podziwiałam ją kiedyś w jakimś czeskim ogrodzie
Majko, na Podkarpaciu sieją mi się wszystkie niezapominajkowe kolory ale te niebieskie lubię najbardziej
Aniu, coraz bardziej lubię niebieski w ogrodzie i pomału moje ukochane ognistości idą w kąt
Ino, może dzięki łagodniejszym zimom coraz więcej paulowni będzie kwitło w naszym klimacie
Zuziu, Bartzellę pewnie jeszcze kiedyś posadzę bo coraz więcej pozytywnych opinii o niej słyszę
I jeszcze trochę deszczowych fotek