Majeczko pięknie prezentują się donice... pomarńcz z różem i niebieskim... kolory jak na indyjskiej huście... cudnie. Korony cesarskie masz naprawdę królewskie...
Tęsknie za Twoim ogrodem... pewno zmienia się teraz z dnia na dzień...

Majus, a ten koperek na żółto kwitnący, to co TO jesr?

A w ogóle to Dzień dobry, czyli Buziole!

Nowinka Ewuniu, korony cesarskie jedne przekwitają a w cieniu dopiero zaczynają kwitnienie .
Kupiłam w zeszłej jesieni żółte, żeby dosadzić do już kwitnących żółtych i jak zwykle pomyłki- wyszło tak
Synowej nawet sie podoba .Ja miałam inną wizję chciałam niebieskie szafirki i żółte korony. ale będzie tak jak jest
bo nigdy nie przesadzałam tej rośliny.

zdjęcia z 29.04.2020



cieniu,też jeszcze pięknie kwitną




Z sasanek też będę próbował zebrać nasiona i posiać ale , czy zawiążą w tej chwili wyglądają nieciekawie .
Teraz kwitnie samosiejka w kamieniach





też mi sie podoba ,bo przecież nie ma brzydkich kwiatów

Majko samosiejka ma śliczny kolor..!
Też zamierzam siać sasanki bo jakoś nie trafiłam na ładne sadzonki... a zakupy w necie to loteria

Beciu Dzień dobry.
A ten koperek,to miłek wiosenny długo czekałam, aż się rozrośnie i będzie miał tyle kwiatów
i chociaż pod wieczór i w dni pochmurne kwiaty sie zamykają, to bardzo mnie cieszy .
Beciu jakoś nie mogę się wyrobić i ciągle brakuje mi czasu ale na wspomnienia nigdy
Bardzo miło wspominam wspólnie spędzony czas. Naszą wspólną wycieczkę z dziewczynami i przygody związane ze wspinaniem, po skarpach w ten upalny dzień.
Pozdrawiam Cię

Wiosennie kilka tulipanów i chociaż tak jak u Wiesi nie rosną u mnie dobrze, to ciągle jakoś cebulki same wpadają mi do kosza .







tu coś sie poplątało a miało być tak ładnie /fiolet z żółtymi/



i ostatnie kwitnienie w pojemnikach na pierwsze miejsce wysunęły sie niezapominajki
w czasie kiedy nie mogę wychodzić do sklepów używam tylko kwiatów, które są w ogrodzie .



mam jeszcze tulipany, które nie kwitną sadzone w grudniu i już niedługo pokarzą swoje kwitnące główki.

Dzisiaj miało padać i w TV na mapach pokazują ,że pada ale tylko w TV

Pokażę teraz kilka zdjęć jak bardzo kocham moje koty

tak wyglądają zabezpieczone moje obuwiki musiałam powycinać dna w wiadrach ,bo kocie harce wywracają wszystko do góry nogami.



tak wyglądają obuwiki na żywo obawiam sie ,że mogą je połamać .
i moja kukułka przywieziona ze zeszłorocznego zlotu







dalie zabezpieczone żeby nie odłamały odrostów



w nocy połamały mi żółte "babcine" tulipany, które rosły bez wykopywani .



ze szklarnią miałam też problem pchały sie jak tylko uchyliłam drzwi.
w końcu wpadłam na pomysł i zastawiłam sitem do przesiewania kompostu



Piwonie też musiałam zabezpieczać donicami bez dna

To, mój pupilek jaki niewinny




d.c.n.

Franusiowa napisał:
No i pięknie się poplątało to zestawienie bardzo mi się podoba

Pupilki dodają Ci sporo nowych zajęć byś się czasem nie nudziła , ciekawa jestem czy tej siatki zabezpieczającej nie przeskoczą

A deszczu spadło u mnie odrobinę jednak zienia zwilżona jedynie po wierzchu

Majko te Twoje kocury to takie aniołki z rogami łobuziaki i szkodniki takie trochę... nie nudzi Ci sie na pewno.... ale słdkie są....
Dobrze, że jesteś...

To "poplątane" też mi się bardzo podoba.
A co do kocich harców w ogrodzie ... hm, też bym mogła dużo opowiadać ale jak taki delikwent sporzy na Ciebie tymi ślicznymi ślepkami o niewinnym spojrzeniu, to od razu ma wszystko wybaczone.

Maju pięknie zakwity Ci korony szczególnie te z cienia wpadły mi w oko.
Kocurki psotniki z miną niewiniątek, przesłodkie.
U mnie na działce świeżo posianą cebulkę zamieniły w toaletę, no ale jak się kocha, to na wszystkie szkody przymyka się oko.

Kompozycje w donicach bardzo mi się podobają, nie wpadłabym na takie połączenie kolorów. Serio. Jak zobaczyłam Twoje sasanki to aż żal mi moich, bo podgryzły je chyba nornice, wyjęłam tylko suche kiści, a pod spodem była dziura, a raczej tunel. No i po sasankach.
Z sierściowymi psotnikami tak to już chyba jest, że zrobimy wszystko, byle im było dobrze. Ledwo co skończyłam przerabiać 30 m rabaty, bo Hugo tam lata i byłoby klepisko.

Kociaste to są rozbójniki nie da się ukryć, ale jak żyć bez nich mój upodobał sobie trawy i walczy z wieloma
Lubię takie kolorowe zestawienia a to szczególnie Ci się udało

Dziewczyny jesteście kochane
Dzisiaj miałam bardzo dziwny dzień . Przyjechały dzieci z W-sz oczywiście nie wchodziły do domu. Zamieszkały w mieszkaniu na mieście .
Zrobiłam obiad /bo pozamykane knajpy/, podałam na tarasie do stolika. Dzieci z wnusiem stali w oddali w ogrodzie
Po podaniu oni jedli na tarasie ja w kuchni a rozmowa toczyła się przez uchylone okno .
Co za czasy wszyscy w maskach nawet nie można przywitać sie z wnusiem.

Majeczko chyba sie postarzałam, bo coraz wolniej wszystko robie i nie mogę wybrać sie do Ciebie.
Widziałam ile pracy włożyłaś w ogrodzie ale widać też efekt jest pięknie .

Lukrecjo ja też przez areszt domowy ciągle coś wymyślam i zmieniam w ogrodzie końca z robotą nie widać.
Miło mi,że spodobała Ci się kolorystyka tulipanowa a sasanki te różowe, to podarunek od naszej Verry u niej niesamowicie sie rozsiewają
O kotach wolę nie myśleć co po nocy mogę zastać w ogrodzie nawet zgubiłam rachubę ile ich jest chyba 8szt.

W cieniu kwitną psizęby ale spodziewałam sie większego kwitnienia chyba zeszłoroczna susza się do tego przyczyniła , że dużo jest liści







muszę przygotować zdjęcia

Nie mam swoich kotków, ale sporo tego w okolicy i wiecznie łażą mi po grządkach. Maja swoje ścieżki i na nich wiecznie mam wszystko połamane. No i kwestia zostawiania śladów
Więc nie dziwię Ci się, że osłaniasz obuwiki przed kocurkami.

Z czasem już nam się sprzykrzyły obostrzenia, ale służą naszemu zdrowiu. Z moja mama nie widziałam się od początku wystąpienia wirusa w Polsce. Ale damy radę!

Majeczka wisienka śliczna na ta miejsca juz nie znalazłam a psi ząb żółty u mnie po zimie wcale nie wyszedł .

Elzbieta właśnie ta miłość do zwierząt odbija się echem w ogrodzie.
Korony kwitną o różnych porach wiosny pewnie u niektórych wszystkie już przekwitły a u mnie w cieniu te jeszcze kwitną

Zdjęcie z 03.05.2020






29.04.2020



Na rabatach słonecznych korony już przekwitły a na liściach łowię czerwone robaki, które atakują też lilie.

Danusiu cebulka psizębu może wykiełkować za rok u mnie tak bywa jak cebulki są za małe
też trochę potrwało nim doczekałam sie kwiatów .





i pierwiosnki, które maja ciekawy kolor.
Ciągle je rozmnażam i tworze kącik o takim kolorze jeszcze mam posadzić bodziszek żałobny ma podobny kolor.

Majeczko -fajne te pierwiosnki ,kolor przyciąga oczy ,mam bratki w podobnym kolorze i też mi się podobają

inag1 ja wiem ,że jesteś kociara i wybaczasz psotnikom .
U mnie zawsze, po nocy robie obchód ogrodu i ciągle jest coś spsocone.
Ostatnio złamały jedną lilie martagon tulipany i dwa irysy i nikt sie nie przyznaje
a miejsce gdzie wcześniej kwitły krokusy służy jako sypialnia .