Przegladałam ostatnio swoje drobinki skalne, które wysadzałam na skalnej górce jesienią ubiegłego roku i stwierdziłam, że niewiele z nich ładnie się rozrosło. Postanowiłam zabrać je w miejsce, gdzie częsciej bywam, by łatwiej było mi je doglądać.Na chybcika wbiłam w moją piaszczystą ziemię kilka byle jakich kamieni, bo liczę, że rojniki dostana teraz pałera i szybko się namnożą. Zasłonią wtedy te niezbyt udane kamienie ( a może tymczasem znajdę coś ładniejszego???)






fot.06.07.2017r
.

Jak za dwa sezony pokażesz fotki z tego miejsca to myślę, że nam du...ręce pourywa z wrażenia

Moje w tym sezonie wyjątkowo obficie zakwitły

Rozchodnik NN bardzo ładnie kwitł pod koniec sierpnia.

Na moim skalniaku wyrosły maślaki






Beata

Beatko, masz tam w pobliżu modrzew? U mnie pokazały się na hostowiskach, gdzie rośnie sporo tych drzew.

Polu ,nie lubię modrzewi i nie sadzę , może jak spotkam 'Krejci' nisko szczepionego to się skuszę na zakup .
Mam świerki i sosny , a rydz jest odmianą tą właśnie świerkową , niby najgorszą smakowo. Maślaków jest dużo i nawet późną wiosną można je już spotkać , ale nie zrywamy , są ozdobą w ogrodzie

tu pod 'Inversą'




Beata

Może trochę wiosny
















moja siewka - bardzo ją lubię za kolor:)









rozchodnik Amber Red - bardzo polecam

Na moim skalniaku rosną głównie wrzośce, berberysy, azalie japońskie, czosnek i dołączyły sasanki.

Ja jeszcze swojego skalniaka nie uprzatam. Robię to tylko w tych miejscach, gdzie rośliny widocznie wznowiły wegetację. Póki co, oceniam, że nie przeżyły wszystkie skalnice Arendsa i hybrydowe. Są zupełnie brązowe, ale juz po strasznym, upalnym lecie widziałam, że coś jest nie tak. Niexle wyglądają opuncje, ale jeszcze troszkę postoją tak w liściach dębu, bo nie myśle, by zima odpuściła.






fot.18.02.2019r, Dolny Śląsk

Mój skalniak po tych kilku latach podrósł i spoważniał... Choć może takie wrażenie jest kwestią pory roku, która sprawia, że mniej na nim roślin kwitnących a na pierwszy plan wysuwają się iglaki i krzewy.
Mimo, że rosną tam głównie miniaturki to i tak wyraźnie widać że nabrały masy i wzrostu. Wprawdzie dopiero zaczyna się wiosenne życie to jednak skalniak pełen jest kolorów, kształtów i faktur.
To jedna z najładniejszych części ogrodu o tej porze roku. W ciepłym, wiosennym słońcu wygląda naprawdę urokliwie (fot. 19.02.2019)

Wojtku , przepięknie . Żółte kamienie dodają ciepła całości . U mnie tylko szare , a kolorowych mało , bo drogie . Dlatego jak pojechałam na Pomorze , to cały bagażnik granitów przywiozłam , aż przez ciężar uszkodził się zawór od gazu . Już od Łodzi masa różno kolorowych granitów leży przy polach a w okolicach Gdańska jest najwięcej , i duże i małe . A w rzece to woda była czerwona od czerwonego żwiru

Beata

Na skalniaku robi się kolorowo.

Wojtku, a co to za piękne kwiaty na pierwszym zdjęciu? Takie duże żółte słoneczka?

Andziu ta roślina to miłek wiosenny (Adonis vernalis) bardzo efektowny, długo kwitnący i łatwy w uprawie.
Jutro chyba rozwinie już pierwsze kwiaty, a dzisiaj wyglądał tak:





Rozmnażanie jest dosyć kłopotliwe niestety, można dzielić starsze kępy w sierpniu, albo wysiewać. Jednak nasiona szybko tracą zdolność kiełkowania, a i wschodzą długo.
Dzisiaj przepikowałem kilka siewek, ale jak widać na kwitnienie przyjdzie trochę poczekać



Skalniak tydzień temu, jeszcze bardzo surowy, kamienisty





Yucca Glauca (juka nitkowata, lub sina) bardzo fajnie zimuje


Beato kolorowe głazy fajnie kontrastują z roślinami i nie zlewają się z podłożem. Przez to ogród skalny zyskuje na wyrazistości.
Ja swój pierwszy skalniak budowałem również z żółtych kamieni. Przywiozłem je wtedy z kamieniołomu gdzieś koło Baligrodu (chyba Rabe).
To bardzo blisko od Ciebie, bo ja akurat z Twoich stron pochodzę. Ale było to bardzo dawno temu ...

Dzisiaj na skalniaku było całkiem kolorowo, zakwitło trochę roślin cebulowych, a i wrzośce nadal kwitną . Może nie są to rośliny typowo skalne, ale w tym roku do ogrodów skalnych właśnie wrzośce polecam













Z każdej "dziury" wychodzą gady. Jaszczurki mam na skalniaku wszędzie, czuja się jak u siebie. Jeszcze grzebiuszka ziemna sobie tam mieszka , ale to już płaz.
Trudno ją sfocić, jednak trudno nie zauważyć śladów jej bytności. Potrafi drążyć tunele i jamy, a w ciągu doby to i wiadro ziemi może wygrzebać.
Zdarza się czasem, że w ciągu kilkunastu godzin któryś z moich miniaturowych iglaków rosnących na 20 centymetrowej nóżce potrafi być cały zasypany bo akurat postanowiła coś obok wyfedrować...

Urocze stworzonka, miło móc obserwować u siebie taką różnorodną faunę i florę

... to jeszcze trochę tego co tam wczoraj kwitło
fot. 31.03.2019

Sasanka łąkowa / Pulsatilla pratensis/, fotki z końca marca.

Różeńce górskie NN.

Coraz więcej oznak wiosny na skalniaku.

Townsendia rothrockii



Rutewnik zawilcowaty



Żagwin variegata Dr Mules