Werbena Patagońska
Verbena bonariensis


Bylina wysokości do 150cm kwitnąca od sierpnia do przymrozków liliowymi kwiatami zebranymi w baldachy, na szczytach wyprostowanych nagich pędów.
Najlepsze miejce dla werbeny to słoneczna rabata, z przepuszczalną glebą, umiarkowanie wilgotną. Znosi okresowe susze.

W naszym klimacie jednoroczna, raz posadzona w ogrodzie sama się wysiewa co roku. Najlepiej sadzić w dużych grupach.

Rozmanażanie: nasiona wysiewamy do wielodoniczek w szklarni lub na słonecznym parapecie, na przełomie lutego i marca. Siewki trzeba przepikować, a młode rośliny wsadzamy na miejsca stałe w kwietniu.
Możemy spróbować przechować werbenę patagońską przez zimę. Przed nadejściem przymrozków obcinamy nadziemne części o 2/3 wysokości i przechowujemy bez podlewania w suchym pomieszczeniu. Temperatura nie może być niższa niż 0ºC. Od końca lutego, przenosimy w widne miejsce i zaczynamy podlewać.


Wieloletnie odmiany werben znajdziesz w dziale roślin bylinowych

Na mojej dość ciężkiej, gliniastej glebie Werbena patagońska mocno się rozsiewa. Powiedziałabym, że nawet zbyt mocno
dlatego zostawiam tylko małą kępę tej jednakowoż pięknej rośliny

W jesiennej odsłonie (zdj.12.10.20180

Na moich piaskach nie rośnie jakoś bujnie, jest raczej niska, ale kwitnie do teraz (fot. koniec października)
... często zdarza się jej, że potrafi (na Opolszczyźnie) przetrwać zimę bez większego uszczerbku, ale w tym roku wiosenne przymrozki raczej jej nie służyły i przemarzła prawie w całości




... a to zdjęcie dzisiejsze z 12 listopada

... i całe łany werbeny w OB we Wrocławiu ... jej kwiaty pachną i są miododajne; uwielbiają je motyle i inne pożyteczne owady

W zasadzie wiosną staram się usunąć siewki werbeny patagońskiej, ale i tak co roku mnie przechytrzą a jak już zakwitną, to mnie zachwycają i nie mam serca wyrywać

fot.06.09.2019

Oszroniło (fot.dziś 07.10.2019)

Ciekawe, czy przetrwa zimę jak niby jednoroczne lewkonie, które stają się bylinami

Orszulko co tam słychać u Twojej werbeny?... kwitnie

Piękny werbenowy zakątek ... jednak zastanawia mnie, jakim cudem w Wojsławicach rośnie tylko w tym miejscu, bo u mnie jest wszędzie

fot.04.09.2020

Dzięki Marcie mam i ja...

Dziś wpadłam na pomysł by zebrać trochę nasion... nie wiem kiedy się to robi

Trochę zostawiłam na roślinie, niech się wysiewa jeśli chce

20210805

Kiedy przekwitnie nigdy jej nie ścinam. Niech dalej zdobi i się rozsiewa

W październiku prezentuje się jeszcze całkiem dobrze.
Jej delikatne kwiatostany dobrze komponują się z wieloma roślinami.

Też zostawiam werbenę na zimę i co roku mam pełno nowych siewek. W łagodne zimy zdarza się, że przezimuje i wtedy kwitnie zdecydowanie szybciej. Część kwiatostanów ścinam i rozrzucam w nowych miejscach lub na rabacie gdzie słabiej rosną.

U mnie też się rozsiewa i łagodne zimy przetrzymuje.
Tak wyglądała 1 stycznia 2022 r. Zobaczymy, co będzie dalej, ale dotąd żyła:

fot.19.09.2022, w deszczu

... i w słońcu , którego u mnie ostatnio, jak na lekarstwo



Ciekawe, czy odmiana 'Little One' zdąży zawiązać nasiona

Raz wprowadzona do ogrodu wygrywa walkę z pieleniem siewek

24.09.2022

fot. 16.10.2022, Wojsławice

Trochę zbliżeń
werbena patagońska