Klon japoński 'Aconitifolium'
Acer japonicum


Pochodzenie: występuje na stanowiskach naturalnych w Japonii
Wymagania : stanowisko osłonięte, słoneczne do półcienistego. Gleba umiarkowanie wilgotna do wilgotnej, dobrze zdrenowana, o lekko kwaśnym odczynie, przeciętna ogrodowa do gliniastej.
Wielkość: dorasta, po wielu latach uprawy do paru metrów wysokości, w naszym klimacie z reguły nie przekracza 2-3 metrów.
Pokrój: wysoki krzew lub nieduże drzewko o szeroko rozpostartej koronie.
Liście: duże, wcięte głęboko, prawie do nasady blaszki, piłkowane, zielone w trakcie sezonu, jesienią przebarwiają się w kolorze intensywnej czerwieni.
Mrozoodporność: dobra (strefa 5)


Jeśli chcesz poznać wszystkie klony opisane na naszym forum zajrzyj do >>ILUSTROWANEGO SPISU KLONÓW


Klon japoński Aconitifolium w ogrodzie Beaty :beatazg napisał:

Piękny klon , tylko u mnie w złym miejscu posadzony . Nie jest szczepiony i mam go od małej sadzonki , ziemia gliniasta a w lecie susza .

połowa czerwca


początek października



Beata

Klon japoński 'Aconitifolium'
U mnie 3 rok.Jeszcze nieduży,ale zakupiony był jako maleńka 10 cm sadzonka.

Gosiu , jakoś mi Twój japończyk nie wygląda za bardzo na 'Aconitifolium' , odmiana ta u mnie wygląda na drzewko ,którego liście obciążają i wyglądają na ciężkie , a u Ciebie klapy są za bardzo powycinane . Tak samo Twój Dissectum znów za mało jest ażurowy . Masz zdjęcia z wiosny jak dopiero liście się otwierają . Obydwie te odmiany kolor rozwijających liści mają miętowy , no i Dissectum liście ma o wiele mniejsze . Teraz bez liści pędy są czerwone na obydwu I chyba Aconitifolium rośnie bardziej krępo , czyli jest mały , ale nóżka jest gruba i gałązki też .

tu liść z Aconitifolium , 12 maja


Beata

Beatko, a czy masz może zdjęcie obu liści na raz? Bardzo ułatwiłoby to porównanie .

Pewnie nie mogę wstawić tych zdjęć bo nie moje , ale możecie zajrzeć tutaj . Tu właściwie liść z drugiego zdjęcia wygląda jak u Gosi , u mnie chyba takich nie ma

Beata

Beatko głowy nie dam że to one, ale pod takimi nazwami zostały zakupione.Są to siewki więc mogą się chyba trochę od siebie różnić.
Mój 'Aconitifolium rośnie przy patyczku ,prowadzony na drzewko i może dlatego nie jest taki kępiasty.Pędy sprawdziłam ma czerwone.
Oprócz tego rosną zadołowane w doniczce,to też może mieć wpływ na wielkość liścia,tak myślę.
Znalazłam dwa zdjęcia z 5 maja.
Liście Aconitifoliu są dużo większe od Dissectum.

Aconitifolium


Dissecyum


Jeśli to nie są te klony to proszę o usunięcie moich zdjęć.
,Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd.

Gosiu , to na pewno japońskie , tylko tak jak piszesz są z siewu , ale moje też . I mój Aconitifolium ma te pełniejsze liście , a Twój te bardziej ażurowe . Jeszcze z japończyków jest jest Green Cascade .
Takie zdjęcie znalazłam jeszcze z 17 października



Beata

Klon japoński Aconitifolium,tegoroczny nabytek.Myślę że teraz to na pewno jest on.

Gosiu , ten na pewno jest 'Aconitifolium '

Beata

Klon japoński zaczął się ładnie przebarwiać



Beata

Mojego Aconitifoluim kupiłam 2 lata temu u p. Oreszczuka (siewka). Zależało mi na miniaturce, dlatego wybierałam roślinę z najkrótszymi przyrostami. W pierwszym sezonie bardzo długo utrzymywał czerwone przebarwienie na końcach liści. Sądziłam, że się jeszcze nie zaaklimatyzował i dlatego tak jesiennie wygląda. Jednak kolejny rok zachował się tak samo. Może to będzie jego cecha charakterystyczna ?

15.05.2020r:







Potem kolory trochę przybladły. Niestety nie mam dobrego zdjęcia z tego okresu. Jedyne co znalazłam do fotka z 8 lipca 2020 r. Zdjęcie jest bardzo niewyraźne, ale widać, że zieleń nie jest czysta. No cóż - lipiec to czas liliowców i one skutecznie ściągały na siebie aparat :



23.08.2020r. - tutaj czerwony kolor jest bardzo wyraźny.



30.08.2020r.



6.09.2020r.:



13.09.2020r:



20.09.2020r:



5.10.2020r:





11.10.2020 r.



Na zdjęciu z 16.10.2020 r(w tle) widać, że stracił większość liści.

Na naszym październikowym zlocie kupiłam kolejny egzemplarz.
Japończyki są bardziej wytrzymałe od palmowych, wiec liczę na jego odporność .
Tym razem kluczem był jesienny kolor. Zachwyciłam się tymi odcieniami pomarańczu . Mam nadzieję, że niebawem będę miała okazję zobaczyć jak wygląda w trakcie całego sezonu, bo zostawiłam go na zimę bez osłony :

Edytko, no cudny ten fragment Twojego ogrodu, zakochać się można, oczko to dopiero w 2 życiu.będę miała.

Hejka
Mój egzemplarz zaczął się rozsiewać, wypatrzyłam już dwie siewki.



Pozdrówka
Tabs

Klon japoński (Acer japonicum) 'Aconitifolium' w OB w Wojsławicach. Rośnie na stanowisku półcienistym.

fot.08.06.2021

Klony japońskie zaczynają być widoczne w ogrodzie.Ciemna zieleń zamieniła się w purpurę.

fot. 09.10.2021, Ogród japoński w Pisarzowicach

Klony japońskie o wiele ładniej przebarwiają się niż palmowe, i zaczynają już we wrześniu zmieniać kolor zielony na szkarłatny.
Edytko, Twój klon japoński wygląda jak Dissectum, liście są mocno powycinane i ażurowe, pędy łukowato wygięte. Wygląda przez to lekko i zwiewnie
Aconitifolium to przeciwieństwo, przyrosty ma krótkie, wzniesione i wygląda ociężale Daję obydwa do porównania.

7 października
Aconitifolium



Dissectum



Beata

Powiem Ci Beatko, że sama długo się zastanawiałam czy wstawić moje klony do Aconitifolium czy Dissectum. Nawet napisałam post pod Dissectum, a potem go usunęłam, bo wydawało mi się, że liście nie są aż tak zredukowane u nasady jak u Ciebie. Nie ma takiego wyraźnego odcięcia:


beatazg napisał:
U drugiego klona, z zdjęciu udało mi się znaleźć pewne zróżnicowanie w obrębie kształtu liścia. Duży liść na środku zdjęcia uznałabym za Dissectum, ale ten w prawym dolnym rogu budzi moje wątpliwości. (Jakość zdjęć nieszczególna, ale robiłam spore zbliżenie, żeby uwidocznić cechy, o których piszę):



Nie mogę porównać na żywo, bo liście już opadły, a wczoraj poprosiłam syna, żeby sprzątnął pod drzewami , ale przeglądając uważnie zdjęcia mam wrażenie, że te liście takie trochę zróżnicowane są .W każdym razie, nie upieram się i jeśli moje kloniki zostaną zakwalifikowane jako Dissectum to poproszę o przeniesienie .