Czyli tak zwany kaktus bożonarodzeniowy.

Pochodzi z Brazylii, gdzie żyje sobie jako epifit.

Hodowany w uprawie doniczkowej ze wzgledu na piękne kwiaty pojawiające się późną jesienią.

Wymaga gleby wilgotnej, próchniczej z domieszką piasku. Przed kwitnieniem dobrze jest go potrzymać w chlodniejszym miejscu. Ja swoje po prostu trzymam na zewnątrz od wiosny do początków października (chyba, że zapowiadane są przymrozki). Pod koniec października na końcach ostatniego (najmłodszego) członu pędu pojawiają się pąki kwiatowe.
Wówczas rośliny nie należy przestawiać, ponieważ może zrzucić pąki.

Kolory kwiatow od bieli, przez blady róż, fuksję do czerwonego. Sa także odmiany dwubarwne i kwitnące na kolor brzoskwiniowy. Mój w tym właśnie kolorze niestety zdechł.

Moje:

Mój jedyny zygokaktus:

Raz na różowo!

Boże Narodzenie już blisko:

Pierwszy kwiat grudnika - idą święta !

Po wczasach pod chmurką pokazuje jaki z niego przystojniak..






.

Patrząc na te zdjęcia powyżej, widzę, że jeszcze trochę nad moją roślinką muszę popracować. W zeszłym roku przycięta, gdzie później zakwitła aż...jednym kwiatkiem . Miesiąc temu nie wiedzieć czemu odpadł lewy człon rośliny, podobnej wielkości jak ten prawy, który pozostał. Do dziś jest to dla mnie zagadka (dziecko, żona? Ktoś tu chyba coś zrobił i do dziś się nie przyznaje ). Ostatnio zakwita. daję jednak zdjęcie już teraz bo nie wiem, czy coś znowu się nie stanie . Na wiosnę trochę ją zagęszczę .

Moje zygokaktusy zawiązały obficie pąki i przestrzegłam Jarka, aby przypadkiem nie ruszał doniczki, bo ubiję. Ostatnio dokupiłam trzy różne kolory, bo pokazały się w naszej 'Biedronce'.
Największe pączki widzę na roślinie z różowymi kwiatami- inne są mniej zaawansowane.




fot.02.12.2021r.
.

Najpóźniej z wszystkich, rozwinął się pierwszy kwiat białego grudnika


fot.06.01.2022r.
.

na parapecie kuchennym:

Z początkiem listopada zaczął kwitnienie mój kilkuletni grudnik. Pączków jest sporo na różnym etapie rozwoju. Zanosi się na dość długie kwitnienie.