Różanecznik wielkokwiatowy 'Tortoiseshell Orange'
Rhododendron 'Tortoiseshell Orange'
Synonim:
Rhododendron 'Orange'
Grupa Hybrid
Rodzice:
Rh 'Goldsworth Orange' x
Rh griersonianum
Selekcjoner: Walter C. Slocock,Wielka Brytania (wprowadzenie do handlu: 1945)
Pokrój: krzaczasty
Siła wzrostu: umiarkowana... po 10 latach dorasta do około 1,20 m wysokości
Liście: oliwkowozielone... podłużnie eliptyczne
Kwiaty: w pąku pomarańczowo czerwone... po otwarciu interesujący melanż kolorów od łososiowego różu na krawędzi przez złocistą żółć po pastelową pomarańcz w gardzieli z delikatnymi czerwono brązowymi cętkami na górnych płatkach... brzegi płatków mocno pofalowane... dzwonkowate... zebrane po kilkanaście sztuk w luźne, wierzchołkowe kwiatostany
Termin kwitnienia: pierwsza połowa czerwca
Mrozoodporność: do -21 °C (Salley & Greer) ale niektóre brytyjskie szkółki podają -15 °C ---> wymaga miejsc bardzo zacisznych i osłoniętych od wiatru oraz dobrego okrycia na zimę
Wyróżnienia: AGM: RHS 1993
Ciekawostka:
>>>
Z tej samej kombinacji rodziców pochodzą także:
Rhododendron 'Tortoiseshell Champagne'
Rhododendron 'Tortoiseshell Wonder'
Pięknie zapączkowany 'Tortoiseshell Orange' w ogrodzie Lucy
Wypowiedzi na temat 'Tortoiseshell Orange' z wątku
Różaneczniki i azalie w naszych ogrodach - foto 2019
Lucy napisał:
... na trzeciego baaardzo czekam - to tegoroczny zakup, Tortoiseshell Orange. Ma piękne ciemnozielone i wąskie liście.
Poll napisał:
Mój Tortoiseshell Orange zakwitł tylko w roku zakupu i chyba 2 lata temu jednym kwiatem. W tym roku dokonał żywota i po doswiadczeniach z nim - choc kwiaty ma bardzo ciekawe - nie siegnępo tego różanecznika ponownie. Mimo bardzo osłoniętego, ciepłego stanowiska, po prostu odszedł w meczarniach, gałązka po gałązce. Choć na czeskiej stronie podaje się, że wytrzymuje do -23C, to na innych, że do -18C i z własnego doświadczenia wiem, że opinia czeska jest naciągana. -18C, owszem a zimy są u mnie zimniejsze.
Lucy napisał:
Akurat mrozoodporność to nie problem, mieszkam w UK nad morzem, mikroklimat mam łagodny, najniższa temperatura jaką tu widziałam przez paręnaście lat to -7C. Moim problemem jest glina z której można garnki lepić i jesienno-zimowe deszcze po których woda stoi i nie wsiąka. Starałam się mu zrobić wzniesione stanowisko, ale czy to wystarczy to się okaże.
Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami