Azalia japońska 'Madame van Hecke' Rhododendron 'Madame van Hecke'
Synonim: Rhododendron 'Madame Albert van Hecke'
Grupa Kaempferi
Rodzice: Rh 'Willy' x NN
Selekcjoner: Albert van Hecke, Belgia (wprowadzenie do handlu: 1960) Pokrój: szeroki, zwarty Siła wzrostu: roślina wolnorosnąca... po 10 latach osiąga około 0,60 m wysokości i około 0,90 m szerokości Liście: półzimozielone... ciemnozielone Kwiaty: czysto różowe z ciemnoróżowym środkiem... średnica pojedynczego kwiatu od 3,5 do 4 cm... bardzo liczne... zebrane po 2-3 sztuki na końcach pędów Termin kwitnienia: połowa maja Mrozoodporność: do -24 °C (Hachmann)
'Madame van Hecke' w ogrodzie Gosi...Margo2... zdjęcie z 16.05.2017
Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami
Tę azalię kupiłam za namową Polli. Jestem bardzo jej wdzięczna, bo do tej pory azalie nie chciały ze mną współpracować. Kupiłam wtedy jeszcze Orlice. Poll poleciła mi je ze względu na dużą odporność na mróz. Od tej pory w moim ogrodzie zagościło więcej azali japońskich.
Kurczaczki, przeoczyłem wątek tematyczny, a przecież też jestem szczęśliwym posiadaczem tejże. Trochę wcześnie kwitnie, czasem ją za to kocham, a czasem nie, zależnie od nastroju. Kiedy była młodziutka miałem z nią problem, kiepsko rosła, przesadziłem, jak ja to nazywałem, do "szpitala" (zaciszne, ciepłe miejsce przy ścianie garażu sąsiadów) i tam się odrodziła. Kiedy była już w pełni sił, przeniosłem na obecne miejsce i od lat ma się dobrze, zimuje bez problemu. Urósł całkiem spory krzaczek.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
Nelu, u mnie tez rośnie bezproblemowo.
Poleciał mi ją Poll jak był zlot w Firleju. Powiedziała, że ta powinna u mnie wytrzymać, bo do tej pory nie mogłam przezimować ani jednej japonki.
Ta dała radę
Dopiero zaczyna. Strasznie jest w tym roku opóźniona. Obawiam się też, że nie będzie kwitła tak obficie jak w zeszłym roku. Mrozy ją chyba jednak trochę dotknęły.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
W tym roku trochę lepiej, ale i tak mam ból głowy z tym, co ją przytłacza od góry. Wciąż nie mam gdzie jej przesadzić, a szczerze to i ruszać się boję.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)